6 odpowiedzi w tym temacie

[hatman]

Kupiłem retro szosę. Jeżdżę zazwyczaj lekko nowszym, ale ostatnio spodobały mi się klasyki.

Plan? Stan jest ładny, ale podejrzewam, że czas wpłynął na chemie więc rozbiórka wszystkiego, smarowanie plus nowe opony, pancerze, linki.

 

 

 

 

 

 

[YamaY]

Kurcze - wygląda jak po renowacji a nie przed ... gratulacje zakupu!

[FOBOS]

Niezła sztuka, mógłbyś dorzucić zdjęcia piast.   

[hatman]

FOBOS - nie ma sprawy:) tylko umyłem i lekko przeleciałem ramę woskiem - łatwiej usprawiedliwić zakup;)

 

 

 

 

 

Problemów nie ma żadnych, jednak moim zdaniem rower zasługuje na dopieszczenie detali.

Planuje gruntowny serwis łożysk i smarowanie wszystkiego co się rusza - co zajmie ogrom czasu chcąc być delikatnym w pracy. Pewnie zastane tak czysty smar - jednak nie wiem jak czas wpłynął na jego właściwości.

Tylne koło nie jest idealnie proste, mam klucz do szprych i potrafię nim kręcić ale najprawdopodobniej wyślę paczkę do sprawdzonego kołodzieja by przy okazji poprawił naciąg w obu.

Lakier jest w niemal perfekcyjnym stanie, jednak jedna z naklejek trochę oberwała, spróbuje dobrać kolorową folię z Oracala i wyciąć taki pasek - na to nie mam ciśnienia.

Opony lekko spękane ale jakoś się trzymają. Jednak trochę mi tutaj nie pasują (te refleksyjne paski...) i przymierzę Micheliny z bursztynowym bokiem jakie kiedyś kupiłem do innego roweru.

Linki, pancerze wymienię dla spokoju (oczywiście białe)

 

 

Rower będzie służył do wekkendowej jazdy podczas ładnej pogody - raczej będzie miał lekko:)

 

 

 

 

[hatman]

rozebrana do zera, wypolerowana - z wyglądu zmiana niewielka.

 

 

 

 

[sts]

Piekny :-D