Grupy Campagnolo
Started By
Gosc_Kol_*
, 24 gru 2006 15:40
254 odpowiedzi w tym temacie
#1 Gosc_Kol_*
Napisano 24 grudzień 2006 - 15:40
Witam, mam problem z kultura pracy mojej tylniej przerzutki CV. Mianowicie po ok 2k, jakie zrobiłem po wrzucaniu na niższy tryb następuje charakterystyczne j*b, natomiast kiedy wrzucam na wyższy wszystko przebiega cicho i bezboleśnie. Regulowałem przerzutke ok godzinny troche sie poprawiło ale nadal słysze te charakterystyczne j*bni*ci* przy wrzucaniu na niższy tryb. Za wszelkie porady z góry THX
Pozdr
Pozdr
#8
Napisano 26 grudzień 2006 - 18:49
Ja równierz potwierdzam - jeżdże też na veloce (9s i klamki veloce) - biegi schodzą z pięknym j*bni*ci*m w dół (jak słyszę tą redukcję to aż ciarki przechodzą ) natomist w górę cichutko
dont worry - enjoy Campa :mrgreen:
[ Dodano: 2006-12-26, 18:51 ]
w końcu to Włochy - musi wchodzić jak w Ferrari :evil:
dont worry - enjoy Campa :mrgreen:
[ Dodano: 2006-12-26, 18:51 ]
w końcu to Włochy - musi wchodzić jak w Ferrari :evil:
#9
Napisano 26 grudzień 2006 - 20:13
Na szczęście Campy nie kupuje się tak jak Ferrari - dla tego j*bni*cia.
Veloce to wg mnie najatrakcyjniejsza grupa na rynku. W odróżnienie od Mirage, ma już aluminiowe klamki, a jest znacznie tańśza od Centaur'a, przy czym działa niemal tak samo. Z Sh nie ma co porównywać bo nie ma z czym.
Veloce to wg mnie najatrakcyjniejsza grupa na rynku. W odróżnienie od Mirage, ma już aluminiowe klamki, a jest znacznie tańśza od Centaur'a, przy czym działa niemal tak samo. Z Sh nie ma co porównywać bo nie ma z czym.
#10 Gosc_Stas_*
Napisano 04 styczeń 2007 - 10:47
Odwieczne roznice zdan :-) Sa milosnicy campa i sa milosnicy sh. To tak jak z Linuxem i Windowsem. Od lat uzywam campa, jak juz pisalem na forum wczesniej do jednego z rowerkow zimowych nabylem shimano (kolo, kaseta, klamkomanetki, lancuch, przerzutki). Jestem mile zaskoczony praca shimano i powiem tak: systemy nalezy traktowac alternatywnie i rownorzednie. Mit campa i trwalosc jego komponentow rownowazony jest np. kultura pracy sh. Poza tym tak mowia, (poprawcie jesli nie mam racji): sh w swych grupach np: 105 ultegra, da - pracuja bardzo zblizenie natomiast z dowswiadczenia wiem ze istnieje duza roznica pracy mechanizmow mirage, veloce, rekord - sam jezdze od lat na chorusie.
Pzdr
Stas
Pzdr
Stas
#11
Napisano 04 styczeń 2007 - 11:04
linux i windows? eee chyba nie. moze jakbys mial porownywac np sore z DA to tak..
jak juz przy kompach jestesmy to bardziej by odpowiadalo porownanie.. amd - intel.
roznice miedzy mirage'em, veloce i recordem moze sa dosc znaczne, ale np miedzy centaurem, a chorusem sa juz niewielkie, a miedzy chorusem i recordem nie ma juz prawie zadnych.
jak juz przy kompach jestesmy to bardziej by odpowiadalo porownanie.. amd - intel.
roznice miedzy mirage'em, veloce i recordem moze sa dosc znaczne, ale np miedzy centaurem, a chorusem sa juz niewielkie, a miedzy chorusem i recordem nie ma juz prawie zadnych.
#12
Napisano 19 marzec 2007 - 13:38
mam pytanie, jaka jest różnica pomiędzy grupą Veloce a Mirage? Ceny tych grup są podobne i zastanawia mnie czy opłaca się dać 300 PLN więcej za Veloce czy wystarczy Mirage? Bardzo się różnią od siebie? I jeszcze jedno pytanie, Czy hamulce Xenon są słabsze od Mirage czy różnią się tylko wagą i ceną? pozdrawiam
#13
Napisano 19 marzec 2007 - 19:03
najwieksza roznica to material z jakiego sa wykonane manetki.
mirage/xenon sa z jakiegos kompozytu, a veloce juz sa z alu.
kaseta w mirage/xenon jest ze stali galwanizowanej nie wiem jaka dokladnie jest roznica miedzy ta stala, a ta z veloce. wiem tylko tyle, ze ta z miragea wyglada jak rasowy ocynk ;-)
hamulce w veloce juz sa tzw skeletony.
ja stawiam na veloce, szczegolnie, ze roznica nie jest wcale duza.
mirage/xenon sa z jakiegos kompozytu, a veloce juz sa z alu.
kaseta w mirage/xenon jest ze stali galwanizowanej nie wiem jaka dokladnie jest roznica miedzy ta stala, a ta z veloce. wiem tylko tyle, ze ta z miragea wyglada jak rasowy ocynk ;-)
hamulce w veloce juz sa tzw skeletony.
ja stawiam na veloce, szczegolnie, ze roznica nie jest wcale duza.
