Witam,
Zastanawiam się nad w pełni karbonowym siodłem. Czy takie siodło może w ogóle być wygodne? Po głowie chodzi mi albo Tune albo jakiś Chińczyk. Chociaż chińczyka się obawiam, bo mam trochę złe doświadczenia z samym zamawianiem bezpośrednio z Chin jak i z jakością takich produktów no-name.
Kto miał do czynienia z takimi siodłami i co może powiedzieć o ich wygodzie?
Dodam, że ogólnie preferuję siodła z wąskim samym nosem. Najlepsze na jakim jeździłem to chyba selle italia Monolink, gdzie wąski nos dość wcześnie się zaczyna.