
Ambra maraton 865km/24h Warka
#1
Posted 05 July 2010 - 14:41
od razu pierwsza uwaga do osób które muszą zatrzymywać się co pół godziny na sikanie, żeby się nauczyli sikać jadąc na rowerze :-)
#2
Posted 05 July 2010 - 16:11
Dlaczego akurat 865?
#3
Posted 05 July 2010 - 16:25
Quote
dzięki :-)Przede wszystkim gratulacje za 800-tkę.
Dlaczego akurat 865?
bo 864km to oficjalny rekord w wożeniu się na kole, wpisany w księdze rekordów Guinnessa
kryterium żeby być dopuszczonym do 865/24 to przejechanie:
-bb1008km poniżej 45 godzin lub
-samemu powyżej 600/24 (najbardziej wartościowe) lub
-w grupie powyżej 700/24 (najłatwiej)
#4
Posted 05 July 2010 - 16:46
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#5
Posted 05 July 2010 - 16:54
Quote
tak, uwierzymy na słowo, chodzi raczej o uświadomienie chętnym osobom jakie są trudności tego przejazdu i to wszystko, żeby po 200km nie wycofała się połowa.Rozumiem, że jak Wam napiszę, że spełniłem któreś kryterium kwalifikacji to uwierzycie na słowo (ew. zdjęcie licznika po trasie)?
#6
Posted 05 July 2010 - 17:26
#7
Posted 05 July 2010 - 18:00
Quote
tak, trzeba jakoś niedługo wysłać do nich maila że chcemy coś takiego zorganizowaćNo szykujcie ekipę bo wyzwanie przednie, tylko na rekord Guinessa potrzeba pewnie jakichś sędziów.
#8
Gosc_pistolet84_*
Posted 05 July 2010 - 18:47
#9
Posted 05 July 2010 - 20:57
Quote
ok, Tomek jesteś zapisany podobnie jak Paweł tylko podejdźcie do tego poważnie bo właśnie doszliśmy z Oskarem do wniosku że nie będziemy cienkimi bolkami i nie będziemy się wozili na kole za pomocnikami tylko utworzymy mocną grupę 10-15 osobową która będzie musiała sobie dać radę samodzielnie, chyba taka trasa będzie najlepsza którą zaproponował Zwirek: http://www.bikemap.net/route/574107Jestem chętny. Jechałem teraz 800, co prawda wycofałem się na 500 kilometrze. Jeśli w ciągu roku udałoby mi się przygotować (głównie psychicznie trenując biegi) to powinienem dotrwać do końca. Teraz sądzę, że przeszkodziła mi głównie strata energii na walkę z bólem po upadku na 1 rundzie. Pomyślę jeszcze jak udokumentować moją formę...
Zwirek skasujesz swoje trasy na bikemap żeby nie robić bałaganu ? :-)
#10
Posted 09 July 2010 - 17:59
Quote
guinessa.bo 864km to oficjalny rekord w wożeniu się na kole
obecnie w umca znane sa takie wartosci:
solo:
978 z zajacami, 839 bez zajecy
4-team
1018
jakby ktos wygrzebal jakis inny wynik, np 8-man team, albo znalazl ten 4-man czy z draftingiem czy bez, to bylbym wdzieczny. oczywiscie nie interesuja mnie w tym temacie wyniki HPV.
#12
Posted 09 July 2010 - 20:39
Quote
no właśnie nie wiem co z tym zrobić, można ogłosić że jedziemy na rekord polski bo na świecie to już jeżdżą powyżej 1000km :-)znaczy że te 865km to nie będzie rekord guinesa ??
#13
Posted 09 July 2010 - 20:45
#14
Posted 09 July 2010 - 21:02
Quote
więc za rok przejedźmy te 865km i tak jak było w planie zróbmy to w grupie 10-15 osobowej i spróbuję znaleźć sponsora na obklejenie busa, który wspomoże nas finansowo i tyle i koniecznie załatwię tego człowieka z puław który kręcił reportaż na 750/24poprostu jedźmy przed siebie.... z nzastawieniem ile sie da :mrgreen:
#15
Posted 09 July 2010 - 21:53
#16
Gosc_pistolet84_*
#18
Posted 13 July 2010 - 10:30
Quote
ty nie pij tylko ćwicz do 865 ;-)wole TYSKIE :mrgreen:
#19
Posted 30 August 2010 - 10:07


poza wiatrem w bieszczadach pogoda naszczęście nam dopisała


#20
Posted 30 August 2010 - 13:44
Reply to this topic
