Skocz do zawartości


Zdjęcie

Transport roweru pociągiem...


69 odpowiedzi w tym temacie

#1 Pacek

Pacek
  • Użytkownik
  • 180 postów
  • SkądBełchatów

Napisano 16 sierpień 2010 - 13:06

Witam, mam problem i liczę że ktoś mi pomoże

Wybieram się w góry w piątek i miałem nadzieje że zabiorę ze sobą rower z wiadomych względów niestety zdechł mi samochód i jestem skazany na cudowne superszybkie PKP
Pytanie...czy macie jakieś doświadczenie z transportem rowerów pociągami, czy są jakieś przedziały gdzie można zamknąć przypiąć taki bagaż nie wiem w jakieś kanarówie, pocztowym (o ile takie coś istnieje) oddać do depozytu czy gdzieś czy trzeba jechac w korytarzu trzymając sprzęt przy sobie? trzeba za niego płacić bilet? czy może po prosu zrezygonować z pomysłu.

Proszę o jakieś sugestie gdyż ja sam bardzo rzadko poruszam się pociągami (to będzie drugi raz) i nie mam bladego pojęcia z czym to się je jak i zresztą pani z informacji do której dzwoniłem godzine temu
Pozdrawiam

#2 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 16 sierpień 2010 - 13:15

Jest zawsze jeden 'przedział' na końcu pociągu na większy bagaż, tam zawsze się idzie z rowerem, ale szału się nie spodziewaj, często jest przepełniony, a koszt przewozu w weekend to 1zł, w tygodniu chyba 4,5zł

#3 Krzysiek1994

Krzysiek1994
  • Użytkownik
  • 184 postów
  • SkądIława

Napisano 16 sierpień 2010 - 13:18

chyba dopłaca sie 5 zł i trzeba być w przedziale z "większym bagażem ręcznym"

#4 Bury

Bury
  • Moderator
  • 799 postów
  • SkądZłocieniec

Napisano 16 sierpień 2010 - 13:25

W każdym pociągu masz możliwość transportu roweru. Nawet jeśli ten nie jest przystosowany do przewozu roweru.

W skład pociągu powinien znajdować się przedział specjalnie dla rowerów. Taki wagon znajduję się albo z przodu składu, albo na końcu.

Jeśli takowego wagonu nie ma, to udajesz się albo na początek, albo na koniec składu. Tam można zostawiać rower bez przeszkód.

Możesz też skorzystać z tego:

Podsuwam też swój patent - wbijam się z rowerem do jakiegokolwiek przedziału i wieszam go na półce, a koła opieram na zagłówkach siedzeń - rower wisi pod skosem i nikomu nie wadzi. Bagaże bezproblemowo wchodzą na półki. Rower można przywiązać kaskiem albo linką w jednym miejscu do półki i nie ma opcji, że cos się z nim stanie. Konduktorzy tylko się uśmiechają, że można było to tak zrobić ;) Polecam.


Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to robię tak. Na specjalnych hakach wieszam rower tylnym kołem. Wyciągam przednie koło i wieszam zaraz obok. Wtedy zabezpieczam zapięciem cały rower o hak i siadam w przedziale, który znajduje się zaraz obok. W tym przedziale jest specjalna szyba, w której widać rower. W taki sposób podróżujesz w miarę wygodnie i bezpiecznie dla roweru.

Jeśli chodzi o ceny, to w pośpiesznych płaciło się 5 zł a w regionalnych chyba 1 zł. W wakacje są promocje, więc warto popytać się w kasie o bilet dla przewozu roweru. Taki bilet upoważnia do przewozu roweru przez całą trasę oraz opłata jest jednorazowa.
  • czarny_peugot lubi to

#5 Navi

Navi
  • Użytkownik
  • 22 postów
  • SkądPrzemyśl

Napisano 16 sierpień 2010 - 14:06

Bury - 1 zł w przewozach regionalnych płaci się tylko w weekendy i to w wakacje, ale mogę się mylic.

#6 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 16 sierpień 2010 - 15:24

Ja trochę podróżuje z rowerem i problemu nie ma. W weekendy płacisz 1 zł, w pozostałe dni 5 zl za rower. W pociągu osobowym siedzisz w przedziale dla osób podróżujących z większym bagażem, a w pociągach z przedziałami - TLK - podróżujesz tak jak wyżej napisano, czyli wbijasz sie z rowerem do przedziału i stawiasz bądź wieszasz go ta jak ci wygodnie. :-D np. wyjmujesz przednie koło i kładziesz go na półkę, przywiązujesz na wszelki wypadek, a bagaż kładziesz na drugiej półce. Jak jedziesz sam, albo w dwie osoby i jest to pociąg nocny to lepiej mieć przy sobie albo dużą śrubę rzymską, albo kawał łańcucha (nie rowerowego :mrgreen: ) i kłódkę, po to, aby móc zamknąć drzwi, gdyż złodzieje nie śpią :-D

