16 odpowiedzi w tym temacie

[moren11]

Czy do tych łożysk dało by się uszczelniacze założyć od tych tanich łożysk, wygląda na to iż bieżnia też jest z ceramiki? a i cena jest przystępna. I co sądzicie czy warto inwestować w te łożyska?

http://cgi.ebay.pl/w...T#ht_1121wt_911

[yaro1986]

Skoro to sa hybrydowe lozyska to pewnie tylko kulki sa ceramiczne albo powlekane powloka ceramiczna. Cale ceramiczne lozyska sa duzo drozsze.

[elziomallo]

http://lozyskacerami...dex.php?cPath=3

W Polszy 2 razy taniej ;]

[SPIKE]

Łozyska hybrydowe mają luz roboczy , pryznajmniej te co testowałem i piasta ogólnie miła luz boczny, co nie do przyjećia było

[moren11]

W firmie Ceramit kupowałem łożyska hybrdyowe milay ważyć 16 g a waga żeczywista 20 g no i mają tylko hybrydy na model 6001,

[Bikemaster]

Zakupiłem dziś łożyska do osi koła, okazało się jednak że łozyska mają luz C3 (wiekszy niż normalne łożysko, bez przyrostków określających luz łożyska).

Czy takowe łożysko FAG 6001 2RS C3 można wprasować do korpusu piasty, czy należy się spodziewać że luz w kole będzie odbiegał od akceptowalnej wartości maksymalnej?

[kubano]

Bikemaster, Nowe łożyska mają wyczuwalny luz niewielki. Jest to normalne ponieważ podczas pracy mogą się nagrzewać i wszystkie luzy się kasują.

[Bikemaster]

Nowe łożyska mają wyczuwalny luz niewielki. Jest to normalne ponieważ podczas pracy mogą się nagrzewać i wszystkie luzy się kasują.

Normalne łożyska nie posiadają na sobie naniesionego oznaczenia nt luzu. Przyrostek C3 oznacza że łożysko ma większy luz niż łożysko standardowe. Czyli luz większy niż w zwykłym łożysku.

I tylko pytanie czy ten większy luz będzie przeszkadzał i czy będzie wyczuwalny.

[SPIKE]

Luz będzie cały czas, chyba że nagrzejesz to łożysko do jego temperatury pracy co łatwo nie będzie hehehe.
Ja zrezygnowałem z takich łożysk bo luz ten był za duży po zmontowaniu koła w widelcu -pykało na boki co jest bez sensu
Poza tym wymagają specjalnego smaru w przeciwieństwie do pełnej ceramiki.
Owszem toczą sie sporo lzej od stalowych standardowych, ale , np w pieście z hamulcem tarczowym luz ten powodował ciągłe ocieranie tarczy o klocki na boki.

Poza tym jaki to problem zamontowac do piasty i sprawdzić, heh tylko żebys nie walił w łozysko przy montażu, do tego ściskacz jest wskazany.

[Bikemaster]

Poza tym wymagają specjalnego smaru w przeciwieństwie do pełnej ceramiki.

Ja akurat mam stalowe zwykłe na uszczelce stykowej. Podpiąłem się pod temat bo nie chciało mi się robić nowego burdelu. Wszystko jedno czy całoceramiki czy hybrydy czy stalowce, wydaje mi sie jednak że luzu postojowego być nie powinno ( jak mówimy o łożyskach do kół ) a tu jest co jest niepożądane. Jakbym obczaił przy kupnie ża mają luz to bym ich nie wziął ale nie zwróciłem uwagi po prostu. Lozyska miały być wprasowane w koło szosowe, nie żadne MTB ale luzu nie chcę i koniec.

Co do lekkości toczenia to zdaje mi się że np. łożyska uszczelnione bezstykowo albo łożyska o jednostronnym uszczelnieniu toczą się o wiele sprawniej niż podwójnie uszczelnione z uszczelką stykową.

tylko żebys nie walił w łozysko przy montażu, do tego ściskacz jest wskazany.

Mam prowizoryczną praskę Ale ostatnio wyczytałem na stronie SKF że nie ma przeciwwskazań co do nabijania łożysk. Jednak nalezy to czynić jakimiś tam specjalnymi narzędziami których nie ogarniam.

[Bikemaster]

Dziś rozebrałem tylną piastę i wprasowałem te wyżej wspomniane łożyska z luzem postojowym C3 do korpusu piasty. Po złożeniu całości okazało sie że łożyska współpracują świetnie. Nie ma luzu na kole.

Zastanawiam się czy jest to sprawką nie samych łożysk, ale tulejki znajdującej się pomiędzy nimi, która jakoby "łączy" łożyska po obu stronach korpusu piasty wewnętrznymi bieżniami i zapobiega w ten sposób luzowi.. Chociaż to raczej niemożliwe.

Efekt jest taki że koło się kręci świetnie bez żadnej dodatkowe płaszczyzny ruchu.

Dodam jeszcze że zakupiłem łożyska uszczelnione obustronnie uszczelką kauczukową na blaszce stalowej, ale przed założeniem łożysk z jednej strony łożyska zdjąłem tę blaszkę, otrzymując łożysko uszczelnione jednostronnie. Czemu tak?

Campagnolo i tak seryjnie dale łożyska RS a nie 2RS, ponadto po zdjęciu jednej uszczelki łożysko zaczęło się kręcić o wiele płynniej niż z dwoma uszczelkami. Łożyska wprasowałem uszczelką w kierunku bębenka więc nieuszczelniona strona łożyska i tak pozostaje w czystym środowisku środka korpusu piasty.

