Skocz do zawartości


Zdjęcie

Serwis Suportu Bb90

suport BB90 trek

74 odpowiedzi w tym temacie

#41 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 15 grudzień 2017 - 21:06

Przez kilka lat żaden klient nie uskarżał się na szosy z pf. To im wyszło :)

#42 Siecky

Siecky
  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 15 grudzień 2017 - 22:45

Arni 

 

Ciekawa ta Twoja modyfikacja...

... zastanawiam się czy dałoby się zaadoptować w BB90... zakładając że w oryginale jest  łożysko 7mm (tak łatwiej będzie mi zrozumieć) to...  będzie tylko łożysko ze swoją uszczelką... i bez dekielka  (bo mamy 24mm z samego łożyska) ? no jak czytam jeszcze raz Twój post... to tak...

... nie kumam tego systemu uszczelnień z fotki... skomentuj proszę...

 

Serwisowalem ok 1000 rowerów z tym systemem.
1. Im młodszy tym częściej problem z pasownością gniazd
2. Trek nie zakwestionował ani jednej reklamacji. Nie pyta o szczegóły. Zgłoszenie ze zdjeciami, decyzja, nowa rama.
3. Roczniki od 2016 były wykonane lepiej. Padaczki w latach 2012-2014.

 

Najważniejszy dla mnie jest p.2 i p.3 (2017) + dożywotnia gwarancja = :) 

 

Przez kilka lat żaden klient nie uskarżał się na szosy z pf. To im wyszło :)

 

Tobo czy ja Cię dobrze rozumiem, że w szosach nie było problemów z suportami ?, tzn. że dotyczy to też BB90 ? ... bo dla mnie to też pressfit... :/

 

 

KUGEL

A co Ci się sypało w starym Treku ? i co Cię zniechęciło do nowej ramy z Treka ? cena ?... obsługa ? ...czy jakość samej ramy ?

Pochwal się co zamówiłeś... będziesz tam miał dożywotnią gwarancję ?



#43 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 15 grudzień 2017 - 23:17

 

KUGEL

A co Ci się sypało w starym Treku ? i co Cię zniechęciło do nowej ramy z Treka ? cena ?... obsługa ? ...czy jakość samej ramy ?

Pochwal się co zamówiłeś... będziesz tam miał dożywotnią gwarancję ?

 

Mam obecnie trzy rowery poskładane na ramach Treka - dwie szosy, jeden góral i nic mi się w nich nie sypie, tyle że to ramy z lat 2007 - 2009 i mają stare, typowe węzły suportu z łożyskami poza ramą. Z sentymentu nawet chciałem kupić nową ramę znowu tej firmy, bo jedna z ram których używam ma bardzo sportową geo, a jestem coraz starszy, nie młodszy i na długich dystansach na tej ramie bolą mnie plecy. W sklepie Treka nie spotkałem się z jakimś zainteresowaniem, żeby sprowadzić mi samą ramę - propozycja była - ,,kup pan cały rower'', przy czym alu Treka było w cenie karbonu, który zamówiłem obecnie, czyli ok. 4 tyś pln. Alu Treka do tej pory było dobre, ale przy mojej wadze ( ok. 100 kg ) rama alu o wadze trochę powyżej 1000 g, na dłuższą metę nie byłoby dobrym rozwiązaniem. 

 

Najbardziej zniechęciło mnie stosowanie przez Treka wyłącznie wciskanych/wklejanych łożysk do wnętrza suportu. Wolę sprawdzony, stary system i w takim systemie zamówiłem ( właściwie ,,zaklepałem'' zadatkiem) sobie ramkę. Mogę powiedzieć tyle, że to włoskie klimaty. Dożywotniej gwarancji nie ma, ale rama ma udźwig do 119 kg, wygląda solidnie i opinie tez wskazują, że jest wykonana porządnie. Wolę ramę bez dożywotniej gwarancji, niż tę Treka, jeżeli z powodu delikatnego suportu mam ją wymieniać raz na kilka sezonów. Przyzwyczajam się do rzeczy i nie lubię ich wymieniać. Ostatnia rzecz, to chowane pancerze - nie jest to czynnik, który byłby decydujący, ale nowa rama to ma, Trek ( poza wysokimi modelami ) - nie.
 



