Cześć,
Przymierzam się do zakupu nowej szosy i trafiłem na ogłoszenie sprzedaży nowego roweru, który nominalnie kosztuje w okolicach 14 kPLN za cenę 9,5 kPLN. Sprzedający nabył rower w UK i z tego co zrozumiałem ma tylko dokument kupna sprzedaży zawarty ze sprzedającym, ale nie ma dokumentu kupna (paragonu / fv sklepowej). W takim wypadku mimo że rower jest nowy, to nie ma już gwarancji.
Zastanawiam się, żeby nie 'wtopić', a z drugiej strony interesująca propozycja. Rower na zdjęciach jeszcze w foliach, nie założone pedały - z drugiej strony zawsze można coś takiego 'zainscenizować'.
Kupilibyście nówkę za 70% wartości, ale pozbawiony gwarancji?
Pozdrawiam!