Cześć,
mam problem z regulacją SRAM-a APEX-a i ich przedniej przerzutki w rowerze żony.
Tzn. przerzutka jest wyregulowana i zmienia blaty, jednak siła jaka jest potrzebna do wrzucenia z małego blatu na duży jest nie do ogarnięcia dla mojej żony. Dodatkowo SRAM-a trzeba delikatnie "nadrzucić" żeby zmienić blat. To wszystko sprawia, że żona ma uraz do zmiany na mały blat, bo ma problem z powrotem na duży. Jeździ więc na przekosach łańcucha, a jak już zmieni to powrót na duży blat jest sporym wyzwaniem - czasami musimy się wręcz zatrzymać i ja jej muszę zmienić blat...
Przerzutka jest po 2 regulacjach w różnych warsztatach, linka praktycznie nowa, pancerz też. Podobno "ten typ tak ma". I tu pojawia się pytanie - co zrobić żeby chodziło to lżej ?
Czy wina leży w przerzutce czy klamce ? Czy zmiana na Rivala coś da ? Może Force 22 ? Zmienić samą przerzutkę czy razem z klamką ?
Ostatecznością jest przejście na Shimano, ale tu musiałbym chyba zmienić wszystko - bo przód działający na Shimano a tym na SRAM-ie to jakieś hiper zamieszanie dla mojej lepszej połówki...
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie jak zmusić przód do działania, lub co zmienić żeby zmieniał