Skocz do zawartości


Zdjęcie

Naderwanie? Przeciągnięcie?

skurcz mięśnie

5 odpowiedzi w tym temacie

#1 maccacus

maccacus
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 05 październik 2017 - 11:17

Dwa tygodnie temu w czasie wyścigu złapał mnie skurcz w okolicy prawej łydki. Pech chciał, że akurat wtedy poszedł gaz, peleton się rozciągnął no i aby nie być zerwanym trzeba było dołożyć do pieca i kręciłem mocno tą "skurczoną" nogą. Po chwili skurcz puścił ale został ból w łydce (z tyłu, tuż pod kolanem gdzie zaczyna się brzuchaty łydki) intensyfikujący się w trakcie wyprostowywania nogi. Wtedy to było normalne ale minęło już 1,5 tygodnia a ten ból dalej pojawia się w specyficznych warunkach. Nie jest jakiś super intensywny czy uniemożliwiający normalne funkcjonowanie ale czuje go w trakcie mocniejszej jazdy na rowerze przy dynamicznych wyprostach nogi (sprint) lub gdy stoję na wyprostowanych nogach i przechylam ciężar ciała do przodu na stopy (trzeba wtedy napinać tylne partie mięśni nóg aby nie polecieć do przodu).

 

Krótko mówiąc w czasie skurczu przeciorałem z zaciśniętymi zębami nogę no i teraz się zastanawiam czy czegoś tam sobie nie naderwałem lub nie uszkodziłem. Miał ktoś podobne doświadczenia? Iść z tym do ortopedy czy "samo przejdzie"?



#2 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 05 październik 2017 - 17:33

Zrób sobie USG (niektórzy radiolodzy specjalizują się w diagnozowaniu urazów tkanek miękkich stawów i mięśni, ich przyczepów i ścięgien), od razu będziesz wiedział, czy naderwałeś przyczep, albo co innego się stało.

 

Z drugiej strony, jak mnie raz załapał skurcz mięśni brzucha (przy wchodzeniu do wanny  :D ), to odczuwałem dość długo jakbym miał te mięśnie naderwane, albo jakbym  miał w nich silne "zakwasy".


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#3 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 06 październik 2017 - 06:02

Samo na pewno nie przejdzie. Musisz powbijać paluchy w łydę i poszukać punktów spustowych lub wybrać się do sportowego fizjo jak nie wiesz jak się do tego zabrać. Ekscentryczne ćwiczenia (wzniosy na stopniu) na łydkę też mogą pomóc o ile nie będą zbyt bolesne w tej fazie kontuzji.



#4 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3118 postów

Napisano 06 październik 2017 - 06:16

Idź do lekarza, a nie szukaj pomocy wróżbitów...

#5 maccacus

maccacus
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 06 październik 2017 - 07:48

Dzięki za garść informacji. 

 

@Dari u ortopedy sportowego i fizjoterapeuty byłem już kilka razy w związku z  różnymi kontuzjami, czasem niepotrzebnie a wizyta mało nie kosztuje więc wolałem zrobić mały rekonesans wśród kolarskiej braci.



#6 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 06 październik 2017 - 10:33

Na początek gorąca kąpiel w solance np. iwonickiej, oraz automasaż. Nie będzie poprawy, podejmiesz ew. kroki medyczne.  pozdr





Dodaj odpowiedź