Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łatwo Osiągalne Tętno Maksymalne.


29 odpowiedzi w tym temacie

#21 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 480 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 14 marzec 2018 - 06:15

OMG, 200ud/min to prawie 3 uderzenia serca na sekundę, jak u kolibra ;)

Hmmm, ciekawe co na to kardiolodzy, czy to normalne? Jak byłem ostatnio i zobaczyła moje spoczynkowe we śnie 35ud, to stwierdziła, że to serce sportowca i bardzo pozytywny wynik. Ale 200 i można jeszcze wydaje mi się niesamowicie dużo.

 

Niedługo skończę 28 lat, a takie 200 jestem w stanie na świeżo utrzymać przez dłuższą chwilę, chociaż jeżdżę regularnie. Jak patrzę teraz np. czasówka 20 minutowa średnia 196, druga połowa 200. Test friela bez kondycji i z nadwagą wyszedł 184. Teraz jestem pewien, że byłoby mniej więcej tyle co 10 lat temu czyli ~193 tak jak autorowi tematu.

 

Niektórzy tak już po prostu mają. Świadczy to dokładnie o niczym :) 

 

Ogólnie najgorsze co można zrobić to się tym przejmować. W dawnych czasach zamiast napierać czytałem mądre fora, słuchałem mądrych rad i każdy mnie temperował, że za dużo, że na pewno za mocno, co drugie słowo "przetrenowanie". Dzięki temu "trenowałem" aktywną regenerację przez cały rok nie licząc wyścigów, z marnym oczywiście skutkiem. IMO używanie pulsometru w tej sytuacji to więcej szkody niż pożytku, średnio przydatne urządzenie.



#22 montell81

montell81
  • Użytkownik
  • 345 postów

Napisano 14 marzec 2018 - 12:28

U mnie tętno max. jakie odnotowałem w zeszłym roku to 202 ud/min. Tętno na progu to 184 ud./min.
W godzinę spokojnie utrzymam około 180 ud./min choć myślę, że gdybym chiał się zarżnąć to mogłoby być więcej.
Wiek: 37 skończone w tym roku.
Zatem wszystkie wzory i wyliczenia na podstawie HRmax. można sobie w kieszeń wsadzić.

#23 Gosc_DivisionBell_*

Gosc_DivisionBell_*
  • Gość

Napisano 14 marzec 2018 - 13:21

OMG, 200ud/min to prawie 3 uderzenia serca na sekundę, jak u kolibra ;)

Hmmm, ciekawe co na to kardiolodzy, czy to normalne? Jak byłem ostatnio i zobaczyła moje spoczynkowe we śnie 35ud, to stwierdziła, że to serce sportowca i bardzo pozytywny wynik. Ale 200 i można jeszcze wydaje mi się niesamowicie dużo.

A słyszałeś o wysoko i niskotętnowcach?



#24 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 645 postów

Napisano 14 marzec 2018 - 14:03

Im więcej będziesz jeździł, tym bardziej tętno będzie spadać. Jestem w niezłej formie jeśli chodzi o rower ale jak zacząłem biegać przez zimę, to na początku tętno miałem bardzo wysokie. Im więcej biegałem, tym bardziej leciało w dół. Moja żona jak zaczęła biegać to na początku już miała 4 strefę, później z 5 nie wychodziła. Po kilku tygodniach już tętno zaczynało spadać i przy tym samym tempie nie dostawała się do 5 strefy. 

Z drugiej strony mam kolegę, który przy mega podjazdach na rowerze osiąga tak maksymalnie 145 uderzeń - ja mam wtedy jakieś 175. Jego puls jest po prostu dziwny :) 



#25 przegibek

przegibek
  • Użytkownik
  • 259 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 11:47

OMG, 200ud/min to prawie 3 uderzenia serca na sekundę, jak u kolibra ;)

Hmmm, ciekawe co na to kardiolodzy, czy to normalne? Jak byłem ostatnio i zobaczyła moje spoczynkowe we śnie 35ud, to stwierdziła, że to serce sportowca i bardzo pozytywny wynik. Ale 200 i można jeszcze wydaje mi się niesamowicie dużo.

