Napisano 03 maj 2017 - 12:25
Cześć,
dzisiaj wybierając się na rundę zauważyłem, że tylna obręcz uległa uszkodzeniu jak w załączeniu,
Obręcz raczej do wyrzucenia mam jednak pytanie,
Czy Waszym zdaniem jest podstawa do reklamowania tego uszkodzenia ? (obręcz ma rok i jakieś 5 tys. km przebiegu) ?
Czy może usłyszę standardowo, że to jest uszkodzenie wynikające z normalnego zużycia obręczy i producent za takie nie odpowiada ?
Pozdrowienia,
Bartek
IMG_0606.JPG 198,17 KB
22 Ilość pobrań
Napisano 03 maj 2017 - 14:33
nie ruszaj obreczy jezeli nie ma centry kolo jest proste bez jaja, to ewidentnie za mocno naciagnieta szprycha lub obrecz w tym miejscu miala wade wiele nie trzeba
Dzięki za odpowiedź, ale jak rozumiem, ta obręcz to już do utylizacji jest ?
Napisano 03 maj 2017 - 20:25
Tak, obręcz do wyrzucenia pytanie jednak, czy dasz radę na coś zamienić? Jak wygląda zaplot, standard 20/24/28/32 szprychy czy może dziwactwa typu 21/27 sztuk?
Jak nic nigdy nie ruszałeś, to proponuję iść z reklamacją. Kolega 2x oddawał koła Bontragera do naprawy (chyba właśnie coś z zaplotem było) i za 3 razem dostał nowe koła 3x droższe. Także próbuj, niech się męczą.
Napisano 04 maj 2017 - 12:29
Napisano 05 maj 2017 - 08:23
Jakbyś przywalił kołem w dziurę to prędzej by się wgniotła obręcz do środka i przy okazji złapałbyś snejka.
Wada fabryczna/lipny materiał/za mocno naciągnięte szprychy to jest przyczyną, a nie wjechanie w dziurę.
Napisano 06 maj 2017 - 06:42
Klosbar, wiesz co pomaga w takich sytuacjach? Opisz problem na stronie Bontragera/Treka na fejsbooku, odezwą się bo nie będą chcieli mieć krytyki, a wtedy podpowiedzą co robić. Tak swego czasu uczyniłem z inną firmą i innym problemem, opis + zdjęcia i za tydzień miałem nowy przedmiot.
Gosc_marvelo_*
Napisano 06 maj 2017 - 11:54
Zaplot - 32 szprychy,
Byłem w sklepie - stwierdzili, że to uszkodzenie na skutek uderzenia/wjechania w dziurę. Muszą wysłać koło na ekspertyzę do Holandii i możliwe, że reklamację uznają ale pewności nie ma. Zobaczymy, szukam jakiegoś koła zastępczego, bo 2 tygodnie bez szosy to kiepska perspektywa 😩
Niech sobie wysyłają, ale na ten okres sami mogliby zaproponować Ci jakieś koło zastępcze.
Zasadniczo, w poprawnie zaprojektowanej i wykonanej obręczy (i całym kole) takie rzeczy nie powinny się zdarzać.
Dążenie do obniżenia wagi (cienkie ścianki i brak oczkowania) stawia wysokie wymagania samemu materiałowi i precyzji montażu koła. Dodatkowo, nypel wyrwało w sąsiedztwie łączenia obręczy, gdzie klin łączący usztywnia strukturę w tym miejscu i zwykle też powoduje, że para szprych najbliższych łączeniu musi być sporo mocniej naciągnięta, aby koło nie miało "górki" w tym miejscu.
Napisano 06 maj 2017 - 12:56
Jakbyś przywalił kołem w dziurę to prędzej by się wgniotła obręcz do środka i przy okazji złapałbyś snejka.
I tak, i nie.
Wgniecenie najprawdopodobniej by powstało, ale nie w miejscu wyrwania nypla - z tego powodu nie byłoby widoczne na tym zdjęciu. Przecież tam, gdzie uderzamy kołem w przeszkodę, koło wgniata się do środka, więc naprężenie szprychy maleje, a nie rośnie.
Jeżeli śladów uderzenia faktycznie nie ma, to wada produktu jest ewidentna.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
