36 odpowiedzi w tym temacie

[1415chris]

Panowie, ekspander i kapsel sluza do wstepnego skasowania sterow. Po tym mozna je usunac. W duzej wiekszosci, przy karbonowych sterowkach nie robi sie tego aby rura miala dodatkowe wsparcie w miejscu mocowania mostka. Ale to akurat nie ma bezposredniego wplywu na ryzyko powstania luzow na sterach. W sumie przy zalozonym ekspanderze, te madrzejsze sa zaciskane bez sruby kapsla, mozna swobodnie go zdjac. I szczerze takie ekspandery polecam. Przerabialem wiele rozwiazan i te rozpierane sruba kapsla sa z reguly kiepskie.
Jak wam powstaja luzy, to znaczy, ze mostek puszcza. To co opisujecie jest leczeniem skutkow a nie przyczyny powstalego problemu.

[czarusblitz]

1451chris wrote....
Tak.....
A co w systemach gdzie nie ma ekspandera lub gwiazdki? Miales z czyms takim do czynienia?


Nie miałem z czymś takim do czynienia i nigdy o takim systemie nie słyszałem. Jeśli upierasz sie to podaj przykład, zdjecie linka do tego systemu. Kolejna sprawa na samą logike kasowania luzów i wlasciwie samego montażu wyłącznie na podstawie mostek i rura sterowa wydaje sie niebezpieczne, a tymbardziej w przypadku rur karbonowych, co skończyłoby sie to zgnieceniem rury.

Pomijam fakt, że kolega, u którego występował problem z luzami, pokazał to na zdjeciach, a ty piszesz o kasowaniu tego na mostku, który w tym przypadku nie ma nic wspólnego z pojawiajacym sie problemem. Generalnie mostka nawet nie musisz przykrecac, aby pozbyć sie luzów, jedynie później miałbyś problem z pokonywaniem zakrętów.

[czarusblitz]

Generalnie kolego Chris wiem o co ci chodzi, mostek w pewien sposób też trzymie to wszystko do kupy, natomiast żeby wstepnie skasować luz, to musisz to jakoś podciągnąć, a wiec śruba kapsla do ekspandera, a później dokrecasz mostek. Jeśli mostek jest dokrecony odpowiednią siłą to w większości przypadków problemem jest właśnie kiepsko klinujacy sie ekspander i a szczególnie z tymi krótkimi jest wiele problemów. Są ekspandery z dłuższym rozpierakiem około 6cm i mają lepsze opinie 😉

[ROZMIAR]

 Sam mam takie rozwiązanie gdzie w sterówce tkwi tylko plastikowy korek. Rozwiązanie bardzo często spotykane w maszynach, ale co tam kolarscy znawcy karbonu wiedzą lepiej

[czarusblitz]

No i ten plastikowy korek wchodzi znacznie głębiej, aniżeli top cap, co też w pewien sposób zapobiega zgnieceniu sterówki.

A reasumując miejmy nadzieję, że kolega z problemem sobie poradził, ja miałem podobny problem i wydaje mi sie, że w tym przypadku przyczyną jest właśnie słabo klinujacy się ekspander.

[ROZMIAR]

No i ten plastikowy korek wchodzi znacznie głębiej, aniżeli top cap, co też w pewien sposób zapobiega zgnieceniu sterówki.

A reasumując miejmy nadzieję, że kolega z problemem sobie poradził, ja miałem podobny problem i wydaje mi sie, że w tym przypadku przyczyną jest właśnie słabo klinujacy się ekspander.

takich rozwiązań jest jeszcze więcej niż przedstawione na foto, i nie maja one wzmacniać sterówki. Na 130mm mostkach opierają się ponad 100kg ludzie, na 175mm korbę depcze się ile się da, a Ty wierzysz że pokrywka to trzyma.

[czarusblitz]

Z całym szacunkiem, wiara czyni cuda 😉 ale mi chodzi o miejsce newralgiczne, gdzie mocuje sie mostek, trudno mi uwierzyć, że przykrecajac mostek srednio siłą 6Nm bez jakiegokolwiek wzmocnienia, nie uszkadza sie sterówki. Nie przekonuje mnie taki patent, ale gratuluję odwagi :-)

[mikroos]

Nie musisz wierzyć, to się dzieje naprawdę. Karbon mocno działa na podświadomość, bo jest lekki, ale jest piekielnie wytrzymały.

Gdybyś miał kiedyś okazję, polecam pobawić się kawałkiem odciętej sterówki albo sztycy. Zdziwisz się, ile trzeba się napocić, żeby zmiażdżyć coś takiego nawet w porządnym warsztatowym w imadle.

[ROZMIAR]

Z całym szacunkiem, wiara czyni cuda 😉 ale mi chodzi o miejsce newralgiczne, gdzie mocuje sie mostek, trudno mi uwierzyć, że przykrecajac mostek srednio siłą 6Nm bez jakiegokolwiek wzmocnienia, nie uszkadza sie sterówki. Nie przekonuje mnie taki patent, ale gratuluję odwagi :-)

Średnio 6 ale są i mostki które mają zalecane 10nm i co wtedy

[Arni]

10Nm? Przeczytaj i strukcję czy nie jest to czasem maksymalna wartość pewnego zakresu. Tym niemnie zgadzam się, zmiazdżyć sterówkę o grubości ścianki 3mm będzie niezmiernie trudno.

[zwi]

Kupiłem nowy ekspander firmy PRO o wysokości 50mm:

https://kastor-bike....-PRO-1-1-8-50mm

 

Nadal strzela ;-) Żeby nie było, zakładał i dokręcał serwisant.

[nick]

Wyrzuć ekspander, wbij gwiazdkę. Ostatnio miałem taki sam problem po roku , co dziwne, bez tego problemu. Już mam spokój.  pozdr

[1415chris]

I pamietaj, ze "bez mlota to nie robota"!
Do karbonowej sterowki gwiazdke....?

[nick]

Tak , doginam trochę blaszki, żeby nie walić na siłe. Mam tak w dwóch widelcach z karbonową rurą, bo pierwszy tak zrobiłem 2 lata temu.Ortodoksyjność jest mało praktyczna :shock:   pozdr

[zwi]

Znalazłem jeszcze taki patent:

http://allegro.pl/no...03.html#thumb/4

[nick]

Dodam, że nie miałem problemu z luzami na sterach, tylko jak się ekspander wysuwał do góry to kapsel strzelał nawet na drobnych nierównościach. A to wkurzało mnie cholernie.  pozdr

[zwi]

Minęło trochę czasu a ja uporałem się wreszcie ze strzelaniem.

Jak już wspomniałem, wymieniłem ekspander a strzelanie nadal występowało, ale już nie z przodu a z tyłu ze sztycy podsiodłowej.

Wyszło to przez przypadek kiedy mocno zaparłem się o siodełko aby docisnąć korbę w celu spięcia spinki łańcucha .

Odkręciłem sztycę, odtłuściłem, naniosłem nowy smar do karbonu, poskręcałem i od tego czasu spokój.

Zrobiłem już 100km bez najmniejszego trzasku.

Podsumowując strzelało z przodu i z tyłu ;-)

Dzięki za pomoc.