RTG klatki piersiowej wykazało, że wszystko jest ok, nie ma żadnych zmian.
Ból, który mnie męczy raczej nie był w klatce piersiowej, bardziej trochę nad pępkiem. Dziś dostałem tabletki Dexilant na zmniejszenie kwasu w żołądku (brać jedną dziennie), wziąłem i po 2-3 godzinach ból znikł. Jeśli mam podrażnioną błonę śluzową przełyku to lek powinien pomóc, bo przynajmniej na czas brania powinno się wszystko odbudować.
Co do wykrywania chorób. Będąc na USG została wykryta zmiana na wątrobie, nowotworowa (nowotwór niezłośliwy). 6 lat temu miałem robione większość badań w szpitalu po osiedlowej bójce z dresami. USG jamy brzusznej było robione, ale na wątrobie nic nie wykryto. Obecny lekarz mówił, że albo w szpitalu 6 lat temu się spieszyli albo zrobili niedokładnie, że nie wykryli tego u mnie. Wyniki wątrobowe wprawdzie miałem podwyższone, ale tylko AspAT o <10.
Sam jestem ciekaw co jutro kardiolog powie. Dziś trochę na trenażerze kręciłem i postanowiłem zobaczyć jak organizm zareaguje na większe obciążenie. Źle nie było, w sumie można powiedzieć ze tak samo jak przed atakiem ciśnienia.