#44 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 16 grudzień 2017 - 15:56

 

zastanawiam się czy dałoby się zaadoptować w BB90... zakładając że w oryginale jest  łożysko 7mm (tak łatwiej będzie mi zrozumieć) to...  będzie tylko łożysko ze swoją uszczelką... i bez dekielka  (bo mamy 24mm z samego łożyska) ? no jak czytam jeszcze raz Twój post... to tak...

... nie kumam tego systemu uszczelnień z fotki... skomentuj proszę...

To jeszcze raz. 6805 to łożyska o wymiarze 25x37x7mm. Shimano wpadło na pomysł, by nie było tak prosto, a więc zamówili sobie 10 kontenerów łożysk 6805N/-RD modyfikowanych/specjalnych o wymiarze 25x37x6mm. Takie łożysko jednak zostało pozbawione jednej uszczelki. Ta została zastąpiona we wkładach HT ich własną uszczelką. Inna możliwością jest odwrotny montaż takiego łożyska czyli uszczelką na zewnątrz (od środka jest szczelna tuba z oringami). W takim przypadku wg Shimano, zbędna okazała się (błąd!!!) ta dodatkowa uszczelka i wystarczy sam dekielek robiący za redukcję średnicy z 25 na 24mm osi. 

I teraz, dopóki nie zweryfikujesz szerokości oryginalnego łożyska siedzącego w twoim wkładzie BB90, dopóty nie będziesz wiedział co można zrobić. Nie, bo jeśli masz w nim jednak łożysko 7mm, to nie będziesz mógł zeszlifować tego wypustu na zewnątrz dekielka by zachować szerokość wkładu i nie będzie nawet takiej potrzeby przecież. Jeśli jednak masz 6mm i wciśniesz 7mm, to będziesz musiał znaleźć 2mm szerokości które trzeba ująć, by powrócić do poprawnej szerokości całego wkładu.

Nie jestem też pewny, czy jakby wstawić już w tym oryginale tę ich uszczelkę (można pobrać ją z innych, nawet zużytych wkładów HT), to czy miała by ona wpływ na zmianę szerokości? Chyba nie, ale to trzeba by potwierdzić eksperymentalnie. Jakby poszerzyło, to ścinamy nadmiar z dekielka, jakby było ok, to zostawiamy jak jest. 

 

Generalnie pic polega na tym, by w jakiś sposób przejść z łożysk 6mm na 7mm (jak masz już 7mm, to ten problem jest z głowy) i dodatkowo zbudować system z podwójnym uszczelnieniem (jedna uszczelka w łożysku, druga ta dodatkowa jak w Enduro te pomarańczowe). Rozumiesz, ja mając wkład MTB Hollowtech, musiałem zrobić i jedno i drugie, ty być może tylko będziesz musiał wymyślić sposób na samą uszczelkę i ewentualny powrót do oryginalnej szerokości wkładu. Tak jak napisałem wyżej, taką uszczelkę można próbować pobrać ze starych wkładów HT Shimano.

 

Jak przeczytałeś tamten temat, to wczoraj dodałem tam kolejny wpis - system się sprawdził w 100%, jest mega szczelny, bo teraz myję rower praktycznie po każdej jeździe czyli jakieś 3/4x w tygodniu i zero wody w środku. Kwestia pozostaje już tylko wstawianie jakichś porządnych, markowych łożysk, a będzie można śmigać po jeziorze :D



#45 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1366 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 16 grudzień 2017 - 19:43

...Mogę powiedzieć tyle, że to włoskie klimaty. Dożywotniej gwarancji nie ma, ale rama ma udźwig do 119 kg, wygląda solidnie i opinie tez wskazują, że jest wykonana porządnie. Wolę ramę bez dożywotniej gwarancji, niż tę Treka, jeżeli z powodu delikatnego suportu mam ją wymieniać raz na kilka sezonów. Przyzwyczajam się do rzeczy i nie lubię ich wymieniać. Ostatnia rzecz, to chowane pancerze - nie jest to czynnik, który byłby decydujący, ale nowa rama to ma, Trek ( poza wysokimi modelami ) - nie.