Podsumowując, łożyska z luzem roboczym C3 będą dobrze współpracować. Równie dobrze jak łożyska z luzem standardowym NA (nominalnym). :mrgreen: Domyślam się że dopiero przy wyższych wartościach luzu promieniowego (C4, C5...) łożyska może wystąpić ruch boczny koła. Tak jak w wyżej wspomnianych łożyskach hybrydowych.

[SPIKE]

Twoje ostatnie stierdzenie wynika wyłącznie akurat z tej konkretnej piasty, ja po dwóch próbach na przednim Novatecu i Formuli olałem sprawe bo latało na boki, także............. moze byc tak moze być siak.

Poza tym te uszczelki chronią nie tylko od kurzu ale i od wilgoci poniekad, a ona zbiera sie wszędzie, druga sprawa , jesli masz smar w tym łozysku za jakąś chwile wypłynie on z niego od prędkosci obrotowej łozyska i temperatury, raczej załóż z powrotem uszczelki po to one też są .
Druga sprawa to oferowano mi smar do takich łozysk - ale stały, który w czsie pracy mięknie, hm nie znam tematu

[Bikemaster]

jesli masz smar w tym łozysku za jakąś chwile wypłynie on z niego od prędkosci obrotowej łozyska i temperatury, raczej załóż z powrotem uszczelki po to one też są .

Wiem że wypłynie bo jak wybijałem łożyska Campy to widziałem ze w środku trochę go było, ale jednak niewiele. Normalnie łożyska uszczelnione jednostronnie można kupić i one albo mają po tamtej stronie blaszkę albo nic. Więc niekoniecznie musi smar uciec w ilości która by mogła spowodować uszkodzenie łożyska. Większość go i tak zostanie w koszyczku wraz z kulkami. W łożysku jest dość gesty smar, który niechętnie z niego wybywa. Temperatura w takim łożysku nie wzrasta aż tak znacząco aby ze smaru robił sie olej. Takie łożyska w końcu montuje się na wałach które osiągają przeogromne prędkości obrotowe w porównaniu z osią koła.

Dobrze wiesz że tych uszczelek już nie da się zamontować ponownie :->

[SPIKE]

Podam tylko przykład łozysk Sprosa, smar z nich wypłynął, łożyska zaczęłu "szurać " głośniej pracować, znasz zagadnienie siły odśrodkowej mam nadzieje.
Łożyska można wybić i załozyć ponownie,.
W rowerach szosowych w porównaniu do MTb sa jednak większe prędkości i nagrzewanie piasty, zresztą ja uszczelek ni ściagam przy wymianie łozysk, warto od czasu do czasu dosmarować łożysko.
:mrgreen:

[Bikemaster]

znasz zagadnienie siły odśrodkowej mam nadzieje.

Jeśli smar pozostaje stały (względnie) nie zostanie wyrzucony z łożyska. Mówimy tu o typowym smarze na bazie litu którego temp. rzednięcia to ok. 100stopni, do tej temp. producent gwarantuje brak wycieków smaru.

Co tu sie rozpisywać... Takie łożyska już były w kole i nie było nic złego. Wykluczyło je dopiero pojawienie się luzu który kwalifikował je do wymiany. Zasugerowałem się tym co dał prod. i również dałem łożyska jednostronnie uszczelnione.

Łożyska można wybić i załozyć ponownie,.

W jaki sposób? Pewnie że można. Można je dodatkowo obić młotkiem po bokach. Tylko że takie łożysko długo nie pożyje. Jak już to łożysko można wycisnąć i ponownie wprasować ew. nabić czy osadzić po uprzednim podgrzaniu, wszystko zależnie gdzie je montujemy. Nigdy jednak nie wybić i ponownie osadzać.

zresztą ja uszczelek ni ściagam przy wymianie łozysk, warto od czasu do czasu dosmarować łożysko.

W wypadku dużych łożysk warto je dosmarowywać, również jeśli pracują w ciężkich warunkach i pod sporymi obciążeniami. Jednak obciążenia powstające w piaście nie są znaczne w porównaniu do obciążeń powstających w silniku. Łożyska są smarowane na cały okres ich trwałości i nie wymagają z reg. dozoru. Ilość smaru jest dostosowywana każdorazowo do wielkości łożyska i wypełnia w większości przypadków od 25 do 35% wolnej przestrzeni łożyska.

[SPIKE]

hm, masz za dużo czasu na filozofie , za mało do jazdy, Sprosowe łożyska wypłyneły pomimo uszczelek .
miłej zabawy.

[Bikemaster]

hm, masz za dużo czasu na filozofie , za mało do jazdy, Sprosowe łożyska wypłyneły pomimo uszczelek .
miłej zabawy.

Ano liczę że będzie miła . Jak coś zawiedzie to serwis mam w domu więc nic zań nie płacę, a łożyska jeszcze mi się zostały..
Nastepnym razem znając życie postawię na uszczelnienie bezstykowe. Obrót łożyska jest jeszcze płynniejszy bo warga uszczelki nie styka się z powierzchnią walcową obrzeża pierścienia wewnętrznego

Skoro Campa pakuje do swoich kół takie łożyska mogę ufać że jeśli ja zapakuję takie same tylko nie S&S a FAG, efekt będzie taki sam. Specjaliści już nad tym myśleli. Z takiego założenia wychodzę i ucinam dyskusję.