Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne "przeskakiwanie" łańcucha


20 odpowiedzi w tym temacie

#1 mateusz661

mateusz661
  • Użytkownik
  • 157 postów
  • SkądOkolice Opola

Napisano 28 kwiecień 2010 - 20:46

Mam ogromny problem. Dzisiaj wymieniałem łańcuch na nowy, wyjechałem na trening i niby wszystko dobrze, ale do czasu. Nie korzystałem do tego czasu wcale z najmniejszej koronki w kasecie, gdy zrzuciłem łańcuch na nią to zaczął "przeskakiwać", pod tym słowem rozumiem takie coś, że łańcuch pozostaje na tej samej koronce i przy naciskaniu na korby zachowuje się tak jakby jakiś ząbek w koronce był poważnie u szczerbiony lub jakaś zapadka w bębenku piasty była uszkodzona i przy dużych obciążeniach przeskakiwałaby. Początkowo myślałem, że to wina przerzutki (źle wyregulowana) sprawdziłem to i odpada, kolejnym podejrzanym był bębenek piasty bo było to na stromym podjeździe i jechałem na przełożeniu 52/14, ale to też odpadło bo po chwili łańcuch wrzuciłem na 15 z tyłu i ustało, a gdy zrzuciłem na 14 z tyłu i 44 z przodu przeskakiwało (mimo, że twardsze jest przełożenie 52/15). W domu policzyłem ogniwa starego łańcucha i okazało się, że ma 112, a w nowym założyłem przez nieuwagę 113, czy to może mieć jakiś wpływ, a może to wina czegoś zupełnie innego :?:

P.S. Przepraszam za niektóre określenia np: przeskakiwanie... Czasami nie wiem jak coś można nazwać :mrgreen:

#2 Mati213

Mati213
  • Użytkownik
  • 153 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 kwiecień 2010 - 21:14

a w nowym założyłem przez nieuwagę 113

Pokaż jak tego dokonałeś :shock: ogniwa ZAWSZE są w parzystej liczbie. Do dobierania długości łańcucha jest instrukcja na forum: http://forumszosowe....topic.php?t=144

Czy wybrałeś dobry łańcuch do liczby przełożeń? Do napędów 10s stosuje się inne łańcuchy, niż do 9s i jeszcze inne do 6/7/8s. Jaki masz napęd i jaki łańcuch zamontowałeś? Zobacz też, czy ta zębatka nie jest zajechana, tzn. czy zęby nie są ostrzejsze, niż w pozostałych. Raczej nie powinno mieć to miejsca, skoro nie używałeś tej zębatki, ale jeśli kupowałeś używany rower, jest to dosyć prawdopodobne.

#3 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 28 kwiecień 2010 - 21:35

Łańcuch musi być takiej długości, by przerzutka była zawsze napięta. Gwarantuje to dobre zazębienie mocno naprężonego łańcucha na kasecie, gdy ustawiony jest na najmniejszej zębatce z przodu i z tyłu (choć jeśli ktoś tych biegów jednocześnie nie używa, to nie musi być na tyle krótki łańcuch).
Jeśli zębatka, na której przeskakuje łańcuch jest zjechana, to do szlifu albo wymiana. A jeżeli optycznie koronka jest w porządku, to pozostaje wykąpać łańcuch w benzynie i nasmarować dobrym specyfikiem.

#4 leslaw

leslaw
  • Użytkownik
  • 239 postów
  • Skądłódzkie

Napisano 28 kwiecień 2010 - 21:37

To normalny objaw po założeniu nowego łańcucha na używaną kasetę. "Na oko" stara kaseta wydaje się niezużyta, ale z nowym łańcuchem nie chce współpracować. Pojeździj na przełożeniach na których łańcuch nie przeskakuje i być może wydłuży się on na tyle, że przestanie w ogóle przeskakiwać. Jeżeli nie - wymiana kasety lub podpiłowywanie koronek.

#5 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 28 kwiecień 2010 - 21:49

No ale wpierw nie ch spróbuje wykąpać łańcuch jak napisałem wyżej ;-) Już tak doradzałem w podobnym temacie tu na forum. Niby kaseta na oko jest dobra, ale źle współgra z nowym łańcuchem, bo ten jest czasem zaklajstrowany smarem transportowym, który trzeba w takim razie usunąć. Już raz mi się takie coś przytrafiło i sam byłem zszokowany.

