Czy rowerem również po mieście?
#24
Napisano 22 listopad 2007 - 17:02
jeżeli mówi to dziewczyna, to tak jest i kropka. ;-)wszyscy kolarze mają zgrabne tyłki
jak wszyscy, to wszyscy,... no!
Uhh, nie zauważyłeś jednego szczegółu - użycie terminu 'kolarz'.
Kolarstwo
wyczynowe uprawianie jazdy na rowerze
pwn.pl
Wyczyn
intensywne uprawianie danej dyscypliny sportowej w celu osiągnięcia rekordowych wyników
pwn.pl
Więc pytanie nie brzmi, który z nas ma zgrabny tyłek wg. Miki, tylko który z nas zasługuje według niej na zaszczytny tytuł kolarza ;-)
[ Dodano: 2007-11-22, 17:04 ]
Byłaś szybsza
#27 Gosc_Skee-Ball_*
Napisano 22 listopad 2007 - 21:37
#28
Napisano 21 maj 2008 - 13:29
#30
Napisano 24 maj 2008 - 16:20
Troche balbym sie szosowke zabrac do pracy. Co prawda mamy stojak przed zakladem, ale mogla by odjechac razem z tym stojakiem. Tak mam rower ktory jest obdrapany, troche brudny. Co najwazniejsze kola ma przykrecane, a nie na szybkozamykacze. Siodelko tez sruba. Spinam go i jestem spokojny. Wiem ze majac do wyboru markowe gorale i mojego obdrapusa - jest szansa - zlodziej wybierze nie moj.
#31 Gosc_kraiczk_*
Napisano 25 maj 2008 - 08:59
Od najbliższej srody będę posiadaczem szosówki na OstrymKole i z pewnością te 40km będzie łatwiejsze do przejechania, teraz jeżdżę na mtb, od 2 mc singiel, przełożenie 3,5 :mrgreen:
Rowerem wbijam się do sklepów zarówno małych jak i dużych, jak obsługa nie miła to wychodzę, do budynku poczty, banku, urzędu itp. Rzadko kiedy przypinam rower na chodniku, i róbcie tak samo a nie że tam z rowerem pewnie nie wypada/nie wolno, jeżeli nikomu nie utrudniam, nic nie uświnię to wchodzę
#32
Napisano 25 maj 2008 - 17:13
jestem w dosc komfortowej sytuacji, mam mozliwosc skorzystania z prysznica po przyjezdzie. jest to o tyle istotne, ze w naszym budynku jest klimatyzacja, ktora tworzy swiat pozbawiony zapachow zewnetrznych. w tak prawie sterylnym otoczeniu czlowiek staje sie bardziej wrazliwy na zapach innego czlowieka. dlatego branie prysznica przed przystapieniem do pracy to zadanie pierwszoplanowe :-)
#33
Napisano 25 maj 2008 - 17:14
To masz zdrowie, Ja w OK używam teraz 2,94 ale zmieniam na 2,75. Zmieniam z dwóch powodów - problem z kolanem a dwa to kadencja mi trochę za niska wychodzi.Od najbliższej srody będę posiadaczem szosówki na OstrymKole i z pewnością te 40km będzie łatwiejsze do przejechania, teraz jeżdżę na mtb, od 2 mc singiel, przełożenie 3,5 :mrgreen:
#35
Napisano 01 czerwiec 2008 - 07:18
szef to nowobogacki prostak, jezdzacy 4x4 dla amerykanckich krowopasow czy brak zaplecza dla roweru i sprzetu?Reakcja w pracy raczej negatywna
Upraszczasz nazbyt 8-) Jam szef, nowo-, ale jeszcze nie -bogacki (i pewnie tak zostanie), czy prostak - nie wiem, ale jeżdżący 4x4 dla angielskich krowopasów. Rowerami jeżdżę kiedy tylko mogę. Nawet 4x4 :-P Standard trzymania bajków w firmie sam narzuciłem i popularyzuję (niezbyt skutecznie niestety). Pracownicy wolą samochodami, ja - rowerem.
Na warunki bezśniegowe - OK 48/18, na śniegowe (od tej zimy) - OK 42/18. Ale bywa, że jeżdżę i trekingiem, i góralem i szosą...
#40
Napisano 12 czerwiec 2008 - 11:07
Troche logistycznych zdolnosci potrzeba, ale da się zorganizować
pozdr
JT