 

1. Dlaczego raz piszesz o spoczynkowym, a raz o HRmax? Nie miesza ci się coś?

2. HRmax nie jest wyznacznikiem wytrenowania.



#26 przegibek

przegibek
  • Użytkownik
  • 259 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 11:50

Zatem wszystkie wzory i wyliczenia na podstawie HRmax. można sobie w kieszeń wsadzić.

 

Bo w porządnych źródłach przy tych wzorach jest wyraźnie napisane że stosuje się je w przypadku osób chorych lub ze słabą kondycja, czyli takich dla których pomiar w praktyce mógłby być niebezpieczny dla zdrowia/życia. A że internetowi specjaliści z reguły o tej uwadze zapominają to ten idiotyzm o liczeniu HRmax ze wzoru rozplenił się w necie jak chwast.



#27 przegibek

przegibek
  • Użytkownik
  • 259 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 11:53

Im więcej będziesz jeździł, tym bardziej tętno będzie spadać. Jestem w niezłej formie jeśli chodzi o rower ale jak zacząłem biegać przez zimę, to na początku tętno miałem bardzo wysokie. Im więcej biegałem, tym bardziej leciało w dół. Moja żona jak zaczęła biegać to na początku już miała 4 strefę, później z 5 nie wychodziła. Po kilku tygodniach już tętno zaczynało spadać i przy tym samym tempie nie dostawała się do 5 strefy. 

Z drugiej strony mam kolegę, który przy mega podjazdach na rowerze osiąga tak maksymalnie 145 uderzeń - ja mam wtedy jakieś 175. Jego puls jest po prostu dziwny :)

 

To co piszesz to jest kompletne pomieszanie z poplątaniem: nie wiadomo kiedy piszesz o tętnie spoczynkowym, kiedy o maksymalnym, kiedy o tętnie w konkretnej strefie...



#28 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 marzec 2018 - 14:21

wszystko wiadomo, napisał wyraźnie, że wraz z wytrenowaniem tętno spada. Gdy jego żona zaczęła biegać, na początku praktycznie od razu osiądała 4 strefę by zaraz wejść w 5 i już niej zostawała. Po kilku tygodniach tętno zaczęło spadać i przy tym samym tempie nie osiągała 5 strefy. itd.

 

zmień ton, bo wychodzisz na internetowego specjaliste :<



#29 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 16 marzec 2018 - 15:02

A słyszałeś o wysoko i niskotętnowcach?

Przecież ja nie o tym czy coś słyszałem czy nie. Tak, słyszałem i wiem co z czym się je i wiem, że to normalne tak samo jak moje o 40ud. mniej. Po prostu ciekawi mnie to, jak z kardiologicznego punktu widzenia wygląda różnica kolibrowego 205 max w wieku 40 lat vs 170.



#30 Sillem

Sillem
  • Użytkownik
  • 23 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marzec 2018 - 16:24

Dobra mija tydzień i trochę poeksperymentowałem i jestem w lekkim szoku. Ale od początku:
> Postawiłem na kalorie, i zaprzyjaźniłem się z kalkulatorem kalorii
> Dałem sobie na ten tydzień spokój od trenazera bo robię sobie smaka na wiosnę
> Sen regularnie od 22 do 5-7 (w zależności od dnia tygodnia)
> Zadbałem o zredukowanie stresu (morfologia którą zrobiłem okazała się mocno pozytywna co dodało mi otuchy)
I jeśli tydzień to nie wystarczający okres zeby coś stwierdzić to dzisiaj na trenazerze moja 30 minutowa tempowka zmieniła się w... Jazdę regeneracyjną. A obciążenie pozostało takie samo (kontroluje trenazerem). Tak więc chyba spoko.

Ale fajnie wiedzieć że można na forum liczyć na podpowiedzi i pomoce bo mam (i raczej zawsze będę miał) kilka pytań :D
Pozdrawiam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka





Dodaj odpowiedź