#6 mateusz661

mateusz661
  • Użytkownik
  • 157 postów
  • SkądOkolice Opola

Napisano 29 kwiecień 2010 - 05:40

a w nowym założyłem przez nieuwagę 113

Pokaż jak tego dokonałeś :shock: ogniwa ZAWSZE są w parzystej liczbie.

Może pomyliłem się przy liczeniu i tak naprawdę jest 114 albo 112... co do liczy przełożeń to zawsze zakładam odpowiedni łańcuch 10s ;-) Mam Ultegre 6600, a zawsze zakładam 105tkę na 10s http://centrumrowero...IN/Produkt.aspx

#7 mateusz661

mateusz661
  • Użytkownik
  • 157 postów
  • SkądOkolice Opola

Napisano 29 kwiecień 2010 - 10:12

To normalny objaw po założeniu nowego łańcucha na używaną kasetę. "Na oko" stara kaseta wydaje się niezużyta, ale z nowym łańcuchem nie chce współpracować. Pojeździj na przełożeniach na których łańcuch nie przeskakuje i być może wydłuży się on na tyle, że przestanie w ogóle przeskakiwać. Jeżeli nie - wymiana kasety lub podpiłowywanie koronek.

Wczoraj przejechałem na tym łańcuchu ponad 100km z czego około 6km to był podjazd o nachyleniu około 10% na którym jechałem z przełożeniem 52/15. Jak długo może trwać takie rozciąganie łańcucha i czy konieczna jest jazda na najmniejszej koronce kasety aby go dopasować, czy mogą być inne małe (15tka, 16tka) :?:
P.S. Poprzedni post chciałem edytować, ale upłynęło ponad 60min od czasu napisania

#8 leslaw

leslaw
  • Użytkownik
  • 239 postów
  • Skądłódzkie

Napisano 29 kwiecień 2010 - 11:23

Jeździj sobie na tych, na których nie przeskakuje. Ile to potrwa, nie wiem. Zależy to od stopnia zużycia kasety. Jeżeli nie zauważysz żadnej poprawy, kup nowa kasetę. Rada, by wyplukać oryginalny, lepki smar i nasmarować olejem też nie jest od rzeczy.

#9 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 29 kwiecień 2010 - 18:29

Sprawdziłbym jeszcze miejce, w którym był łączony łancuch.

#10 mateusz661

mateusz661
  • Użytkownik
  • 157 postów
  • SkądOkolice Opola

Napisano 29 kwiecień 2010 - 20:52

Po dzisiejszym treningu sprawa wygląda znacznie lepiej :-) Przejechałem 1,5km na 52/14 bardzo łagodnego podjazdu i przeskakiwanie ustało. Jutro łańcuch przejdzie cięższą próbę, mianowicie podjazdy o nachyleniu około 10% i długości kilka km, jak nic nie będzie przeskakiwać to będę mógł jeździć raczej bez obaw...

#11 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 29 kwiecień 2010 - 21:35

tcp, jak nie zużycie kasety, to też bym na to stawiał.. raz jak zapiąłem spinkę, dosyć sztywny łańcuch miałem w tym miejscu i łańcuch dziwnie chodził.. później smarowałem spinkę przed założeniem..

mateusz661, nie szkoda Ci kolan? 52/14 na podjazdach?

#12 mateusz661

mateusz661
  • Użytkownik
  • 157 postów
  • SkądOkolice Opola

Napisano 30 kwiecień 2010 - 18:16

mateusz661, nie szkoda Ci kolan? 52/14 na podjazdach?

Dobre na wzmocnienie siły, na dodatek codziennie przyjmuję glukozaminę na wzmocnienie i ochronę stawów. Mimo wszystko trochę się obawiam i pogadam o tym z trenerem i lekarzem, ale z trenerem ćwiczę podjazdy na 52/15-26 o podobnym nachyleniu tyle, że krótsze i powtarzamy je wielokrotnie i nie sądzę, żeby ten jeden ząbek w dół coś zmieniał. Już koniec bo to trochę OT, miało być o łańcuchu, a nie kolanach ;-)

#13 Gosc_bula_*

Gosc_bula_*
  • Gość

Napisano 30 kwiecień 2010 - 19:33

DOłączęsie z zapytaniem?
Otóż kolega w góralu posiada kasetę srama 9-tke
Manetkę prawą sram x-7
RD sram x-5

Problem jest nastepujący: Jesli dobrzę ustawię RD na górnych zębach to na dolnych "rzęźi" czyli spada o jedeo przełożęnie za nisko

