Skurcz Na Wyścigu Poraz Drugi
#1
Napisano 10 wrzesień 2018 - 09:55
#4
Napisano 10 wrzesień 2018 - 15:01
Jeżeli to skurcz to są na to takie mini tabletki z solą. Podawane są z takiego jakby "długopisu". Podczas jazdy co jakiś czas (chyba 30min) aplikujesz jedną taką tabletkę. Zapobiega to powstawaniu skurczy.
https://www.tribouti.../sscaps100c.htm
Jest też płyn z power bar ale ten szot aplikujesz dopiero jak zaczynasz mieć skurcze, więc to już trochę za późno
CarbonOne.pl - koła na szprychach karbonowych
Blackcatwheels.pl - Koła na zamówienie
Sklep - obręcze, piasty, szprychy
Wrocław
Kontakt na priv, @ lub tel: 604 40 95 04
#5
Napisano 10 wrzesień 2018 - 15:08
Oprócz żelu miałem coś takiego jak shot https://arena.pl/oli...AyABEgJuO_D_BwE ale z solą nie próbowałem zastosowałem na 45km, skurcz był na 65.
O co chodzi z tym pytaniem z wodą bez dodatków, nie powinno się mieszać do wody żadnych cukrów / węgli ?
#8 Gosc_tobo_*
Napisano 10 wrzesień 2018 - 17:08
#9
Napisano 10 wrzesień 2018 - 19:18
Oprócz żelu miałem coś takiego jak shot https://arena.pl/oli...AyABEgJuO_D_BwE ale z solą nie próbowałem zastosowałem na 45km, skurcz był na 65.
O co chodzi z tym pytaniem z wodą bez dodatków, nie powinno się mieszać do wody żadnych cukrów / węgli ?
Powinno się. I trzeba również pamiętać o sodzie. Dlatego do gotowych jaki domowych napojów dodaje się sól kuchenną w ilości 2-3 g na 0,5 litra. Zapobiega to odwodnieniu, którego skutkiem są właśnie skurcze. Sód, obok wapnia, potasu i magnezu, jest też elektrolitem, ważnym dla przewodnictwa nerwowego.
"MAMIL"
#10
Napisano 10 wrzesień 2018 - 21:25
Weź sobie dowolny suplement magnezowy z dopiskiem "skurcz", a się przekonasz, że jego głównym składnikiem jest .... potas .
Magnez tak naprawdę nie jest odpowiedzialny za skurcze, które nas łapią, a bardziej za takie mimowolne drżenie mięśni (mówi się czasem, że nam "powieka lata").
Z sodem też może być problem, szczególnie jak ktoś ..... dba o dietę, tzn. nie je przetworzonych produktów, fastfoodów, nie dosala potraw, bo sól to "biała śmierć" (zaraz obok cukru), a jednocześnie intensywnie ćwiczy, czyli się poci i ten sód wydala.
- astronom lubi to
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#12
Napisano 16 wrzesień 2018 - 11:08
Przychodzi mi do głowy jeszcze inna przyczyna - zły trening, tzn. może i dużo trenujesz, ale twoja jazda na treningu różni się znacznie od tego, jak się jedzie na wyścigu. Chodzi mi o to, że trening odbywasz w jakiejś sekwencji (piszę przykładowo, bo nie wiem gdzie mieszkasz i jak trenujesz) - np. wyjazd z miasta, rozgrzewka, jazda na pewnej trasie lub ćwiczenia (np interwały), rozjazd, dojazd przez miasto do domu. A na wyścigu ? - rozgrzewka (często nie taka, jak przed treningiem), oczekiwanie na start (stygniesz), po starcie pełen gaz, żeby się utrzymać w danej grupie, podczas jazdy szarpane tempo i to szarpane nie w tym rytmie, które TOBIE odpowiada ...., a na trasie wychodzi, że mięśnie nie są zaadaptowane do takiej sekwencji zdarzeń i łapią skurcze. A jak jeszcze na początku trasy zdarzy się podjazd, to można nogę wypalić i później może człowieka odciąć, albo właśnie łapią skurcze.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#13
Napisano 16 wrzesień 2018 - 11:44
Mój pomiar we krwi wskazywał że wszystko jest jak najbardziej ok. Realnie jednak było bardzo niedobrze i próby zdiagnozowania dolegliwości mięśniowo-stawowych skończyły się porażką. Wg wszystkich mnie diagnnozujących byłem okazem zdrowia dopiero błogosławiony internet przyniósł wybawienie.
Tobo, mógłbyś to trochę rozwinąć?
#14
Napisano 17 wrzesień 2018 - 09:40
Hej, dzięki za te komentarze. Jest jeszcze jedna rzecz, którą podejrzewam. Siodelko ISM, które naciska mnie inaczej niż zwykłe siodło, tzn daje ulgę w obszarze tkanki miękkiej z przodu i dzięki temu mogę długo jechać w pozycji aero ale naciska pachwiny. Może powinieniem też częściej wstawać podczas jazdy. A tak do magnezu z b6 dokupię suplementy z potasem i sodem.
#15
Napisano 17 wrzesień 2018 - 09:49
Nie tak galopkiem z tym potasem i sodem.
Potasu jest dużo w jedzeniu, zresztą soli kuchennej również. Nie trzeba się tym dodatkowo szprycować na co dzień. Raczej skup się na odpowiednio skomponowanych napojach, które lejesz do bidonów. I nie zapominać pić podczas jazd. To jest chyba najważniejszy ale lekceważony problem.
"MAMIL"
#19
Napisano 17 wrzesień 2018 - 12:05
To był tylko przykład. Generalnie chodzi mi, że obecne warzywa, owoce, czy mięso mają znacznie mniej mikroelementów, niż to było kiedyś.
Bo rolnik nie używa obornika tylko sypie nawóz z azotem i wszystko rośnie 2x szybciej. Wyjałowiona gleba ma śladowe ilości mikroelementów. Ogórek z takiej uprawy nawet nie pachnie jak ogórek, to gąbka, a po 2 dniach zielona cuchnąca papa.
- Bzyk lubi to