Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spodenki Na Dłuższe Dystanse


12 odpowiedzi w tym temacie

#1 de Villars

de Villars
  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 24 październik 2017 - 10:22

Szukam spodenek rowerowych, które się sprawdzą na dłuższych wyprawach szosą (150 km i więcej). Z tego co się rozglądam po internecie, to na chwilę obecną moim faworytem są spodenki Rogelli:

https://www.rogelli....tracing-czarne/

http://www.mikesport...-na-szelce.html

Zakładam że to ten sam modele, mimo że raz nazwane Ultracing, a raz Ultraracing.

W każdym razie mają wkładkę HD2, która wg opisu jest dedykowana do dłuższych dystansów, powyżej 4h. Drogie, ale jeśli dadzą mi komfort przez dłuższy czas jazdy, to się może skuszę. Chyba, że jest jakaś sensowna alternatywa w porównywalnej cenie która zasadniczo jest moim pułapem max – to chętnie się zapoznam z Waszym zdaniem, najchętniej popartym osobistym doświadczeniem :)



#2 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 24 październik 2017 - 11:49

W tej cenie jest duży wybór: Martombike, Vitesse, Attiq i jeszcze parę by się znalazło... Niestety, to co jednemu pasuje, innemu już może mniej. Każda d... jest inna :P



#3 de Villars

de Villars
  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 24 październik 2017 - 18:06

Przeglądałem również oferty tych firm, ale to jest wszystko "na sucho" - bo sam nie mam doświadczenia co się sprawdzi na takich dystansach tak samo lub lepiej niż produkt Rogelli. czytałem też po forach, i o ile generalnie co do Martombike  i Vitesse opinie były pozytywne, to na Attiq narzekano na sposób wszycia wkładki (że w złym miejscu). No, ale każda d..a inna... ;)    



#4 Wszechstronny

Wszechstronny
  • Użytkownik
  • 222 postów

Napisano 24 październik 2017 - 22:03

Mam spodenki Vitesse z wkładką pro. Nie ma mowy o komforcie na dystansie w okolicach 150km.
Mam też spodenki Castelli z wkładką Kiss i mimo, że cieńsza to jednak komfort jest wyraźnie lepszy. Z miesiąc temu testowałem na trasie 140km gdzie Vitesse deklaruje komfort do 8 godzin co jest po prostu nierealne.
I to co zauważyłem, że materiał na tyłku w Vitesse po prostu jeździ po siodełku, jest śliski. Natomiast w przypadku Castelli nie jest on śliski hamuje na siodełku. Jak usiądziesz tak wkładka utrzymywana jest w tej pozycji.
Tak więc to co deklarują producenci to jedno, a rzeczywistość to drugie. No i dochodzi jeszcze sprawa tego, że każda d... jest inna :)



#5 de Villars

de Villars
  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 25 październik 2017 - 09:21

dzięki za opinię :) Nawiasem mówiąc, ciekawe czy to co deklaruje Rogelli ma pokrycie w faktach. W sumie to tylko u nich znalazłem takie konkretne deklaracje w opisie spodenek.

A poza tym, każda d... jest inna :D



#6 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 25 październik 2017 - 10:06

To mają byc twoje pierwsze spodenki czy kolejne?

#7 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 25 październik 2017 - 11:06

@de Villars, z tego co kojarzę, masz jakieś spodenki od "chińczyka"? Powiem ci, ze w tym roku również się skusiłem na próbę. Mam też spodenki z "wyższej półki" i jestem miło zaskoczony wygodą jazdy w tych "chińskich", biorąc pod uwagę różnicę w cenie. Być może po jakimś czasie wkładka się ubije, szybciej niż w "markowych", ale na tą chwilę wielkiej przepaści między nimi nie widzę.

Ale może tez być tak, że ja jakiś mało delikatny jestem, d... mniej wymagająca i nie widzę wielkiej różnicy :P



#8 de Villars

de Villars
  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 25 październik 2017 - 21:24

Nie były by to moje pierwsze spodenki. Ten rok przejeździłem w chińczykach z ali (marka Phtxolue), robiąc w nich trasy ponad 100 km (max ponad 130). Ogólnie jestem z nich zadowolony, na krótsze trasy są całkiem ok, ale pod koniec takiej dłuższej jazdy nie było już komfortowo. W miarę wygodnie to tak gdzieś do 70, 80 km. Potem już mordęga. Dlatego szukam czegoś co da komfort na trasach dłuższych, jakie mam nadzieje robić w przyszłym roku. Ludzie przecież jeżdżą po 200, 300 km, i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby przez większość tego dystansu skupiali się na bolącej d..e zamiast jazdy. Domyślam się więc, że to kwestia lepszych spodenek z lepszą wkładką, stąd moje poszukiwania. Ale jeśli bym miał wydać te ponad 200 zł i miało by nie być specjalnej różnicy w stosunku do chińszczyzny, to już sam nie wiem, chyba bym się załamał, bo to by znaczyło chyba, że kolarstwo jest nie dla mnie :( 



