800km w 24godziny
#1
Napisano 23 czerwiec 2010 - 12:15
organizuję przejazd 800km w 24h, wszystkich chętnych którzy czują się na siłach zapraszam. Ekipa oparta jest na osobach które jechały w zeszłym roku w Puławach na 750km/24h ale część osób zrezygnowała dlatego poszukuję dodatkowych śmiałków. Mam świadomość że jest wśród nas wielu wybitnych kolarzy amatorów którzy podołaliby takiemu wyzwaniu ale nigdy nie mieli okazji, dlatego zapraszam !
Jeżeli ktoś chce przejechać tylko część dystansu to oczywiście nie ma problemu.
Termin jest bliski bo 3-4 lipiec, będziemy jechali po rundach 56km:
wrysowana trasa ze zdjęciami: http://www.bikemap.net/route/553562
Start o godz. 8:00 3 lipca, zakończenie 8:00 4 lipca.
Zdjęcia z trasy: http://picasaweb.goo...atonu800kmW24h#
Więcej szczegółów wkrótce
proszę pisać na: [email protected]
gg: 193 11 88
Krzysiek Dziedzic
#5
Napisano 23 czerwiec 2010 - 16:41
Nie ma się co śmiać - przy takim dystansie jak poleje choćby 1/4-1/2 dnia to po zabawie.
Powodzenia!
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#6
Napisano 23 czerwiec 2010 - 16:41
Nie lepiej sobie metę gdzieś we Włoszech zrobić... :roll:
Rozumiem że celem jest sam rekord i łatwiej po znanej trasie, pewno bez świateł itd. no ale 14kółek zrobic to by mi się nie chciało.
Zacznijmy od tego że bym tyle nie zrobił, ale to juz inna sprawa
#7
Napisano 23 czerwiec 2010 - 17:22
Średnia musi być 34km/h wątpię czy na nieznanej, górzystej trasie byś tyle wykręcił.Nie lepiej sobie metę gdzieś we Włoszech zrobić... :roll:
34 km/h w przypadku gdy nie będziecie mieli ani jednego postoju ; )
Również powodzenia życzę ; )
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#8
Napisano 23 czerwiec 2010 - 18:19
jesli ktos mysli ze chlopaki beda sobie pelzac 34 przez 24h to sie grubo myli. sadze ze predkosc podrozna bedzie oscylowala w okolicy 38-40km/h.Średnia musi być 34km/h
zycze wam powodzenia i mam nadzieje ze wam sie uda. ze zdjec widac ze droga troche lepsza niz w pulawach i znacznie bardziej plaska, az korcilo mnie troche, ale mimo wszystko nie dam sie namowic. bede trzymal kciuki !!
#10
Napisano 23 czerwiec 2010 - 20:13
Wilier, dlaczego przypisujesz mi coś czego nie napisałem ? :-)Średnia musi być 34km/h wątpię czy na nieznanej, górzystej trasie byś tyle wykręcił.Nie lepiej sobie metę gdzieś we Włoszech zrobić... :roll:
34 km/h w przypadku gdy nie będziecie mieli ani jednego postoju ; )
Również powodzenia życzę ; )
#11
Napisano 23 czerwiec 2010 - 21:18
Oskar nawet nie wiesz jak mi jest szkoda że nie jedziesz :-( dusza towarzystwa i najlepszy kompan :-(zycze wam powodzenia i mam nadzieje ze wam sie uda. ze zdjec widac ze droga troche lepsza niz w pulawach i znacznie bardziej plaska, az korcilo mnie troche, ale mimo wszystko nie dam sie namowic. bede trzymal kciuki !!
trasa jest idealna a nie trochę lepsza, dużo jedzie się przez las, asfalt jest pierwsza klasa, tylko z 5km jest trochę łatana i nie najlepsza, płasko niemal w 100%, jadę jeszcze w sobotę zrobić rundę z Tadkiem, i zrobić zdjęcia do końca bo mi padła bateria w komórce, wyczaję jeszcze wszystkie sklepy przy drodze, stacje benzynowe i wszystko co warto wiedzieć gdzie się znajduje.
#12
Napisano 23 czerwiec 2010 - 21:23
Bartek jeżeli czujesz się na siłach to przyjedź i nam pomóż !I co, będziecie tak w kółko jechać? Trochę bez sensu jak dla mnie, ale to tylko moja subiejktywna opinia.Rozumiem że celem jest sam rekord i łatwiej po znanej trasie, pewno bez świateł itd. no ale 14kółek zrobic to by mi się nie chciało.
Zacznijmy od tego że bym tyle nie zrobił, ale to juz inna sprawa
wystarczy że zrobisz sobie treningowo jedną rundę cały czas jadąc 36-38 bo w tej chwili najbardziej brakuje nam osób do pomocy.
#13
Napisano 23 czerwiec 2010 - 21:32
2 lata temu jechaliśmy 700km to padał grad, aż szkoda było rowerów, przeszły ze 4 burze, i daliśmy radę :-)I zamówcie mszę w intencji o dobrą pogodę. :mrgreen:
Nie ma się co śmiać - przy takim dystansie jak poleje choćby 1/4-1/2 dnia to po zabawie.
Powodzenia!
#17
Napisano 23 czerwiec 2010 - 22:23
2 lata temu jechaliśmy 700km to padał grad, aż szkoda było rowerów, przeszły ze 4 burze, i daliśmy radę :-)I zamówcie mszę w intencji o dobrą pogodę. :mrgreen:
Nie ma się co śmiać - przy takim dystansie jak poleje choćby 1/4-1/2 dnia to po zabawie.
Powodzenia!
Słyszałem o tej jeździe w deszczu. Śledzę Wasze poczynania i co jakiś czas oglądam sobie niezwykle motywujący reportaż z 750 km/24h. Jak zrobię w tym roku sam ponad 500 km/24h i w przyszłym roku będę w Polsce, to kto wie czy Wam nie pomogę ;-)
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#18
Napisano 23 czerwiec 2010 - 22:26
reportaż pierwsza klasa, naprawdę trzeba powiedzieć że zrobiony fachowoSłyszałem o tej jeździe w deszczu. Śledzę Wasze poczynania i co jakiś czas oglądam sobie niezwykle motywujący reportaż z 750 km/24h. Jak zrobię w tym roku sam ponad 500 km/24h i w przyszłym roku będę w Polsce, to kto wie czy Wam nie pomogę ;-)
w przyszłym roku będzie jazda na rekord
#20
Napisano 24 czerwiec 2010 - 16:40
można prosić o ten reportaż, chętnie bym przeczytał/zobaczył
4 części:
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."