 

Stawiam na Kuote.


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#46 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 16 grudzień 2017 - 20:13

Arni, w Trekach zrobienie z ramy i suportu łodzi podwodnej może być problematyczne.

1. Rama jest "pusta" - mufa nie jest oddzielona od reszty - łożyska od środka są chronione jedynie przez dwa plastiki które nie są żadną uszczelką - ich wklejenie na stałe komplikowałoby serwis gdyż dzięki przelotowi w suporcie łatwo można przepuścić w ramie linki.

2. Kanał prowadnicy linki przedniej przerzutki (plastikowa rurka) też szczelny nie jest i dostaje się tam woda. Rurka prowadnicy musi być tak czy inaczej demontowalna bo się zapycha albo uszkadza i trzeba ją dość brutalnie czyścić lub wymieniać.

3. Kanały wyprowadzające linki z dolnej rury i wprowadzające do chainstay'ów też są przelotowe i za bardzo się z tym nic nie da zrobić.

 

Trek to.... kiepski sprzęt do tyrania w cięższych warunkach. Niestety. Stal używana przez producenta np w śrubkach czy nakrętkach kiśnie bardzo łatwo i potrafi nie dać się ruszyć.

Serwisowaliśmy rowery chłopaków z miejscowego klubu, jeżdżą często codziennie i bardzo często jak jest szit pogoda. Gdyby rowery były serwisowane BARDZO regularnie to byłoby w miarę ok. Gdyby były. Chłopaki jednak jeżdżą i to wszystko. Serwisów samodzielnie raczej nie ogarniają a serwis sklepowy jest drogą zabawą. W dość krótkim czasie jest wymęczona padaczka....



#47 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 16 grudzień 2017 - 20:13

astronom Dzięki za zainteresowanie - ale pudło


  • astronom lubi to

#48 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 16 grudzień 2017 - 21:23

Chłopak pyta, to odpowiadam, co w środku piszczy nie wiem. Ale może zaspawać, zakleić wikolem, papę położyć? :D

 

Wiem o czym mówisz, po prostu łożyska są wciśnięte prosto w mufę karbonową, nie ma żadnych misek, żadnych tub wewnętrznych, a na dodatek wewnątrz mufy idą linki. Generalnie kaszana. Campa też tak ma, że oś od środka nie jest niczym osłonięta i jak tylko są jakieś dziury, to się leje. Mam podobnie w chińczyku, ale nie mam żadnych otworów na linki wewnątrz tylko jeden od rury podsiodłowej. Zatkałem go zwykłym ręcznikiem papierowym i podkleiłem od str. mufy taśmą. Dodatkowo dałem dwa paski izolacyjnej pod samym zaciskiem sztycy, by woda nie dostawała się od góry przez te nacięcie podsiodłówki. Generalnie nie odnotowałem wody w mufie, no ale jak uszczelnić wejścia linek do środka, to już pomysłu nie mam.

W mojej starej włoszczyźnie było to porządnie zrobione, mufa to był kawałek wkładu alu i żadnego dolotu do wnętrza, ale nie zdziwił bym się jakby poszli za modą.

 

Kurna tobo, ty powinieneś zostać naczelnym hejtemrem Treka :D



#49 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 16 grudzień 2017 - 22:14

Zapytałem kiedyś sprzedawców w moim miejscu pracy jak oni "żenią" te bajki za furmankę kasy, bo przecież jakości sprzedać nie mogą.