#9 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 25 październik 2017 - 22:40

Zawsze tak jest - pierwsza wkładka, ... pierwsza dobra wkładka, .... pierwsza markowa wkładka, .... pierwsza żelowa wkładka ..... 

 

Za każdym razem człowiek ma nadzieję, że to właśnie TA zapewni mu komfort na dowolnie długim dystansie, byle nogi wytrzymały  :)

Ale tak dobrze nie jest. Prawdę mówiąc, najbardziej spektakularną różnicę poczułem kupując moje pierwsze spodenki z wkładką. Jednym z ważniejszych czynników (ważniejszym IMO od wkładki) jest dobrze dobrane ... siodełko. Nie chciałem cię załamywać, ale poszukiwanie idealnego siodełka może być jeszcze bardziej kosztowne, a wymiana starego, na nowe, które powinno być już tym jedynym ... nie daje gwarancji poprawy komfortu. Człowiek może wytrzymać wiele, ale prawie do wszystkiego może się przyzwyczaić - do niewygody na siodełku też. Trzeba tylko odpowiednio dużo i często jeździć. Łatwiej to przychodzi lekkim zawodnikom (mniejsza wartość nacisku przypadająca na cm2 powierzchni tyłka). Ja do lekkich nie należę i nie wyobrażam sobie jechać siedząc nieruchomo na siodełku. Po pewnym czasie trzeba tyłek podnieść, poprawić się, przesunąć, bo ... inaczej się nie wytrzyma. Nawet na najwygodniejszym siodełku z najlepszą wkładką.

 

Na moje oko, te wkładki Rogelli nie są za specjalne, ale .... jak już ktoś zwrócił uwagę, każdy d^%#pę ma swoją. Jak będziesz oglądał spodenki, to spróbuj jednak wyczaić jak najlepszą wkładkę w jak najtańszym modelu danej marki. Za dobrą wkładkę warto dopłacić. Bierz jak najlepszą - np. żelowa będzie lepsza od piankowej (choć nie musi tak być) itd.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#10 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 26 październik 2017 - 12:24

Dlatego podałem przykład Attiq. Porządna wkladka w spodenkach za rozsądne pieniądze. Jakość lajkry? siatka na szelkach? Owszem, to ważne, ale najważniejsza jest wkładka. I jak powyżej, siodełko... Jak to będzie źle dobrane, to częściowo pomoże tylko bardzo gruba wkładka, a z każdą inną będzie tylko gorzej



#11 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 26 październik 2017 - 21:45

Kupiłem niedawno długie Attig. Wkładka dla mnie b.dobra, ale ja już nie siedzę dłużej niz 2-3 godz. Niestety rozmiarówka fatalna. Kupiłem L-ki, długość dobra, ale dupa wisiała na kilometr. Wg opinii nabywców wymieniłem na S-ki. Dupa i szelki ok, ale nogawki robią teraz za 3/4. Materiał i szycie b. przyzwoite.  pozdr



#12 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 27 październik 2017 - 09:52

Miałem to samo z długimi, zazwyczaj biorę L lub z włoskich XL tu mam S. Na szczęście mam krótkie nogi ;)



#13 de Villars

de Villars
  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 27 październik 2017 - 12:37

 

 

Na moje oko, te wkładki Rogelli nie są za specjalne, ale .... jak już ktoś zwrócił uwagę, każdy d^%#pę ma swoją. Jak będziesz oglądał spodenki, to spróbuj jednak wyczaić jak najlepszą wkładkę w jak najtańszym modelu danej marki. Za dobrą wkładkę warto dopłacić. Bierz jak najlepszą - np. żelowa będzie lepsza od piankowej (choć nie musi tak być) itd.

 

No to chyba zrobię tak, że się jednak przejadę do sklepu i pomacam. Szczęśliwie mam w Krakowie sklep który ma te spodenki (Mikesport na Zawiłej). Kupowanie przez internet jak planowałem pierwotnie, chyba jednak sobie odpuszczę.





Dodaj odpowiedź