Skocz do zawartości


Zdjęcie

Smog&zanieczyszczone Powietrze, Czy Ktoś Się Tym Przejmuje?

smog zanieczyszczone powietrze pył pyły smród dym

17 odpowiedzi w tym temacie

#1 shirrer

shirrer
  • Użytkownik
  • 54 postów
  • Skądśląsk

Napisano 25 luty 2018 - 23:30

Czytam od jakiegoś czasu takie komunikaty https://tvnmeteo.tvn24.pl/smog

Jako zdroworozsądkowy obywatel, zaczynam się zastanawiać czy nie brać ich pod uwagę przy wyborze dnia, albo intensywności, długości treningu!?

Jak tak pomyśleć, to na szosie cały czas jedziemy w pyle, kurzu i spalinach. Ale te przekroczenia norm wpływają na wyobraźnię



#2 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 26 luty 2018 - 06:14

Zdarzyło mi się parę razy nie iść na trening ze względu na stan powietrza. Z drugiej strony mieszkam w Szczecinie, gdzie mamy świetne powietrze - jak znam życie, mój "poziom krytyczny" to w przemysłowej części Śląska pogoda niemal idealna :(

 

Wprawdzie wydaje się, że korzyść z treningu wielokrotnie przewyższa szkodliwość smogu (nie jest mi znana żadna literatura na ten temat, mogę się opierać tylko na przeczuciach), jednak więc w miarę możliwości przekładam dłuższe treningi na inny dzień.

 

Lepsza wiadomość jest taka, że na rowerach przeważnie trenujemy za miastem (szosa albo las), gdzie stan powietrza jest zwykle znacznie lepszy.

 

BTW na szosie wbrew pozorom nie jedziesz w spalinach - jadąc szybko, samochody spalają paliwo "czyściej" niż na półgazie w korku, a zagęszczenie ruchu jest znacznie mniejsze niż w mieście. Poza tym szosy przeważnie wiodą przez otwarty teren, gdzie cyrkulacja powietrza jest znacznie lepsza niż między kamienicami.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#3 shirrer

shirrer
  • Użytkownik
  • 54 postów
  • Skądśląsk

Napisano 26 luty 2018 - 08:21

Jakoś tak teraz się przyjęło,że jak ktoś ma słabszy dzień, to zwala na powietrze. A podstępne jet to, że normy przekraczane są przy dobrej słonecznej i bezwietrznej pogodzie. 



#4 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 26 luty 2018 - 21:11

 

 

Lepsza wiadomość jest taka, że na rowerach przeważnie trenujemy za miastem (szosa albo las), gdzie stan powietrza jest zwykle znacznie lepszy.

Krakowiacy powiedzą coś innego. Niestety to głównie okoliczne wiochy ich trują.

 

U mnie generalnie też nie ma tego problemu. A jak się pojawia to jednak staram się nie wysilać zbytnio na dworze. Przy treningu wciągamy przecież kilkukrotnie więcej tego całego syfu. Gdybym mieszkał na południu Polski mocno rozważyłbym kupno maski przeciwsmogowej.



#5 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 26 luty 2018 - 22:14

W sezonie grzewczym, wiejskie ,zdrowe powietrze nie istnieje. Wieś ma 10 km od domu. Powietrze często aż dusi od dymu z kominów. Mieszkam na Salwatorze a tu jeszcze duzo pieców węglowych. Wieczorem często nie da się okna otworzyć, bo może nastąpić zgon.  pozdr



#6 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 26 luty 2018 - 22:29

Przy bardzo dużym smogu(mieszkam w aglomeracji śląskiej) bolą mnie bardzo oczy gorzej widzę, nos, głowa a czasem zawroty głowy przy mocniejszym naciśnięciu na pedały. Na wsi jest chyba gorzej niż w mieście teraz. Jak jest wiatr to od razu czuć ogromną różnicę na plus i całkiem inaczej się oddycha.

Raz po dużym wysiłku w mieście miałem silne zawroty głowy, i mimo że do domu miałem 2 kilometry musiałem się przynajmniej 3 razy zatrzymać na kilka minut, bo bałem się że stracę przytomność na środku ruchliwej drogi

#7 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3200 postów
  • SkądPoznań

Napisano 26 luty 2018 - 22:45


Wprawdzie wydaje się, że korzyść z treningu wielokrotnie przewyższa szkodliwość smogu (nie jest mi znana żadna literatura na ten temat, mogę się opierać tylko na przeczuciach), jednak więc w miarę możliwości przekładam dłuższe treningi na inny dzień.

 

Lepsza wiadomość jest taka, że na rowerach przeważnie trenujemy za miastem (szosa albo las), gdzie stan powietrza jest zwykle znacznie lepszy.

 

BTW na szosie wbrew pozorom nie jedziesz w spalinach - jadąc szybko, samochody spalają paliwo "czyściej" niż na półgazie w korku, a zagęszczenie ruchu jest znacznie mniejsze niż w mieście. Poza tym szosy przeważnie wiodą przez otwarty teren, gdzie cyrkulacja powietrza jest znacznie lepsza niż między kamienicami.

Tak są badania które potwierdzają, że lepiej trenować niż nie.

 

A co do samochodów to sygnalizacje świetlne wspaniale zwiększają produkcję smogu. Jak spanie śnieg i nagle ludzie nie wiedzą jak jechać to znowu więcej smogu.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#8 shirrer

shirrer
  • Użytkownik
  • 54 postów
  • Skądśląsk

Napisano 27 luty 2018 - 10:34

Tak są badania które potwierdzają, że lepiej trenować niż nie

 

 

 

Cytując klasyka; żeby plusy nie przysłoniły nam minusów he he 

Chętnie bym to poczytał.

