Rower - przekładanka, wszystko z innej bajki, fabrycznie był na Sorze. Jest to model z 2004 roku na nadwymiarowych rurkach Alpha. Za 5 stówek nie jest tragicznie, ale raz, że to stare aluminium i nie wiadomo kiedy coś pęknie (chociaż nie musi), dwa, że z tego powodu też będzie to bardzo sztywny rower, i trzy tylna przerzutka jest nie dość, że marna, to nie pasuje, bo rower w tej konfiguracji ewidentnie potrzebuje pełne Tricolore. Jakby ta przerzutka była z kompletu można by się zastanowić, bo byłby całkiem ładny sprzęt, zwłaszcza w tych pieniądzach w środku sezonu. Tych przerzutek powinno być dość sporo na rynku wtórnym w dobrych cenach, więc jeśli byś jeszcze ją dokupił to można brać, pod warunkiem, że klamki dobrze działają. Po sprawdzeniu piast, wymianie linek i pancerzy i może wstawieniu nowych klocków będzie używalny.