6 replies to this topic

[bombka]

Przy okazji pierwszego posta chciałbym wszystkich przywitać i jednocześnie przedstawić swojego Huragana z roku 1968.

Rower jest w mojej rodzinie od nowości, mój ojciec osobiście odebrał go ze sklepu w wieku 14 lat, ja jako małolat jeździłem nim "pod ramą", kupa wspomnień.

Rozebrałem go co do śrubki, brakuje jeszcze tylko przedniej przerzutki i nosków, ale są już w trakcie odnawiania, efekt jak na zdjęciach. Pozdrawiam Marcin

 rower.jpg   334.29KB   23 downloads

 14.jpg   170.17KB   23 downloads

 22.jpg   164.58KB   19 downloads

 18.jpg   217.3KB   20 downloads

 

Więcej zdjęć z przed i po renowacji.

https://get.google.c...GcG5AqM4oXDMhdc

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[oska]

Dobrze, że przez te wszystkie lata się uchował. Wspaniała pamiątka. Ile czasu trwała ta cała zabawa z odnowieniem?

[bombka]

Renowacja trwała około dwóch miesięcy, zabawy było co nie miara, sam na początku nie zdawałem sobie do końca sprawy ile trzeba będzie włożyć w niego pracy, o środkach finansowych już nie mówię, gdyby żona dowiedziała się ile to kosztowało to miałbym niezłe kazanie

 

[Konik]

Fajnie, że jeszcze jeden rodzimy klasyk zyskał nowe życie, zwłaszcza że nie pozbawiony oryginału. Ciut szkoda tylko, że nie udało Ci się wstrzelić w klasyczną zetzeerowską "butelkę" (wiem, że matryce i monitory przekłamują, ale to chyba nie jest to). BTW: widać, że rama sporej wielkości, ale do zdjęć warto ustawić siodło i sztycę do wielkości estetycznych.

[bombka]

Pisząc "zetzeerowską "butelkę", masz na myśli uchwyty na bidony ?

Bo jeśli tak to z pewnością oryginały

Co do ramy to faktycznie jest to największa jaka była w Huraganach, rozmiar 590, a siodło tak nisko bo ja nie zrośnięty.

 

[roweras88]

Chyba raczej chodziło o kolor

[bombka]

Aaa, o kolor chodzi

Faktycznie nie jest idealny, chciałem żeby był identyczny ale niestety nic bliżej nie było.