22 odpowiedzi w tym temacie

[Szuwareck]

Zastanawiam sie nad kupnem roweru treningowego na gorsze warunki pogodowe
W sezonie jezdze na lapierre 900 pro race ( MTB ) oraz cervelo r3
Jaki rower proponowalibyscie ?
Czy kolejna szosa czy moze rower przelajowy , cyclo cross - ta opcja bardzo mnie intryguje - ktos na jakies doswiadczenia ?

[brzoza44]

no bedac szczerym mnie tez to zastanawia. uwazam ze idealna bylaby przelajowka sredniej klasy, moze uzywana. jaka kasa dysponujesz??

[Szuwareck]

Mysle ze bylbym w stanie wydac tak 3 - 4 tysiace
Po glowie chodzi mi focus mares albo kona jake the snake z ebay angielskiego ew spec tricross - choc to taka hybryda

[brzoza44]

majac takie pieniadze wzialbym swoj letni rower do Orłowskiego albo Kondeja i zlecil najnajlepsze odwzorowanie geometrii ramy. a potem zlozyl na tym co bedziesz uwazal. w ten sposob nie bedziesz sie musial od nowa na wiosne przyzwyczajac.

[Mateunio]

Podłączam się pod temat. Z racji, że dziś leje jak ........... (można wstawić co komu pasuje ;-) ) rozpocząłem rozważania na temat roweru zimowego. W związku z tym ciekawi mnie wasza opinia co lepsze? MTB, czy coś a la' przełajówka. MTB wydaje mi się bardziej uniwersalne, choć wiadomo że po szosie będzie trochę ciężej. Z drugiej strony jednak szosa zimą nie wydaje się najlepsza. Odsłonięte tereny, zimny wiatr, lód na drodze. Rower chce złożyć niskobudżetowo.
W piwnicy stoi stary stalowy Peugeot MTB, w którym muszę wymienić przednie koło, sztycę, linki i pancerze. Przydało by się dokupić też błotniki i oświetlenie i na tym inwestycja w zimówkę mogła by się zaskoczyć.
Pisząc rower a la'przełaj miałem na myśli jakiegoś trekinga na kołach 28 z canti i barankiem. W tym przypadku musiał bym zainwestować w całość.
Co więc lepsze?

[tcp]

MTB już mam. Do tego trening na trenażerze i zimę jakoś przetrwam. Trenażer żeby utrzymać formę, MTB w terenie żeby było pięknie.

[SPIKE]

proponuje wyłącznie mtb , dlaczego ?
Kolega w zimie po prostu wydupczył sie na prostej drodze i od roku nie moze jeździć w ogóle, cienkie opony w szosie, czy przełaju, pod śniegiem nic nie widac, a tak to 26 szerokie kapcie i jazda, jest po prostu bezpieczniejszy, poza tym i tak na szosie jest ślisko i syf w zimie więc raczej lekki terenik

[mariusz k]

Jak dla mnie to jednak przełajówka w lekkim terenie jest świetna, a i po śniegu, czy to luźnym czy ubitym daje radę. Nie ma to jak pognać na przełajówce leśnymi drogami, ale to już jak kto lubi.

[Mateunio]

Widzę, że mamy 3:1 dla MTB. Chyba jednak zdecyduje się na górala. Muszę się rozejrzeć za jakimś tani, pancernym kołem na przód i powymieniać linki i pancerze.

[wiki]

Mateunio, jak mogę doradzić. Sam mam rozklekotanego gianta (MTB) w komórce i już niedługo mam zamiar doprowadzić go stanu używalności, nie ma to jak w zimie "góral".
Ryzyko upadku mniejsze, szosówki (nieważne jakiej) szkoda zimą. Dodam, że jak trenowałem te kilkanaście lat temu, to zimą regularnie (bez śniegu czy z) trenowaliśmy na MTB i dawało to odpowiednie efekty w sezonie.

...także 4:1 dla MTB :-P

[bonifacy]

szosowcy na zime skladaja gorale
gorale na zime kupuja szose

ja wychodze z zalozenia ze na zime powinno sie miec rower podobny do tego na ktorym jezdzimy w sezonie. zawsze latwiej o podmiane czesci

[SPIKE]

Bnifacy, a po co podmieniać, na zime kupujesz napęd na 8, kaseta ok 40 zł, łańcuch ok 10-20 zł i jazda, no moze korbowód (100 zł ) .
Z drugiej strony dwa blaty z przodu wystarczą .
w ostatnią zime jeździłem na tarczówkach po lesie i nareszcie był hamulce , bo v-ki padału w sniegu, nawet zwykły mechaniczny chocby na sam przód jest lepszy.

[Prozor]

Chyba faktycznie trenażer plus rower terenowy to najlepszy komplet. No chyba, że temperatury są dodatnie (i w miarę sucho), to mogę na szosę usiąść. Jazda nawet w okolicy trzech dych na godzinkę przy zimnym wietrze jest dla mnie bardzo nie przyjemna z uwagi na efekt schłodzenia. Praktycznie nieco powyżej zera już na szosę raczej nie wsiądę (no chyba, że jest bezwietrznie i ładnie słoneczko świeci).
W przypadku trudnych warunków pogodowych, to chyba tylko trenażer - choć nudny, ale jakoś tą godzinkę (od biedy z hakiem) mogę przemęczyć. Jak pogoda w miarę (znaczy nie pada i błota po kolana nie ma) to wolę w terenie pojeździć, mam o tyle komfortowo, że teren pagórkowaty (polodowcowy) i zarośnięty lasem czyli jeździ się ciekawie, do tego dobre oświetlenie, bo zimą jak już mogę jeździć to już raczej ciemno jest, z popierdółkowymi latareczkami to w teren nie ma co wyjeżdżać, a co najważniejsze nie dmucha mocno wiatrem, nawet w zimie jeździ się fajnie, no chyba, że śniegu po ośki... Wtedy to chyba przejść trzeba na narty biegowe (śladówki) :-> - gdyby przyszła zima była taka, jak ubiegła, to chyba byłby to niezły pomysł...

[bonifacy]

Bnifacy, a po co podmieniać, na zime kupujesz napęd na 8, kaseta ok 40 zł, łańcuch ok 10-20 zł i jazda, no moze korbowód (100 zł ) .
Z drugiej strony dwa blaty z przodu wystarczą .
w ostatnią zime jeździłem na tarczówkach po lesie i nareszcie był hamulce , bo v-ki padału w sniegu, nawet zwykły mechaniczny chocby na sam przód jest lepszy.

u mnie przewala sie duzo kaset, lancuchow
czasami jakas przerzutka. nie sprzedam tego, malo sie dostanie wiec zawsze do zimowki takie rzeczy leca

[Mateunio]

Sztyca już wstępnie jest, linki i pancerze też. Zostało znaleźć jeszcze jakieś pancerne koło. Jak mi się uda wszystko poskładać to wrzucę fotkę. Pozdrawiam

[doniu]

Jazda ma trearzeże nie zawsze jest nudna. Wystarczy ciekawy film na dvd i jazda! :-P

[Perkoz]

Ale jak ktoś robi porządną bazę , i śmiga codziennie na trenarzeże po 3 h to filmy się szybko kończą . Ja mam przerobioną lemondkę , tak żebym mógł sobie trzymać pada od xboxa ;p I wio , może się nie postrzela bo trochę nieprecyzyjnie , ale samochodówki , i proste gry stykną