Słuchajcie, od niedawna jestem posiadaczem kół karbonowych NoLImited i od początku zastanawiam się czy wszystko jest ok jeśli chodzi o klocki. Po każdej jeżdzie, na klockach zostaje mnóstwo białego proszku, co widać na zdjęciach. Czy to normalne? Dodam że w rowerze montowałem klocki dostarczone razem z kołami, poza strzałkami kierunkowymi nie posiadają wprawdzie żadnych oznaczeń potwierdzających że są przeznaczone do karbonu.ale NoLImited nie produkuje w ogóle kół aluminiowych więc wykluczam raczej pomyłkę. Dodam że koła posiadają powierzchnię hamowania z dodatkową warstwą bazaltu,
Druga sprawa, hamowanie odbywa się całkowicie bezgłośnie, nie słyszę charakterystycznego świstu jaki często występuje przy kołach karbonowych.