"My sprzedajemy odczucia". 

W sensie doznania. :)

Ja miałem setki razy doznania wkurwa jak trzeba było odgruzowywać efekt realizacji tych odczuć :)

 

Pocieszę Cię - grzebanie przy innych "wypasach" w dedykowanych serwisach (skala obsługiwanych zabawek) wywołuje entuzjazm o podobnym natężeniu :)

 

Rzuć okiem na inny temat który założyłem z interesującymi informacjami na temat znanych produktów.

Można się zdziwić jaką kaszanę da się znaleźć w środku. Teoretycznie nie powinno jej być...



#50 Siecky

Siecky
  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 16 grudzień 2017 - 23:19

Tobo

...  :D mam nadzieję, że oprócz ciężkiej pracy... nic innego... "przykrego"... nie spotkało Cię w tym... Treku  :D

... mam też nadzieję, że nikogo nie urażę... ale jeśli jest tak jak mówisz to faktycznie miałeś do czynienia ze stadem baranów kręcących korbami, a nie świadomymi użytkownikami 5kg szos z drogimi karbonowymi ramami...nie zazdroszczę...

- jeśli możesz to wrzuć linka do tego drugiego tematu...

 

... na marginesie... mam kumpla który zamknął drugi sezon na madonnie na oclv 700 i wczoraj wydrukowałem mu treść tego tematu (gość nienawidzi internetu  :)) i pierwsze co to kazał sobie pokazać to... gdzie jest suport... i gdzie jest najbliższy serwis Treka... bo jeszcze nie był...  :D ... więc może nie jest aż tak dramatycznie... oczywiście z Trekami...  :D... 

 

Arni

Dziękuję, że cierpliwe i rzetelnie odniosłeś się do moich pytań... to bardzo ciekawy pomysł... prawdopodobnie będę miał dotarcie do NSK w Kielcach gdzie spróbuje uzyskać konkretną informację z dokumentacji jakie są wymiary tych 6805D... bo dopuszczam, że oprócz tego, że mogą być 6mm to jeszcze na samej średnicy zewn. celowo o jakąś dziesiątkę w jedną/ drugą stronę...

 

Przepraszam Cię za jeszcze kilka słabych pytań, ale do tej pory tylko jeździłem... a dopiero od niedawna zatrudniłem się jako własny mechanik... ;)

Czy w punktach 1 i 2 poniżej mowa jest o tej samej, "drugiej" uszczelce ?

1. "Nie jestem też pewny, czy jakby wstawić już w tym oryginale tę ich uszczelkę (można pobrać ją z innych, nawet zużytych wkładów HT"

2. "dodatkowo zbudować system z podwójnym uszczelnieniem (jedna uszczelka w łożysku, druga ta dodatkowa jak w Enduro te pomarańczowe)."

 

Tu rozumiem, że przejęzyczenie... chodzi o 1mm ?

"... to będziesz musiał znaleźć 2mm szerokość"

 

Spróbuję wydrążyć temat do końca... choćby z samej ciekawości... kto wie może się okaże, że udało Ci się wymyślić także sposób na uszczelnienie BB90... i mam nadzieję, że nikt z tego powodu się na Ciebie nie pogniewa... ;)

... i muszę popytać na forum o tą uszczelkę z jakiegoś zużytego HT....

 

Kugel

Mam nadzieje, że będziesz zadowolony i szanuję Twoją powściągliwość...



#51 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 17 grudzień 2017 - 12:30

Widzisz - jeśli procedura reklamacyjna jest rozpatrywana bez żadnego dystrybutorskiego i producenckiego oporu, pytań i wątpliwości to coś musi być na rzeczy.

