9 odpowiedzi w tym temacie

[sim_co]

Cześć,

 

Przymierzam się do zakupu nowej szosy i trafiłem na ogłoszenie sprzedaży nowego roweru, który nominalnie kosztuje w okolicach 14 kPLN za cenę 9,5 kPLN. Sprzedający nabył rower w UK i z tego co zrozumiałem ma tylko dokument kupna sprzedaży zawarty ze sprzedającym, ale nie ma dokumentu kupna (paragonu / fv sklepowej). W takim wypadku mimo że rower jest nowy, to nie ma już gwarancji.

Zastanawiam się, żeby nie 'wtopić', a z drugiej strony interesująca propozycja. Rower na zdjęciach jeszcze w foliach, nie założone pedały - z drugiej strony zawsze można coś takiego 'zainscenizować'.

 

Kupilibyście nówkę za 70% wartości, ale pozbawiony gwarancji?

 

Pozdrawiam!

 

[mikroos]

Zastanowiłbym się nad legalnością pochodzenia towaru. Przecież jeżeli pierwotnie został gdzieś kupiony, to jakiś dowód zakupu musi istnieć.

 

Na moje oko z dużym prawdopodobieństwem ktoś próbuje Tobie wcisnąć towar z kradzieży. Pomijając kwestie etyczne, ryzykujesz nie tylko brakiem gwarancji (co w przypadku roweru za 14K jest wg mnie nie do zaakceptowania, biorąc pod uwagę jakość wielu nowoczesnych rowerów), ale też konsekwencjami prawnymi.

[sim_co]

Hej, dzięki za odpowiedź. Wcisnąć to za dużo powiedziane, bo rower wystawiony na portalu aukcyjnym, ale tak rzeczywiście podejrzane, jeśli nie będzie do tego dokumentu zakupu - zwróciłem się o to do sprzedającego.

 

Rower na Shimano Ultegrze 6870 Di2, więc chyba tym bardziej bez gwarancji to nie najlepszy pomysł.

[dywyn]

Nie kupiłbym takiego roweru. Pomijając gwarancję to brak dowodu zakupu = mocno podejrzana sprawa. Lepiej sprawdzić promocje na zagranicznych sklepach i poszukać czegoś w okazyjnej cenie.

[Stasko]

Toż to jest okazyjna cena 😁

[parmenides]

A mnie się udało kupić rower za 60% ceny katalogowej. Nowy, rocznik poprzedni z najnowszym obecnie dostępnym osprzętem. Kupowałem na początku tego roku - luty 2017. Rower, który kupiłem, to obecnie raczej nisza: czyli szosowy aluminiak ze średniej półki ze SH 105 5800 na pokładzie. Trek Emonda ALR 5. Dzisiaj kupił bym ponownie w tej cenie. Znakomita maszyna dla mnie. 

[nick]

Bierz od sprzedającego oświadczenie, że jest legalny i nie pochodzi z przestępstwa, plus jego dane. Jest już zima, więc i cena może byc zimowa. Nie można wszędzie podejrzewać przekrętu, zwłaszcza jeśli sprzedaje na portalu aukcyjnym.  pozdr

[sim_co]

Boje się braku gwarancji - czytałem trochę o Shimano Ultegrze Di2 i z jednej strony opinie są raczej entuzjastyczne, a z drugiej strony jak coś padnie, to jest to konkretny wydatek. To samo jeśli chodzi o ramę i obręcze z włókien węglowych... - temat do przemyśleń.

[nick]

To sobie odpuść. Gdybyś miał imperatyw kategoryczny :oops:  ty byś się nie zastanawiał.  pozdr