A co ma pomorze (kraina leżąca nad morzem, czyli blisko morza) do pomagania (pomoże)? Niby różnica w rz/ż, ale sens zmienia całkowicie...
Podobnie jak w pytaniu kr1s1983 - jakie hamulce (producent, typ, oznaczenie...)?
Jeśli mocowanie jest DM to prawdopodobnie są to jakieś nowsze hamulce hydrauliczne, ale dla przypomnienia zasada działania zacisków hamulca tarczowego. W przypadku zacisków uruchamianych linką jest strona czynna (ruchoma) i bierna (nieruchoma), pierwsza jest dociskana do tarczy, druga strona ("bierna") tzn. przy docisku przesuwa się klocek wypychany dociska do tarczy, przy mocniejszym docisku tarcza lekko wygina się i dociska do klocka po drugiej stronie. Stąd w hamulcach "linkowych" niezbędna jest dokładna regulacja strony "biernej", tak aby klocek był możliwie blisko tarczy, jednak nie ocierał o niego i w miarę zużycia klocka regulacja odległości nieruchomego klocka od tarczy hamulcowej.
W tym przypadku na ogół klocek po stronie "biernej" będzie słabiej się zużywał, właśnie dlatego, że do do dociśnięcia go jest niezbędne lekkie odgięcie tarczy klockiem po przeciwnej stronie. Stąd nierównomierność zużycia klocków przy mechanicznych tarczówkach jest raczej normą i o ile konstrukcja klocków na to pozwala można po jakimś czasie (połowa eksploatacji?) zamienić klocki miejscami, jednak należy liczyć się z kolejnym docieraniem klocków.
Gdyby zacisk był "pływający" (a takie na ogół występują w hamulcach samochodowych, wyjątkiem są hamulce z tłoczkami z dwóch stron zacisku) to zacisk (a co za tym idzie i zużycie klocków) byłby równomierny i przy jednej ruchomej stronie.
W rowerach stosuje się na ogół zaciski stałe, w przypadku hamulców hydraulicznych klocki wypychane są z dwóch stron za pomocą tłoczków przesuwanych jednocześnie, dzięki czemu oba klocki powinny zużywać się mniej więcej tak samo. Jeśli z jednej strony klocek jest "jak nowy", a z drugiej zużyty, to świadczyć to może o tym, że jedna ze stron nie jest przesuwana tłoczkiem. W takim przypadku należałoby przeprowadzić serwis układu hamulcowego i zweryfikować poprawną jego pracę, w szczególności czy poprawnie pracuje tłoczek od strony z której zużycie klocka jest niewielkie.
No i co to za śrubka (a nie śróbka!) imbusowa?