Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trening W Gorszy Dzień, Regeneracja


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 herbatniczek

herbatniczek
  • Użytkownik
  • 339 postów

Napisano 18 marzec 2018 - 20:17

Cześć

Wczoraj miałem 2h ciężka jednostkę treningową a dziś TR ustawił mi 2h słupków 15min 90% FTP i takie trening już jeździłem wiele razy ale dziś czułem ból w nogach już od pierwszego słupka, chyba nie zdążyłem się zregenerować. Dzień wolny mam tylko w poniedziałki a sobota i niedziela są trudne i długie, intensywne są też wtorki i czwartki. Tak sobie trenuję od listopada i to jest OK natomiast pytanie mam - jak czuję już na rozgrzewce, że będzie trudno a pierwszy z 5 słupków przerywam w połowie na jakieś 30 sekund i kolejne słupki już dwa razy po 30 sekund, to co robić?

Ja skróciłem dziś 2h treningu o 20 minut i zmniejszyłem intensywność do 90%. Źle mi się jechało i zastanawiałem się, czy w ogóle nie odpuścić, bo nawet 100% intensywności tego treningu powinno być dla mnie bezproblemowe, wszystko jest zgodnie z FTP, wyliczone itd.

 

Po każdym treningu rozciągam się ok 5min, aż poczuję, że nie ma napięcia w mięśniach i kolejne rozciągnięcia przestają boleć. Na regenerację nie stosuję żadnych magicznych środków. Chyba potrzebuję ją jakoś przyśpieszyć.. Czytałem o magicznym elixirze Rafała Majki z cytryn i pomarańczy :) Stosujecie ?

 

Dobra, najważniejsze dla mnie co robić z jednostką treningową w takiej sytuacji jak dziś, czy odpuścić na początku, potraktować ten dzień jako wolny i ten sam trening zrobić dnia następnego, czy tak jak dziś zrobiłem, opuścić mu intensywność i objętość ale pozostawić treningiem interwałowym?



#2 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marzec 2018 - 22:43

trochę zgłębiałęm temat i zalecenia nie są tak delikatne jak się wydaje. Przerwanie treningu zazwyczaj jest podyktowane brakiem możliwości utrzymania danego procenta założonej mocy, procent ten jest zależny od typu/długości interwału.

 

https://trainright.c...ough-is-enough/

 

możesz też rzucić okiem na to:

 

how-much-training-is-enough_clip_image00

 

 

z odpuszczaniem też trzeba ostrożnie, periodyzacja opiera się na kumulacji zmęczenia. Nie raz miałem sytuacje, gdzie zaczynając jazdę miałem wrażenie, że nie ma szans aby to zrobić, a jednak finalnie szło :)

 

czyli TR Ci wrzucił na dziś 2h na SS? 8x15min?



#3 herbatniczek

herbatniczek
  • Użytkownik
  • 339 postów

Napisano 18 marzec 2018 - 23:02

Dziś Tallac+3, wczoraj Winchell+1 i ten dał mi mocno w kość, nie zdążyłem się zregenerować, może się nie wyspałem czy coś. Tallac to 5x15min 90% FTP i rozgrzewka, na pewno nie jest to jednostka regeneracyjna po Winchellu, ale powinna być dla mnie prosta.

 

Odpuściłem 20min, czyli jeden slupek a całość po rozgrzewce ustawiłem na 90%, chyba lepiej tak niż wpaść w przetrenowanie. Tętno było OK, 140-160 na interwałach ale nogi jakbym bił rekord FTP, miałem tak kilka razy, po chorobie, przed chorobą, teraz jadę planem specjalizacyjnym Rolling Race i on kumuluje wysiłek w weekendy, trochę mi nie pasuje może. Baza i budowa miały więcej godzin i szło przyjemniej.

 

Może by jakieś masaże sobie odpalić raz w tygodniu.



#4 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marzec 2018 - 23:06

nic mi nie mowi nazwa winchell+1 :)



#5 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 19 marzec 2018 - 08:13

nic mi nie mowi nazwa winchell+1 :)

 

np. https://www.trainerr...g/rides/5690142


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#6 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 19 marzec 2018 - 08:32

trening na progu polaczony z treningiem w beztlenie, no pewnie bolesne :)



#7 herbatniczek

herbatniczek
  • Użytkownik
  • 339 postów

Napisano 19 marzec 2018 - 15:37

Ale ten trening Winchell przeszedłem, był bolesny ale poszło, chodzi o trening w dzień następny Tallac+3, który powinien być formalnością a musiałem go skracać - nie wyrobiłem z regeneracją :) Wczoraj się masowałem pół godziny rolką, dziś przerwa, zobaczymy jak będzie :) 



#8 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 24 marzec 2018 - 17:51

 

 

Po każdym treningu rozciągam się ok 5min, aż poczuję, że nie ma napięcia w mięśniach i kolejne rozciągnięcia przestają boleć. Na regenerację nie stosuję żadnych magicznych środków. Chyba potrzebuję ją jakoś przyśpieszyć.. Czytałem o magicznym elixirze Rafała Majki z cytryn i pomarańczy :) Stosujecie ?

 

Jeśli przy rozciąganiu boli, to robisz to zdecydowanie za mocno. Sporo źródeł mówi, żeby w ogóle nie stosować rozciągania statycznego na regenerację, bo de facto skutek będzie odwrotny, czyli dodatkowo uszkodzimy już podniszczone tkanki po treningu. A jeśli już to robić, to delikatnie, do pierwszego oporu lub rozciąganie dynamiczne, które niestety jeszcze nie wiem jak powinno wyglądać.

 

Prawie to samo jest z rolką. Rolka z kolei ma pozytywny wpływ na regenerację, ale znowu należy to robić z umiarem. Zbyt intensywne rolowanie również doprowadzi do dodatkowych uszkodzeń tkanek. Jeśli rolowałeś się 30 min, to pewnie z 2-3 min na każdy mięsień? Dużo za dużo i pewnie dodatkowo się w ten sposób osłabiasz.

 

Źródła tego co napisałem:

 

Osobiście po treningu bardzo delikatnie rozciągam nogi, po dosłownie 10-20 sekund na mięsień, bez pogłębiania. Rozciągam też inne mięśnie, które nie uczestniczą bezpośrednio w ruchu (nadgarstków, karku czy pleców). Przy nich pozwalam sobie na więcej.

Dodatkowo mniej więcej codziennie się roluję w podobny sposób jak na filmiku wyżej. Po 6 pełnych ruchów na każdy mięsień.

Raz-dwa razy w tygodniu (w dni nietreningowe oczywiście) robię kompleksową sesję rozciągania statycznego. Jej celem nie jest regeneracja tylko poprawa zakresu ruchu w stawach.


  • herbatniczek lubi to



Dodaj odpowiedź