 

.



#9 shirrer

shirrer
  • Użytkownik
  • 54 postów
  • Skądśląsk

Napisano 05 marzec 2018 - 17:06

Właśnie przyszedł mi "z miasta" ostrzegawczy SMS:
W dniu 5.03 jakość powietrza bardzo zła, ograniczyć przebywanie na wolnym powietrzu do niezbędnego minimum. Wszystkie aktywności fizyczne odradzane .

I tak pojadę. Teraz wiem jak czyje się nałogów kopciuch któremu mówią nie pal, a on i tak swoje:-P

.

#10 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 05 marzec 2018 - 17:58

Wprawdzie wydaje się, że korzyść z treningu wielokrotnie przewyższa szkodliwość smogu (nie jest mi znana żadna literatura na ten temat, mogę się opierać tylko na przeczuciach), jednak więc w miarę możliwości przekładam dłuższe treningi na inny dzień.

 

 

Trudno jednoznacznie stwierdzić, ale na pewno trenowanie, a zwłaszcza intensywne w takich warunkach pogodowych nie jest dobre dla płuc.
 
To jest jedna z przyczyn powstawania astmy wysiłkowej u sportowców.
 
Właśnie wdychanie zimnego powietrza, a jeżeli ma być jeszcze zanieczyszczone, no cóż...

logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#11 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 05 marzec 2018 - 18:24

Z tego co wiem, u astmatyków kluczowy jest chłód, a nie zanieczyszczenie. Gdyby chodziło o smog, kolarze mieliby równie ciężko (albo i gorzej), a nie mają.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#12 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 05 marzec 2018 - 19:04

Chłód ma znaczenie jeżeli chodzi o ataki astmy wysiłkowej i tylko o takiej tu wspomniałem, a jednymi z przyczyn powstania są wysiłek + zimne powietrze lub zanieczyszczone powietrze.

 

Trochę dziwnie wygląda stwierdzenie że sport w takich warunkach wyjdzie bardziej na zdrowie podczas gdy zalecenia są żeby unikać takiego zanieczyszczenia. W dodatku w połączeniu ze sportem który zwiększa kilkukrotnie zapotrzebowanie na powietrze/tlen efekt będzie pewnie potęgowany.

 

Zanieczyszczenie tak samo jak zimne powietrze ma znaczenie.

Skutki widać dopiero po latach.

W krajach w których sportowcy są lepiej badani niż u nas jest ich po prostu chorych więcej.


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#13 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1979 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 05 marzec 2018 - 20:05

Są różne stopnie zanieczyszczenia. O ile zgodzę się z tym, że przy 100-200% przekroczeniu normy jeździć można o tyle w takiej sytuacji jaka miała miejsce wczoraj we wsi obok to już bym się zastanawiał... Zastanawiam się też nad tym czy przypadkiem nie mam "przyjemności" oddychać najgorszym powietrzem w europie bo nie udało mi się znaleźć wczoraj bardziej przekroczonej normy niż tutaj.

 

Zaściankowa, zacofana, prymitywna część kraju pozdrawia. Aż korci żeby napisać więcej ale nie będę tu gównoburzy kręcił... Ograniczę się jedynie do stwierdzenia, że lepsza część wsi po powrocie z niedzielnego spaceru sobie dowaliła śmieci do pieca żeby się ogrzać...

 

Zacofane gnoje wytrują nas wszystkich.

 

smog1.jpg

 

 

 

Sytuacja ekstremalna, ale od 2 tygodni dzień w dzień przekroczenie sięga 700-800% wieczorami.

Na szczęście to zimowe gówno już się kończy.

 

 

 

EDIT.

A jednak znalazłem :P W Jaworniku było wczoraj 1330% czyli mogę odetchnąć (hehe) z ulgą



53120563481_c30890a179_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png

248


#14 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 05 marzec 2018 - 20:27

U mnie w tej chwili kilometr od domu leciutkie 400%, a sąsiad obok pali od lat czymś takim że duszę się we własnym ogrodku, a ten dym znosi na ulice albo w drugą stronę w zależności od wiatru, i wszystko jest zadymione. Naprawdę strasznie gęsty brązowy dym od nich leci chorzy...

#15 piotrek1906

piotrek1906
  • Użytkownik
  • 231 postów

Napisano 11 marzec 2018 - 09:39

Zwracam uwagę na poziom zanieczyszczenia powietrza i jeśli jest brudno, to robię trening w domu. Wiadomo że to kwestia indywidualna i wieloczynnikowa, ale w dłuższej perspektywie moim zdaniem szkoda płuc.



#16 superfrog

superfrog
  • Użytkownik
  • 143 postów

Napisano 19 marzec 2018 - 15:31

Dlaczego trening w domu miałby być lepszy, niż na zewnątrz? Masz jakieś specjalne filtry na klimatyzacji, oczyszczacz powietrza?

#17 piotrek1906

piotrek1906
  • Użytkownik
  • 231 postów

Napisano 19 marzec 2018 - 16:48

Okna, drzwi i ściany budynku (zwłaszcza nowego) stanowią jakąś barierę dla pyłu. Nie napisałem że trening w domu jest lepszy, ale w takim wypadku mniej szkodliwy dla układu oddechowego.



#18 superfrog

superfrog
  • Użytkownik
  • 143 postów

Napisano 19 marzec 2018 - 17:14

W domu masz tylko kilka % mniej zanieczyszczeń, niż na zewnątrz domu.



Dodaj odpowiedź