Do tego sam producent oferuje zestaw łożysk do rozkalibrowanych gniazd (średnica powiększona o 0.1 mm) więc widocznie zna problem (a gwara jest dożywotnia, więc "na lata") i jakoś to akceptuje.
Żeby było śmieszniej: łożyska najpierw nie były o innej średnicy zewnętrznej tylko miały...adapterki nakładane na standardowe łożyska - nakładki o grubości 0.1 mm. Wyobraź sobie co się dzieje z kawałkiem metalu o grubości folii spożywczej który jest ubijany 100 razy na minutę ruchem obrotowym...
Żeby pomóc Twojej wyobraźni - po montażu tego badziewia rowery wracały ze zmielonymi adapterkami i rozpierdzielonymi mufami po kilku dniach od montażu.
Tak realnie wygląda genialność inżyniersko-ksiegowa ludzi z Treka. Wielu z nich podobno pracowało dla NASA....

Czy klienci są głąbami średnio statystycznie - bez wątpliwości.
Tylko że jeśli rower za kilkadziesiąt tysięcy już z fabryki przychodzi "wyluzowamy" w kwestii tolerancji spasowania części to klient może być wybitnie rozgarniety a i tak sprzęt się rozkraczy.

W 2013 roku wymieniłem wszystkie ramy Domane 6.9, najwyższej serii tego modelu. Wiele z nich było 2-5 rowerem danego właściciela.

Masz w okolicy sklep Treka? Jesli tak to zobacz czy mają na stanie Domane SLR w wersji di2. Jeśli mają to zobacz co jest pod mufą suportu.
Mój kolega kupił takiego bajka i zapytał czy mamy na stanie jakieś zaślepki dziur pod suportem "bo tam jest dziura i woda do środka leci ". Nie mamy bo tak to jest skonstruowane.
Woda spod przedniego koła leci przy jeździe prosto do mufy na łożyska.
Jaka jest żywotność?

Inne przykłady?
Prowadzenie linek w przełajowym Boone pod tarcze. PRZEŁAJ który z założenia pływa w błocie.

W Polsce przeciętny Kowalski kupując rower droższy niż markeciak nie jeździ nim poza okresem wiosna - wczesna jesień i tylko przy dobrej pogodzie. Norki jeżdżą często codziennie a statystycznie przez 266 dni pada deszcz...

Kiedyś miałem zainstalować linki w kierze aero, zgodnie z instrukcją serwisową Treka. Polecam instrukcje serwisowe Treka.
Chcesz inne przykłady? Napisz pw :)
  • astronom i mm85 lubią to

#52 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 17 grudzień 2017 - 14:33

Tobo, ta dziura to chyba specjalnie jest zrobiona jako otworek spustowy. Zakleić zwykłą taśmą izolacyjną na czas jazdy, a na czas mycia odkleić, by się wylało ze środka. W starej ramie alu sam sobie taki otworek nawierciłem w tym celu, by kałuża w środku nie stała. W nowej mam już oryginalnie, no ale wkład ma tubę uszczelniającą więc mu woda nie straszna, ale jak to ma miejsce w tym BB90, to kaszana na maksa i tylko zaklejać jakąś taśmą (jeśli się da)

 

 

 

Widzisz - jeśli procedura reklamacyjna jest rozpatrywana bez żadnego dystrybutorskiego i producenckiego oporu, pytań i wątpliwości to coś musi być na rzeczy. 

Myślę, że to świadczy ile tak naprawdę warte są te rowerowe podzespoły. Grosze, może 100, może 500zł za ramę, a że sprzedają je 20x drożej, to jest kasa na takie reklamacyjne zabawy, bo i tak zarabiają. Ciekawe czy w PL też tak działa serwis Treka?

 

Próbowałem znaleźć właśnie takie łożyska 37,1 i nie ma, nawet calowe takie nie występują, a więc muszą być chyba specjalne, na zamówienie. 

 

Siecky,

 

 

Czy w punktach 1 i 2 poniżej mowa jest o tej samej, "drugiej" uszczelce ?

Tak. Tylko rózne modele wkładów HT mają różnej średnicy te uszczelki, inna jest z pewnością w BB52 i BB70, a jeszcze inna w szosowej Tiagrze BB ileś tam.