Jesli na dole ustawię dobrze to znowu na górze wyskakuję o 1 żebatke za daleko (wszytko to zaczyna się od mniej wiecej 3 żebatki na górze i 7 na dole)
Wrażenei jest take jakby podkłądki kasety były za wąskie w przypadku lżejszyb biegow bądz dolnych (w zależnośc ijak wyrególuje przerzutkę jak wyżej wspomniałem)

Odrzucam skrzywienie haka, inną szerokość łancycha, nie te co trzeba podkłądki, niekompatybilność manetki z RD (obie są na 9 - tke), żużycie łańcucha, krzywizny ramy, prowadzenie linki przez przelotki na ramie, niewyregulowane śróby w RD

Jedyne co mnei zainteresowało to naciąg linki na RD. Sram nie ma pancerza dochodzącego do RD tylko taką bieżnie zaokrągloną po której jeździ linka i mocowana jest do korpusu RD coś jak Shiftmate.

Wicie w czym tkwi problem?? Proszę o rade

#14 mr40164

mr40164
  • Użytkownik
  • 99 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 kwiecień 2010 - 22:40

No to może i mi ktoś pomoże... Ostatnio na byle podjazdach zaczyna mi wariować łańcuch jak zmieniam na lżejsze przełożenia. Kaseta 105 9spd i łańcuch hg93 nowe, więc nie ma mowy o jakimś zużyciu. Ostatnio podjeżdżając pod agrykolę na 52 z przodu, to na 19,21 i 23 z tyłu nie dało się jechać, łańcuch jakby się ślizgał. na twardszych wszystko OK, co raczej wyklucza też bębenek.... Czy to rzeczywiście może być kwestia za długiego łańcucha?

#15 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 01 maj 2010 - 07:17

Może łancuch nie lubi być za bardzo przekoszony ? Tzn. może lepiej używać połączenia z przodu duża tarcza to z tyłu zębatki 1-5, z przodu mała to z tyłu 5-9.

#16 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 01 maj 2010 - 12:00

Zwykło się oznaczać największą koronkę kasety numerem 1.


#17 mr40164

mr40164
  • Użytkownik
  • 99 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 maj 2010 - 21:27

No teraz to się już zdenerwowałem! Dziś jechałem na małej tarczy z przodu i było to samo!!! Łańcuch skakał przy praktycznie zerowym oporze na wspomnianych wcześniej koronkach :evil: W domu obejrzałem wszystko dokładnie i zauważyłem że mam leciutko wygięty do środka hak razem z przerzutką. Naprostowałem to i zobaczę jutro czy o to chodziło, ale wątpię....

#18 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 14 maj 2010 - 13:11

Panowie co do przeskakiwania, ostatnio założyłem nowy Campy C10 i na 15z mi skacze przy przełożeniu 39z-15z. Koronka relatywnie dobry stan, nie do wymiany.
Długość łańcucha jak należy itp.. Zaznacze że nowy łańcuch wykąpałem i nasmarowałem godziwym olejem.

Po ilu kolometarch łańcuch się dopracuje na koronce? Pytam bo to Campa więc zarówno koronki kasety b.twarde i nienaddające się jak i łańcuch.

#19 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 14 maj 2010 - 19:51

Bikemastre, czasem piszesz jakbyś wszystko wiedział, a czasem .............................. .

Jeśli Ci skacze po jednej koronce to znaczy ze jest podjechana i tyle bo najczęściej jest używana, zmień ją na nową albo ciągnij łańcuch na innych a ż sie dociągnie to chyba logiczne.

mr40164 - dlaczego zakładasz że po wyprostowaniu haka nie bedzie chodzić ???

Juz pisałem jesli szpeja są kompatybilne i wszystko jest tak jak należy - hak, przerzutka , linka pancerze to musi to chodzić - łaski nie robi.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#20 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 14 maj 2010 - 20:59

Jeśli Ci skacze po jednej koronce to znaczy ze jest podjechana


Kurczę..

Napisałem że koronka jest w stanie dobrym, jeszcze niekwalifikującym się do wymiany. Zapewne dla niektórych fakt przeskakiwania to wyrok na koronkę ale to bzdura. Wiem że wymieniając ją zapewne (ba, napewno) by to ustało. Prosta sprawa przerabiana niejednokrotnie, ale jako że tego nie zamierzam robić to me pytanie brzmiało:

Po jakim czasie się całość dopracuje? :-P



Dodaj odpowiedź