Przeróbka Fitnesa Na Szosę
#1
Napisano 11 listopad 2016 - 18:49
Podejrzewam, że największym problemem będzie wciśnięcie tarczówek. Czy będę potrzebowała zmiany piast, a więc zaplecenia kół od nowa? Jak wygląda sprawa tarczówek na szosę? Czy po powrocie na prostą kierownicę musiałabym także zmieniać hamulce tarczowe?
Druga sprawa to cena przejścia na samego baranka. Czy da się bezboleśnie dla portfela zrobć taka modyfikację? Mam Claris, która ponoć należy do szosowej grupy osprzętu. Tył chcę zmienić, więc powiedzmy, że potrzebuję zakupić tylną przerzutkę. Nie byłoby potem problemu z przestawieniem się na tradycyjną manetkę do prostej kierownicy?
Ostatecznie: czy macie jakieś propozycje i w jakiej cenie W kwestii budżetu fajnie byłoby nie przekroczyć tysiąca złotych.
#4
Napisano 11 listopad 2016 - 20:14
Stasko, rozwiniesz myśl w sprawie niekompatybilności mojej ramy do tarczówek?
#10
Napisano 11 listopad 2016 - 22:06
Może kiedyś był w ofercie (bo chyba był) wyższy model z tarczówkami. Tutaj przynajmniej, z tego zdjęcia nie sposób stwierdzić, czy jest możliwość zastosowania hamulców tarczowych - przynajmniej ja nie widzę żadnych miejsc, gdzie miałoby się wkręcać adaptery.
O, tu są:
https://www.liv-cycl...l/thrive-1-disc
https://www.giant-bi....1/20466/80002/
https://www.giant-bi...0/29200/100825/
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#13
Napisano 11 listopad 2016 - 22:36
#14
Napisano 11 listopad 2016 - 22:47
Musisz sobie zdawać sprawę, że z niego rasowej szosówki nie zrobisz, ale ... w dzisiejszych czasach powstają tak dziwaczne z pozoru rowerowe hybrydy, że moim skromnym zdaniem możesz poeksperymentować. Przecież robią rowery endurance, gravel - wszystko z barankiem, których geometria różni się od szosówek wyścigowych i ludzie to kupują - ba, idą jak świeże bułeczki.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#15
Napisano 11 listopad 2016 - 22:51
On ma górską/crossową geometrię. To nie zadziała. Długość górnej rury wg. tabelki to 53,5/55,5 cm, jak jeszcze dodasz do tego reach kierownicy, czyli minimum 8cm, to mostek musiałby mieć ze 2 cm żeby uzyskać podobną pozycję.
Koszty wymiany zdają się też nieopłacalne. Klamkomanetki, mostek, kierownica, hamulce i nie wiem co tam jeszcze. Możliwe, że linki i pancerze.
#16
Napisano 11 listopad 2016 - 23:01
sirkozi, ja będę wymieniać hamulce na lepsze i tak, tak samo z mostkiem i tak samo z kasetą, a więc i tylną przerzutką. Będą zmiany z barankiem czy bez.
Dziwne, bo gdy rozważałam kupno przełaju, to według generatorów/tabelek/porad w sklepie zawsze doradzano ramę z górną rurą 54 cm o.O Mój Thrive to 55.5, czyli 1.5 cm naddatku. Sądziłam więc, że nie będzie z tym problemu.
#17
Napisano 11 listopad 2016 - 23:05
Czy ja wiem, chyba nie jest tak źle - porównaj z rowerami damskimi endurance w tych samych rozmiarach.
https://www.liv-cycling.com/pl/avail-1
Np. w mniejszym rozmiarze (S) tylko 0,5 cm różnicy długości górnej rury (cokolwiek to znaczy).
Edit. W M-ce 1,5 cm
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#18
Napisano 11 listopad 2016 - 23:17
Zdaję sobie sprawę Mnie na większej szybkości nie zależy, bo on już w obecnej chwili potrafi się tak rozkręcić, że czasami obawiam się o własne życie ^^ Mnie bardziej zachęca zmniejszenie oporu, gdy jest mocny wiatr, i możliwość wielu chwytów, co podobno przy dłuższej jeździe bardzo pomaga
sirkozi, ja będę wymieniać hamulce na lepsze i tak, tak samo z mostkiem i tak samo z kasetą, a więc i tylną przerzutką. Będą zmiany z barankiem czy bez.
Dziwne, bo gdy rozważałam kupno przełaju, to według generatorów/tabelek/porad w sklepie zawsze doradzano ramę z górną rurą 54 cm o.O Mój Thrive to 55.5, czyli 1.5 cm naddatku. Sądziłam więc, że nie będzie z tym problemu.
Dość długo jeździłem na rowerze fitness, Merida Speeder. Zaliczyłem na nim sporo ultramaratonów. Lekiem na opory wiatru była lemondka, która wraz z rogami zapewniała bardzo dużo chwytów.
Po przesiadce na "szosę" nie zauważyłem większych korzyści jeśli chodzi o komfort. Ba, nawet musiałem zamontować lemondkę, bo bez tego dłuższe trasy byłyby drogą przez mękę.
#19
Napisano 11 listopad 2016 - 23:25
Dlaczego bez sensu? Przeciesz fitness jest maksymalnie zbliżony do przełaja/szosy, tylko bez baranka.
Skąd CI to przyszło do głowy? Ten rower w żaden sposób nie jest zbliżony do szosy i trzeba w nim wszystko wymienić aby był, przede wszystkim ramę. Każda rama szosowa z prostą kierownicą będzie nadal rowerem szosowym, ten Twój nigdy, nawet z barankiem.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#20
Napisano 11 listopad 2016 - 23:34
Dodam, że większość fitnesów ma do tego sprzęt w pełni szosowy, więc gdybym miała na przykład taką meridę, to przejście na baranka byłoby zupełnie bezbolesne. Ale za meridę musiałabym dać 3.5 tyś, a swojego Thrive upolowałam za 1.7. Jest różnica.
Edit. 4gotten, jaką lemondkę byś polecał? Kusi mnie wypróbowanie baranka, ale może najpierw pobawię się z lemondką.
Ech, tylko szkoda mi tych hamulców tarczowych, bo by się przydały. Zastanawia mnie teraz, jakie hamulce szosowe stosuje się do przełajów? Przecież trzeba brać pod uwagę, że tam opony zakłada się dużo grubsze i z agresywnym bieżnikiem. Nie mogą to być hamulce, w które wejdzie jedynie 23-25c Widziałam, że Giant stosuje jakieś Tektro, ale z Tektro nie mam dobrych doświadczeń.