Czy rowerem również po mieście?
#4
Napisano 19 listopad 2007 - 13:56
Co prawda, poranne jazdy na Wisłostradzie potrafią szarpać nerwy - dwukrotnie wiele nie brakowało...
Mimo wszystko, ZDECYDOWANIE wolę jazdę poza miastem a już na pewno poza głównymi ulicami stolicy... taką wycieczkę do Lublina na przykład wspominam bardzo fajnie
#8
Napisano 19 listopad 2007 - 15:00
xgarfildx napisał/a:
...a reszta to przez dość ruchliwą drogą s8 )ale resztę to na rowerze,uwielbiam jazde miedzy samochodami itp. ;-)
Po drogach "E" czyli szybkiego ruchu rowerem jeździć nie wolno.
Co do jazdy między samochodami to uważaj na siebie.
wiem ale niestety to jedyna droga ;/ tzn. jest inna ale ona idzie trochę bardzo na około 0k.45/50km wiec odpada co do jazdy miedzy samochodami to uważam ;-)
#9
Napisano 19 listopad 2007 - 15:03
spotkałem się z negatywnym zachowaniem pewnych typów kierowców w takiej sytuacji - widząc rower w lusterku potrafią zjechać do prawej lub lewej (środka) strony pasa żeby uniemożliwić ich sprawne ominięcie.ja jeżdżę po mieście, i kocham widok pana w garniturze, w służbowym samochodzie, który stoi w korku a ja śmigam koło niego,
O trąbieniu już nie wspominam...
bez wątpienia takRower w mieście jest chyba najszybszym środkiem przemieszczania 4 liter...
#10
Napisano 19 listopad 2007 - 15:44
Mam co prawda inny rower, ale na tamten już nie starcza mi czasu,... z resztą też ma spd.
pozdro horny
#11
Napisano 19 listopad 2007 - 16:49
#12
Napisano 19 listopad 2007 - 17:55
Dlatego postanowiłem złożyć sobie ostre koło które to jak sądze będzie idealne na miejską dżunglę.
Przez miasto owszem jeżdze tzn muszę ale moja mieścina nie jest duża więc tragedii nie ma.
A co do samej jazdy to w mieście trzeba jeździć nieco agresywnie (nie wiem czy to do końca odpowiedni termin).
#14
Napisano 20 listopad 2007 - 22:39
Ja zawsze w plecaku noszę jakiś ciuch, który w potrzebie najzwyczajniej wciągam na rowerową lycre. Jakieś lekkie spodnie, bluzka, trampki. Ludzie w 'urzędach' nie patrzą na mnie krzywo.Po mieście rowerem nie jeżdżę, bo mój bicykl wymaga odpowiedniego obuwia i "uniformu", w którym paradowanie po urzędach i sklepach raczej nie należy do dobrego tonu
Zdecydowanie. Adrenalina, adrenalina, adrenalina robi ; PA co do samej jazdy to w mieście trzeba jeździć nieco agresywnie (nie wiem czy to do końca odpowiedni termin).
#15
Napisano 21 listopad 2007 - 00:21
co do zachowań kierowców to ostatnio miałem "miłe" zaskoczenie jak paru kierowców zjechało z lewej na prawą bym miał więcej miejsca ale chyba to był jakiś margines społeczeństwa :-P często sie zdarza ze jest inaczej choć lepiej jak pare lat temu!! Kierowcy coraz częściej dostrzegają rower na drodze(?) choć TiRy i taksiarze nadal są zmorą ;-p
#20
Napisano 21 listopad 2007 - 20:43