#14
Napisano 19 marzec 2007 - 19:45
Daki, porównaj sobie wygląd klamek na dużych zdjeciach: http://karbonkrieg.o...lcampaergo.html
Zdecydowanie lepiej brać Veloce. To najlepsza grupa pod względem jakość/cena. Ja mam klamki Centaura, ale to tylk odlatego, ż kosztowały mniej niż Veloce na Allegro.
Jeśli chodzi o Centaura to wg mnie najgorszy wybór jeśli mamy zapłacić cenę katalogową (mam na myśli starego Centaura). Różnią się tylko dźwignią do naciągania linki, a i tak ważą tyle samo (412g).
Nowe Centaury są już w karbonie i to jest fajne, chociaż teraz Chorus jest czarnym koniem.
Polecam Veloce QS. QS, bo manetki nie maja juz sprężynek, które niby trzeba co jakiś czas wymienić. Chociaż jeszcze żadem mój znajomy nie zaglądał do manetek Campy.
Zdecydowanie lepiej brać Veloce. To najlepsza grupa pod względem jakość/cena. Ja mam klamki Centaura, ale to tylk odlatego, ż kosztowały mniej niż Veloce na Allegro.
Jeśli chodzi o Centaura to wg mnie najgorszy wybór jeśli mamy zapłacić cenę katalogową (mam na myśli starego Centaura). Różnią się tylko dźwignią do naciągania linki, a i tak ważą tyle samo (412g).
Nowe Centaury są już w karbonie i to jest fajne, chociaż teraz Chorus jest czarnym koniem.
Polecam Veloce QS. QS, bo manetki nie maja juz sprężynek, które niby trzeba co jakiś czas wymienić. Chociaż jeszcze żadem mój znajomy nie zaglądał do manetek Campy.
#15
Napisano 19 marzec 2007 - 20:32
w temacie campy jestem totalnym żółtodziobem ale jakbym zakasał rękawy to na sezon 2008 może bym skompletował grupę veloce, tylko zastanawiam się czy warto zainwestować w campę czy może jednak shimano 105... mam jednak dziwny sentyment do campy... chyba dlatego, że to historia kolarstwa szosowego, pozdrawiam
#16
Napisano 07 kwiecień 2007 - 11:27
Witam. Tym razem mam dość istotne pytanie. Mam możliwość zakupu roweru na Campie Record Carbon, ale nie wiem czy warto. Dokładnie chodzi mi o wytrzymałość karbonu w korbie, przerzutkach, manetkach, itp. Ile da się na tym pojeździć przy odpowiednim serwisowaniu ?? :?: :?: :?:
#17
Napisano 07 kwiecień 2007 - 12:36
Campa jak Campa - bezobsługowa. Nowe klaki wydaja się już kompletnie bezawaryjne bo QS nie mają sprężynek powrotnych.
Dźwignia w klamkach może się ułamać jak uderzysz bokiem o asfalt.
Dolny wózek RD i wózek FD to tytanowe blaszki pokryte karbonem. Przez to są sztywniejsze i się nie ścierają. Pierwsza seria bez wkłądek tytanowych była bardziej wiotka i FD puszczała łańcuch za tarczę. Z tego powodu zawodowcy jeździli na FD Chorusa. Nawet teraz nie używają FD Recorda mimo, że ma wstawki z tytanu.
Dźwignia w klamkach może się ułamać jak uderzysz bokiem o asfalt.
Dolny wózek RD i wózek FD to tytanowe blaszki pokryte karbonem. Przez to są sztywniejsze i się nie ścierają. Pierwsza seria bez wkłądek tytanowych była bardziej wiotka i FD puszczała łańcuch za tarczę. Z tego powodu zawodowcy jeździli na FD Chorusa. Nawet teraz nie używają FD Recorda mimo, że ma wstawki z tytanu.
#20
Napisano 07 kwiecień 2007 - 16:32
Oczywiste jest, że ułamie się przy zawiasie. Aluminiową można wyprostować, karbon ułamie się. Jeśli nawet udałoby Ci się to poskręcać na jakieś blaszki i śrubki to i tak byłoby to nie to co powinno być. Nie wiem gdzie i czy w ogóle można dokupić samą dźwignię.a czy po "uderzeniu bokiem po asfalt" da się jakoś naprawić te Ergopowery ??
Widziałem już kilka porysowanych dźwigni Recorda, ale jeszcze żadnej pękniętej. Trzeba mieć naprawdę pecha, żeby przy upadku uderzyć odpowiednio. Jak już upadam to klamki nie dotykają asfaltu, ani owijka się nie ździera. Kiedyś tak łądnie nie upadałem i ogólnie moja pierwsza szosówka zużywała się wizualnie szybciej, więc trzeba dorosnąć do lepszego sprzętu i lepszego osprzętu tak myślę. Teraz nie obijam/nie rusuje roweru a i upadając nic się im nie dzieje. W ubiegłym sozonie leżałem przy prędkości 35 km/h i poza kołem nic się rowerowi nie stało (mój szybkozamykacz otworzył się w szprychach tylnego koła kolegi, który mnie podjechał - koło w rowie i do wymiany).