Malowanie ramy karbonowej
#1
Posted 22 November 2010 - 12:14
Karbon będzie czysty (nie malowany), góra 3 kolory, jakieś inkrustacje.
--
artitu
#4
Posted 22 November 2010 - 21:43
Na początku musisz przygotować ramę. Usunąć starą powłokę. Jeśli rama jest tylko polakierowana (jak chińskie karbony) to nawet lepiej, bo nie musisz się martwić o odpowiedni dobór farby tak żeby nie gryzł się z żywicami i klejami. Po prostu przecierasz ramę papierem ściernym 800 potem np 1200 odtłuszczasz i możesz pryskać pierwszą warstwę koloru. Ilość warstw i czas takiego malowania zależności od tego jak skomplikowany chcesz wzór i jak trzeba maskować elementy. Na koniec lakier bezbarwny. Przy wyborze lakierów zwróć też uwagę, czy ma ona filtr UV, to chroni karbon przez starzeniem się.
Jakbyś miał jakieś pytania konkretne pisz na PW.
#5
Posted 22 November 2010 - 23:07
http://www.ridley-bi...graphic-design#
Wciąż jednak czekam na firmy, którym będę mógł ze spokojem powierzyć swoja ramę.
#8
Posted 24 December 2010 - 11:56
Czy taki jaki daje się na metaliki do blach samochodowych ?
Nie chciałbym użyć czegoś, co się "pogryzie" z tym, na który będzie położony, albo się złuszczy.
#9
Posted 18 January 2011 - 14:45
Ja byłem u dwóch lakierników.
1 powiedział, że nie opłaca mu się takich rzeczy malować bo za dużo z tym roboty i był zdziwiony czemu akurat UV jest potrzebny
2 może zrobić, ale musi zobaczyć jaka baza będzie dobra na karbon
W ogóle stwierdzam, że lakiernicy samochodowi podchodzą do malowania karbonu jak nie przymierzając pies do jeża
A jak Wam idzie (robo)?
#10
Posted 19 January 2011 - 12:53
W ogóle stwierdzam, że lakiernicy samochodowi podchodzą do malowania karbonu jak nie przymierzając pies do jeża
W sumie się im nie dziwie. Powierzchnia mała, a dużo z tym roboty. I jeszcze nie do końca wiadomo jak malować. Tak więc wolą pomalować cały samochód w tym czasie (za większa kasę i bez problemów), niż się bawić z rowerem No ale próbuj, jak odpowiednio zapłacisz to ktoś się w końcu podejmie (tylko czy tobie będzie się opłacać)? Można też spróbować u jakiś innych lakierników próbować, np. w jakiejś porządnej stolarni gdzie się meble lakieruje, tam pewno by bardziej przychylnie na to spojrzeli
#11
Posted 19 January 2011 - 13:39
Bartosz co ty za herezje głosisz do jakiej stolarni człowieku. :shock:
#12
Posted 19 January 2011 - 17:49
Bartosz co ty za herezje głosisz do jakiej stolarni człowieku. :shock:
Jak nie wiesz o co chodzi, to nie komentuj Niektórzy to uważają że lakier to tylko lakiernik samochodowy potrafi nałożyć..
Do tego wystarczy pistolet, lakier, i trochę umiejętności, to nie jest żadna wiedza tajemna stary, ani feng-szui
Co do lakierowania artystycznego, to ok, tyle że weźmie on dwa, albo trzy razy tyle co zwykły lakiernik, więc nie wiem jaki ma być tego sens. W tym wypadku każdy lakiernik samochodowy ci to zrobi za podwójną kasę.
Ps. Patryk, jak bys nie wiedział w stolarstwie bardzo często się lakieruje elementy drewniane. Proponuje się douczyć zanim zaczniesz ukąśliwie komentować nie mając jakiejkolwiek wiedzy na ten temat.
#13
Posted 19 January 2011 - 19:13
No ale jeśli tak ważne są koszty to jest jeszcze druga opcja pomalować sprejem za 10.
Uważam ,że jeśli zaoszczędziło się trochę kasy na kupnie samej ramy to wydatek 300zł za pomalowanie to nie jest dużo. Dziwnie jest podejście niektórych ,że kupują karbon chcą mieć rower za pare tyś. a nie stać ich na lakier. :roll: Za przeproszeniem tarcie du... szkłem.
#14
Posted 19 January 2011 - 19:19
Wiadomo, że i stolarz umie lakierować i lakiernik, ba! nawet ja umiem. Ale nie każdy posiada odpowiedni towar który powinno sie na daną powierzchnię położyć. W stolarce raczej nie lakieruje się blach, no nie?
Chyba... że artitu, chce mieć ramę pomalowaną pokostem :mrgreen:
#15
Posted 19 January 2011 - 20:25
Bartosz, ale tu pewnie chodzi o fakt, czym lakieruje się drewno, czym blachę, a czym plastik.
Tym samym
Kwestia lakieru który wybierzesz i podkładu.
Co do wypowiedzi patryk_60, to chyba nie ma co komentować. Jasne, pomalować pędzlem a lakierem z pistoletu u stolarza to żadna różnica.
Wszystko to kwestia umiejętności posługiwania się pistoletem, a nie tylko osoba pracująca w serwisie samochodowym ją posiada. Na pewno tam będzie bezpieczniej, ale jak widać większość takich lakierników nawet nie chce się tego podjąć...
A najlepiej to znać kogoś kto się na tym zna i dysponuje sprzetem, kupić lakier, odpowuiednią flaszkę i po sprawie Są różne alternatywne możliwości.
#16
Posted 20 January 2011 - 22:20
Przypominam, że jest to rama karbonowa, a nie drewnianaChyba... że artitu, chce mieć ramę pomalowaną pokostem :mrgreen:
Poza tym za bardzo odeszliście od tematu - a ja mam następne pytanie, ale w 100% zgadzam się z przedmówcą, że nie po to sprowadzam ramę za naście stówek żeby malować ją "w lesie" żeby trzymać się już tej drewnianej wersji.
Kto sobie malował ramę i przygotowywał szablony do wycięcia na ploterze?
Możecie podpowiedzieć jak się do tego zabrać, pomijam znajomość programu, posiadanie plotera do cięcia folii. Może ktoś udostępnić swoje wzory?
#18
Posted 21 May 2014 - 14:07
Odświeżam temat.
Czy ramy karbonowe można piaskować ???
Kolega robił nie tak dawno tak: piaskowanie (przy okazji usunięcie starego lakieru tak ?). Bezbarwny i akryl. Efekt ? Klasa !!! Z tym, że zaznaczam, że była to rama stalowa. Piaskowanie odbyło się u fachowca (koszt 30 zł). Resztę robił sam. W sumie nie wydał nawet stówki...
#19
Posted 21 May 2014 - 14:54
Nie ma opcji. Tylko papier ścierny, ew chemia do ściągnięcia starej powłoki z karbonu.
#20
Posted 21 May 2014 - 16:17
@thorian juz doczytałem, że pod żadnym pozorem nie piaskuje się ram karbonowych, dzięki. O jakiej chemii mowa ? Jakieś konkrety ?