Pękające dętki
#1
Posted 04 July 2010 - 13:28
#2
Posted 04 July 2010 - 13:37
Są trzy możliwości, opaska na obręcz, taśma lub zatyczki.
http://www.cyklotur....a_obrecz,0.html
http://veloplug.com/
#3
Gosc_Anonymous_*
Posted 04 July 2010 - 13:48
A czy budowę domu powierzyłbyś piekarzowi ? ;-)Pomyślałem, że to wina kolesia z serwisu, który z rowerem szosowym dużo wspólnego nie ma.
Kolejny powód dlaczego unikam serwisów jak ognia. Sam oprócz oryginalnej taśmy mam jeszcze dodatkową oraz gumowe kołnierzyki w miejscu wentyli. Podczas pompowania zdarzało się, że ostra krawędź otworu nacinała stopniowo dętkę. Po tych zabiegach już ponad 4 lata mam spokój a dętki wymieniam profilaktycznie z powodów starzenia się gumy. Oczywiście nie zapominajmy o talku technicznym :->
#4
Posted 04 July 2010 - 13:49
#5
Posted 04 July 2010 - 16:40
Np stosować to mozna dokładnie przecierajac wewnętrzna strone obręczy aby usunąć jakiekolwiek pozostałości wiercenia, w lepszych sklepach z farbami to maja ( to nie jest siateczka cienka sztywna tylko miękka grubsza )
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#6
Posted 05 July 2010 - 07:43
Polecam opaski contiego bądź aim'a do większych ciśnień. Nie polecam zatyczek itp. Zamiast zabezpieczać to dziurawią dętki.
Taśmy izolacyjnej nie stosuje się w kolarstwie szosowym ze względu na duże ciśnienia. To samo tyczy się kół mtb itp. z podwójnymi komorami.
#9
Posted 02 August 2010 - 11:05
#13
Posted 02 August 2010 - 13:39
#15
Posted 08 August 2010 - 12:45
#16
Posted 11 August 2010 - 23:16
Ostatni tydzień to jakaś plaga flaków zarówno w szosie jak i góralu.
Z tym, że na szosie mam malutkie dziurki od zewnętrznej strony koła, czyli tak jakbym co chwila najeżdżał na jakieś igiełki. Opony to Maxxisy Xenith. Jeżdżę dużo po ścieżkach rowerowych i chodnikach. W tylnej zauważyłem trochę rozcięć ale w przedniej jeszcze nie. Nie znam się na oponach, więc czy to jest tak że te opony są nieodpowiednie do mojej jazdy - w sensie za cienkie? Czy takie Schwalbe Lugano będą bardziej wytrzymałe na warszawskie ścieżki i chodniki ?
Znowu w góralu mam to co opisują wyżej koledzy.. Około 1cm, 2cm od wentyla mam sporej wielkości rozcięcią. Raz łapię kapcia z przodu a raz z tyłu. O tyle jest to dla mnie dziwne, że ostatnio przejechałem maraton w Supraślu 64km, i dopiero następnego dnia z koła zeszło powietrze..
Jutro sprawdzę dokładnie obręcze od górala, może jest coś czego dotąd nie wykryły moje palce
Będę bardzo wdzięczny za uwagi odnośnie sprawy z szosowymi kichami
PS. Acha, pompuję stacjonarną pompką Meridy. Szosowe dętki do około 8ATM, a w góralu do około 3 ATM.





