Ktoś ogląda, czy jednak wszyscy jeżdżą?
Słaby występ naszych jest już historią, natomiast oba wczorajsze mecze były super widowiskiem
Napisano 01 lipiec 2018 - 20:31
Nie bardzo jest co oglądać. Klepanina piłką przez Hiszpanów, Francuzów i Portugalczyków, aż zęby bolą. Nieznane rosyjskie gwiazdy orzą jak cyborgi - ciekawe co im dodali do jedzenia. Pewnie wygrają turniej, bo Włodzimierz Włodymirowicz bardzo chce społeczeństwu dać sukces. A cały ten cyrk w cieniu zaboru przez Rosję Krymu i Donbasu. Tam giną ludzie, ale show must go on i gawiedź bije brawo.
Napisano 02 lipiec 2018 - 08:59
Nie bardzo jest co oglądać. Klepanina piłką przez Hiszpanów, Francuzów i Portugalczyków, aż zęby bolą. Nieznane rosyjskie gwiazdy orzą jak cyborgi - ciekawe co im dodali do jedzenia. Pewnie wygrają turniej, bo Włodzimierz Włodymirowicz bardzo chce społeczeństwu dać sukces. A cały ten cyrk w cieniu zaboru przez Rosję Krymu i Donbasu. Tam giną ludzie, ale show must go on i gawiedź bije brawo.
Przecież Francuzi zagrali świetnie. Trochę błędów w obronie ale atak i pomoc mają kosmiczną. Dla mnie są na tą chwilę faworytem numer jeden do tytułu.
Napisano 02 lipiec 2018 - 09:27
Wiem, tylko ja się wychowałem na piłce z lat 80-tych i początku 90-tych, z dryblowaniem i grą skrzydłami. Nie mogę się patrzeć na ,,atak pozycyjny'' , klepanie piłki z setką podań i jednym, z reguły niecelnym strzałem 10 m ponad bramką, a teraz ci najlepsi ( Francja też ) to grają.
Napisano 04 lipiec 2018 - 09:41
Ja powiem tylko tak. W 1/8 finałów nie mielibyśmy co robić.
@rozmiar, nie dla mnie zacznie się reżim, zacznę liczyć waty, tętno, kalorie, robić interwały, jeździć na trenażerze, to się zacznie gonienie króliczka, którego nigdy nie złapię, stracę cały fun i będę chodził podkurowiony non stop. Nie, dziękuję, mam przyjemniejsze rzeczy do roboty, na rowerze świat się nie kończy
Napisano 04 lipiec 2018 - 19:22
Wiem, tylko ja się wychowałem na piłce z lat 80-tych i początku 90-tych, z dryblowaniem i grą skrzydłami. Nie mogę się patrzeć na ,,atak pozycyjny'' , klepanie piłki z setką podań i jednym, z reguły niecelnym strzałem 10 m ponad bramką, a teraz ci najlepsi ( Francja też ) to grają.
Trochę się zgodzę, a trochę brzmisz jak "kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów". Osobiście w okresie świetności Barcelony mocno narażałem się jej kibicom nazywając to co grają "catenaccio 2.0". Dla mnie to się do tego sprowadzało - wymiany setek podań nie posuwających gry do przodu. Sami nie strzelimy bramki, ale przeciwnicy też nie, bo nie mają piłki - logiczne. Obecnie sporo drużyn gra w podobny sposób, na szczęście nie aż tak ekstremalnie jak Barca/Hiszpania z tamtego okresu. Piłkę oglądam raz na 2 lata i te Mistrzostwa nie są wcale złe dla takich niedzielnych kibiców jak ja.
Z drugiej strony, nie sposób porównać piłki sprzed 30 lat z tym co jest obecnie. Postęp nastąpił pod każdym względem, od przygotowania fizycznego do taktyki i coraz szerszego stosowania statystyk zaawansowanych. Przykładowo, jeszcze niedawno strzały z dystansu to była norma i zawodnicy często tego próbowali. Obecnie się od tego odchodzi, bo wykazano, że jest to po prostu nieefektywne, analogicznie jak rzuty z półdystansu w koszykówce.
Napisano 04 lipiec 2018 - 19:55
Napisano 04 lipiec 2018 - 20:53
Daj spokój, nie o tym temat. Wyjdzie afera dopingowa to będziemy dyskutować.
Mię się bardzo podoba ten system VAR i ci pomocni sędziowie co oceniają w pokoiku czy był faul, czy był gol, czy nie, itd i dają znać sędziemu głównemu, albo sędzia główny sam biegnie do monitora i sprawdza. Ile razy już to ratowało ewidentną sytuację z faulem, golem itd. Szkoda tylko, że dopiero teraz to wprowadzili, to powinno być już od nastu lat co najmniej.
Napisano 04 lipiec 2018 - 21:56
Napisano 06 lipiec 2018 - 20:05
Mecz jest świetny, od dzieciaka byłem za ,,czerwonymi diabłami'' więc mam nadzieję, że dojdą do finału.
allez diables rouges