 

 

Tu rozumiem, że przejęzyczenie... chodzi o 1mm ?

"... to będziesz musiał znaleźć 2mm szerokość"

1mm z jednej strony i 1mm z drugiej, a więc razem 2mm :) Rozumiesz, jak zamiast łożyska 6mm wciśniesz 7mm, to dekielek jakby wyjdzie na zewnątrz o 1mm, a cały wkład stanie się łącznie szerszy o 2mm. Te 2mm naddatku trzeba gdzieś urwać i najlepiej zrobić to z tego pogrubienia zewnętrznego. No i warto dać normalny oring zamiast tego badziewia co jest montowane w ramionach korby, a szczególnie w lewym. 

 

 

Spróbuję wydrążyć temat do końca... choćby z samej ciekawości... kto wie może się okaże, że udało Ci się wymyślić także sposób na uszczelnienie BB90... i mam nadzieję, że nikt z tego powodu się na Ciebie nie pogniewa...  ;)

... i muszę popytać na forum o tą uszczelkę z jakiegoś zużytego HT

No, tylko jeśli jest tak jak Tobo pisał, że w środku jest pełno otworów dolotowych, to trzeba też pomyśleć jak je zatkać, bo co z tego, że od zewnątrz uszczelnisz, jak w środku będzie jezioro, bo woda dostanie się inaczej. Tak jak napisałem, ja wepchałem zwykły papierowy ręcznik na dno podsiodłówki, a otwór w mufie dodatkowo podkleiłem tą szarą taśmą (mowa o szosie, a nie MTB!). Tylko w mojej mufie nie idą już żadne linki więc tych mikro otworów już zatykać nie musiałem. No ale warto zrobić chociaż tyle co się da i liczyć, że wystarczy. 

 

Uszczelką cię nie poratuję, a starych wkładów pewnie ludzie mają pełno. Zmierz średnicę otworu mufy, będzie minimalnie większa od średnicy dekielka i taką uszczelkę trzeba dobrać. Te uszczelki wchodzą jakby na delikatny wcisk przez co następuje uszczelnienie od zewnątrz, a od strony osi mają takie dwie wargi, które dociska już sam dekielek. Generalnie pomysł na nie nie jest zły, ale dla czego barany pozbywali się uszczelki własnej łożyska w HT? Odpowiedź nasuwa się sama - specjalnie.

 

Już ci coś rozjaśnię - średnica zewnętrzna uszczelki (uszczelki a nie dekielka!) z wkładu Tiagry to 37mm, z BB70 to 40mm. Zmierz swoją i pewnie któraś spasuje.



#53 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 17 grudzień 2017 - 18:00

Te otwory to niezaslepione miejsce montażu ślizgu linek - jeśli ich nie ma (di2) to ślizg nie jest zamocowany do ramy.
Taśma klejąca? Wg mnie źle się kojarzy z bajkiem za ponad 20 tysięcy....

#54 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 17 grudzień 2017 - 20:14

A guma do żucia? :D



#55 Siecky

Siecky
  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 17 grudzień 2017 - 22:11

Tobo

Z całą  pewnością widziałeś tam wiele rzeczy, które my wszyscy wolelibyśmy żeby były zrobione lepiej... ale inni robią ramy bez wad ? Jak w budzie Gianta klepana jest "połowa" znanych marek... z Trekiem na czele... to jak wujowe śrubki wkręcają do Treka... to taśmę obok, do marki X, wkręcają inne ? KOSZTY !!! w takich czasach żyjemy... "TNIEMY KOSZTY"...a telewizory ? auta ? ... coraz krótsze życie produktu... Ale przypadkiem to nie my chcemy coraz lżejszych rowerów ? Wyobrażasz sobie w Emondzie  SLR10  (4,6kg) aluminiową mufę? :)

