Cześć,
Wybór:
Potrzebuję porady nt. zakupu mojej pierwszej szosówki. Po kilku tygodniach namysłów wybór ograniczyłem do Gianta Propel Advanced 2 lub TCR Advanced 2. Biorę też pod uwagę Fuji Transconic 2.9.
Propel zdecydowanie bardziej podoba mi się wizualnie jednak odstrasza mnie podejśce do niego jako roweru nie nadającego się do jazdy w góry tylko bardziej do czasówek.
Z kolei w TCR nie odpowiada mi przede wszystkim kolorystyka wersji 2 no i jednak ogólny kształt ramy jest "tradycyjny". Co przemawia na jego plus to ponoć jego uniwersalność.
Fuji Transonic jest ani brzydki ani ładny ale za to rzadziej spotykany.
Zastosowanie:
Może okazjonalne starty za namową kolegi w maratonach, zabieranie na wakacje do Hiszpani, Francji lub Włoszech (lazurowe wybrzeże, Calpe, Garda itp. popularne kierunki), na codzien jeżdzony po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Czy różnica pomiędzy Propelem a TCR jest na prawdę aż tak duża w jeździe po górach czy może to mieć znaczenie jedynie dla zawodowców. Co doradzicie?