P S
Jak jest mało osób w pociągu to tak się rozwal, aby nikomu nie chciało się z Tobą siedzieć, to chociaż trochę miejsca będziesz mieć. :mrgreen:


Zna ktoś może inne sposoby na zamknięcie tych drzwi w przedziałach? :mrgreen:

#7 selfu

selfu
  • Użytkownik
  • 72 postów
  • SkądTM//ŁDZ

Napisano 16 sierpień 2010 - 15:55

A może ma ktoś doświadczenie w podróżowaniu PKSem, z rowerem oczywiście skręconym w miarę możliwości..?

#8 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 16 sierpień 2010 - 20:55

Zna ktoś może inne sposoby na zamknięcie tych drzwi w przedziałach?

Też się nad tym zastanawiałem. Można by zaopatrzyć się w jakiś kijaszek (tylko najpierw trzeba odmierzyć jakiej długości musi być) i wsadzić go między uchwyt/rączkę a przeciwległą framugę, tak żeby się drzwi zapierały na nim. I oczywiście zasłonki zasunąć, a na drzwiach od zewnatrz przedziału nakleić (wcześniej wydrukowaną) kartkę, że przedział zarezerwowany jest dla matek z dziećmi, czy jakoś tak (nie pamiętam jak to dokłądnie brzmiało, ale jest taki jeden przedział w wagonie zawsze).

#9 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 sierpień 2010 - 19:49

W drzwiach od przedziału jest zamek u góry na taki kwadratowy wpuszczany klucz, często szczypcami można zamknąć taki zamek....


http://allegro.pl/it...da_pkp_pkp.html

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


#10 Akademicki

Akademicki
  • Użytkownik
  • 61 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 23 sierpień 2010 - 20:30

W PKSie można z tego co wiem zostawić w luku bagażowym i nie ma za to żadnych opłat.

Ten patent z kluczem konduktorskim - wyśmienity :D

#11 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 23 sierpień 2010 - 20:30

Najlepiej rower jedzie w EN57 (popularnym kiblu) bo wszędzie się mieści i nigdzie nie wadzi na dobrą sprawę, a wakacyjnie moje koleje mazowieckie wożą za darmo rowery.

#12 Mike93_KMI

Mike93_KMI
  • Użytkownik
  • 143 postów
  • SkądWioska

Napisano 23 sierpień 2010 - 20:32

Czasem w ostatnim przedziale trafia sie przy drzwiach taki bolec dzieku ktoremu można zaryglować drzwi od środka .

#13 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:15

Kurcze, a mnie w nocy z środy na czwartek czeka bezsenna noc w pociągu. Pilnowanie 3 rowerów się kłania. I to przez 9 i pół godziny. :-(

#14 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:22

radek_3131, przywiąż się do nich :] mówię serio.. rękę chociaż albo nogę sznurkiem to i się zdrzemniesz :) albo drutem co by nikt nie przeciął jakoś :)

#15 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:26

Zepnę je takim grubym zapięciem i zostawię na widoku. I tak w pociągu mało co śpię, więc raczej będę miał włączony tryb czuwania. :-D

#16 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:28

W Wa-wie ostatnio widziałem wagon dla rowerów, fajna sprawa, wiesza się rower na ścianie wagonu, na specjalnym uchwycie, samemu się siada pod rowerem i w drogę! Popieram też pomysł Xubixa, jak się siedzi pod, to zipkę do roweru i nadgarstka, i spokojna głowa...

#17 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:33

Zobaczę, w sumie nie jadę. Ale głupio by dziewczyny pilnowały rowerów. :-D Niestety rowerowego wagonu nie mam, więc pewnie miejscem na rowery będzie wagon dla osób z większym bagażem lub w korytarz.

#18 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:39

W korytarz (ten w wagonie) się nie pchaj, zjedzą Cię dewoty, które co 5 minut idą do kibla, najlepiej stać przy drzwiach, albo dogadać się z konduktorem i wrzucić rower do nich.

#19 Akademicki

Akademicki
  • Użytkownik
  • 61 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:43

na 3 rowery mogą się nie zgodzić

#20 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 23 sierpień 2010 - 21:43

Oczywiście, że nie mówiłem korytarzu w wagonie. Chodzi mi o korytarz między wagonami. Z tym konduktorem to nie głupi pomysł. Ale 3 rowery i każdy załadowany bagażem, hmmm troszkę miejsca będzie zajmować.



Dodaj odpowiedź