Pytanie czy samo narzekanie coś da ? oczywiście trzeba wytykać niedoróbki ale to nie koniec... trzeba szukać sposobów radzenia sobie z nimi... jak mam pacjenta na stole to w duchu mogę sobie ponarzekać na "Najwyższego", że nie pomyślał, że ludzie będą chcieli przeciążać wiązadła kolan na nartach... ale co ... trzeba zabrać się do roboty i poprawić co trzeba... Ja z Twojego jęczenia... przepraszam... dużo wymyśliłem - poprawiłem... ale myślę sobie, że Ty gdybyś tylko chciał skorzystać ze swojego doświadczenia to mógłbyś o wiele więcej... jeśli będziesz chciał... Wiesz... chyba lepiej być zapamiętanym jako ktoś, który znalazł sposoby na poradzenie sobie z problemami Treków... niż jako ich "hejter" ;)

 

Arni

Oczywiście, że 2mm :) biorąc pod uwagę lewą i prawą stronę... czyli cały układ :)

Średnica otworu mufy 40,35mm, a dekielka 39,85mm

Grubość łożyska to na 90% 7mm... przynajmniej dolna bieżnia tyle ma...

Miejsce między łożyskiem a końcem mufy to mniej więcej 0,9mm

Jeśli chodzi o "37,1" to w samym katalogu... NSK oferuje każde łożysko w wersjach "ciaśniejszych"...

A guma do żucia? tak ale tylko Donald ;)

 

 

Arni i Tobo

Jeśli chodzi o otwory w mufie to obaj macie rację... są tam otwory: na linki i spustowe.... tylko to kompletnie nie jest żaden problem

... przynajmniej w Emondzie SL... mojej... w innych nie wiem... Oczywiście taśma... i to w kolorze ramy :) Ślizg jest nieco wyższy od samych linek więc na odcinku 10mm u mnie jest zaklejone... dla pewności na samej wysokości linki podklejone drugą stroną taśmy... wszystko ślizga i nie odłazi... Dwa otwory "spustowe" też ... tak jak Arni pisze... są odklejane przeze mnie po jeździe w mokrym i u mnie PO myciu... nawet intensywnym... jeszcze nigdy nie było tam ani jednej kropelki wody.. Inne otwory "dolotowe" to przelotki... u mnie włożone też na Motorexie... No i nawet gdyby... to jest w końcu w mufie tuba-tuleja... zwał jak zwał... u mnie... na Motorexie...nie pytajcie gdzie jeszcze ;) ... aaa... od góry sztyca jest kominowa nasadzana na rurę... nic się nie wleje -  grawitacja... chyba o niczym nie zapomniałem...

aaa.... poza zajeb... sztywnością węzła... i rewelacyjną amortyzacją sztycy i rury podsiodłowej... :)



#56 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 17 grudzień 2017 - 23:33

No to skołuj może te uszczelki od BB70, ja to zmierzyłem na szybko bez jakichś setek milimetra, powinno być to samo. Spróbować nie zaszkodzi, jak dekielek wejdzie i wszystko będzie ok, a wkład tylko uzyska +2mm to będziesz wiedział jak działać, ale wydaje mi się, że nawet nic nie będzie trzeba robić.

Na razie pal licho jakie są teraz łożyska, w końcu i tak padną więc przy wymianie się dowiesz wszystkiego i odpowiednio zadziałasz, a do tego czasu będziesz bogatszy o doświadczenia z kompatybilnością uszczelki.

 

A teraz do działu "co łaska" i szukaj starego wkładu ;)



#57 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 17 grudzień 2017 - 23:52

Pytasz o rozwiązania. To je dostajesz - płacąc tyle nie kupować szitu. Płacąc naście tysięcy można wykopać rzeczy wykonane o wiele lepiej.

Mogę więcej - podzielić się doświadczeniem i spowodować że ktoś tego nie kupi oszczędzając sobie stresów i ciężko zarobione pieniądze. Dla jednego wymiany gwarancyjne bez stresów są satysfakcjonujące inni - jak zostało napisane - przywiązują się do rzeczy i nie lubią być nabijani w jakościową butelkę.

