Z racji, że to mój pierwszy post to chciałbym się przywitać. Witam więc serdecznie szanownych użytkowników i przechodzę do rzeczy .
Poszukuję nowych kół o wadze w granicach 1600g (+/- 50) pod 94 kg, do 1000 zł. Rozważam jak na razie 3 opcje:
- DT Swiss 350 + R460 24/28 szprych DT Comptetition race 2.0mm/1,6/2.0 http://www.bikestacj...niej-45385.html - mój faworyt ze względu na komponenty DT, tylko zastanawiam się czy cieniowane szprychy to dobra opcja dla mnie, czy nie będzie problemów z sztywnością i z biciem.
- C270 od DandyHorse https://dandyhorsest...y-Horse-C270/39 na 24/28 szprych, zwykłe Sapimy 2.0 mm
- Fulcrum Racing 5 https://wertykal.com...ACING-5-LG/2544 - najcięższe z trójki, ale z tego co tutaj wyczytałem to mają opinię pancernych i z dostępnością części zamiennych nie jest źle.
Mam kasetę 105 z 3 koronkami na pająku, a wszystkie te koła mają alu bębenki. Chyba, że się mylę to mnie poprawcie. I zastanawiam się, czy z trwałością jest jak w bębenkach Novateca, czy np. w DT jest lepiej?
Jeżdżę około 250 - 300 km tygodniowo więc żadna rewelacja Zależy mi na w miarę bezobsługowych, wytrzymałych kołach i dobrze uszczelnionych piastach (w obecnych kołach po 3 jazdach w deszczu woda zrobiła spustoszenie w bębenku - koła ze Scotta Speedstera 20 na piastach Formula).
Co byście wybrali z takich propozycji, a może poradzicie coś innego? Może ktoś o podobnej masie ma doświadczenie z cieniowanymi szprychami jak w kołach z bikestacji?
Liczę na pomoc i pozdrawiam