Czy ja sobie wyobrażam alu rurkę w takim bajku? Waży zapewne kilkanaście gramów i powoduje brak reklamacji na wizytówkę mojej firmy. Gdyby to był mój produkt za równowartość detaliczną 50 tyś zł to czułbym się zobowiązany do zaoferowania naj we wszystkich aspektach. Taki produkt nie powinien mieć niedoróbek i wad wskazujących na moją niekompetencję.

Ja nie jestem od rozwiązywania ich problemów. Moja brocha to wysyłanie zgłoszeń reklamacyjnych które (podobno) trafiają do producenta. Bez zauważalnego odzewu.

Masz pacjenta na stole? Czy jeśli będziesz miał badziewne narzędzia to weźmiesz się za ich ulepszanie? Mając leki które nie działają otworzysz firmę farmaceutyczną która wprowadzi rewolucję? Na 99 procent to co zrobisz to w najlepszym przypadku - jeśli będziesz miał dość władzy -
znajdziesz innego dostawcę sprzętu i leków. Choc bardziej prawdopodobne jest to że pozostaniesz przy jednym i drugim takim jakie jest - bo takie tylko będą możliwości.

#58 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 17 grudzień 2017 - 23:57

Rozwiązałes problem taśma. Można - oczywiście. Skuteczne. Tanie.
W moim odczuciu jednak ani trochę nie pasuje do dopracowanego produktu klasy premium. Przynajmniej wg mnie oczekiwania można mieć duże wobec produktu sprzedawanego z takimi hasłami reklamowymi.

#59 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 18 grudzień 2017 - 11:20

Pewnie, że masz racje, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, nie za takie pieniądze, to jest dosłownie skandal co się produkuje i ile za to woła. Wiesz tylko gdzie jest problem? Odpowiem słowami kolegi farmaceuty skoro o lekach:

"Leki nie muszą leczyć, one mają się sprzedawać"

Dokładnie to samo mamy w opisywanych przez ciebie przypadkach, te rowery jeździć nie muszą, prezesa to najmniej interesuje, te rowery mają się sprzedawać i przynosić zysk temu prezesowi. Proste.

 

Kiedyś rozmawiałem z jednym lekarzem na temat pewnych leków. Mówi mi, że swego czasu był świetny lek, który w składzie posiadał 80 czy 90% właściwej substancji czynnej. Ale znalazły się cwaniaki, którzy wyprodukowali lek, a ten w składzie posiadał już tylko 25% tej samej substancji czynnej. Jak wprowadzić ten lek do obiegu, by się sprzedawał? Proste, wystarczy załatwić ustawowo by został wpisany na listę leków refundowanych, a ten poprzedni z niej usunąć. W ten sposób doprowadzimy do wzrostu sprzedaży czyli wzrostu zysków, bo nikt normalny by tego badziewia nie kupował i nie przepisywał. 

Podobne mechanizmy mamy z tymi rowerami jak opisujesz, produkty za grosze, ale marketing, reklaming i się sprzedaje za gruby hajs, a reklamacja to tak naprawdę groszowe sprawy w porównaniu do zysków. I teraz jak czytam te wszystkie twoje wpisy (domniemam, że nie tyczy to tylko Treka, ale i innych producentów), to coraz bardziej się przekonuje, iż zrobiłem dobrze, że wszedłem w chińczyka za ułamek ceny.


  • astronom lubi to

#60 mpier

mpier
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 29 maj 2020 - 21:48

Czy w 2020 roku ten problem jest nadal? Czy też jest lepiej a może jeszcze gorzej? Kupiłem właśnie trek emonda sl5 disc (model 2020) i tam chyba też jest BB90?
  • alterego lubi to



Dodaj odpowiedź



  

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: suport, BB90, trek