7 odpowiedzi w tym temacie

[pellq]

Witam,

Miał ktoś z was do czynienia z takimi maszynami?

Specyfikacje:

TREK Madone SLR 7 Disc eTap - 
https://www.trekbike...rCode=red_white

 

CANYON Aeroad CF SLX Disc 9.0 SL - 
https://www.canyon.c....0-sl/2226.html

Testowałem madone i przyznam że isospeed w ramie działa zajebiście, mega komfortowo. Ale nie wiem czy warto za taką kasę wozić tyle powierzchni karbonu (8,3kg ciężki rower). Tak, wiem że to rower aero.

 

Testowałem już sram etap wiec znam zasadę działania (jest w jednym i drugim modelu które porównuje)

Canyon wygląda na delikatniejszego (7,2kg) ale ma świetne opinie, typowa wyścigowa maszyna.

Mam 185cm i 93kg wagi. Trenuje i ścigam się wiec do tego potrzebuje rower, ale lubię tez 150km tripy rowerowe.

Czekam na Wasze opinie, wskazówki. W ostateczności może coś da się polecić w podobnej cenie ale innej marki?

Załączone pliki

•  full_aeroad-cf-slx-9-sl-disc_c1294.jpg   186,03 KB   26 Ilość pobrań
•  trek.JPG   87,77 KB   26 Ilość pobrań

[Hargin]

Aktualnie mój „lepszy rower” to Aeroad CF SLX disc na Ultegra Di2. Relatywnie sztywny i szybki. Z wagą to bym brał poprawkę na dane z Canyon. U mnie wychodzi w okolicach 8kg na lekkich stożkach z pedałami i koszykami (czyli ok 0,4 kg rozbieżności - być może kwestia lakierowanej ramy). Dla mnie komfort porównywalny do wcześniejszego Endurace CF SL (twardszy na nierównościach, ale po tygodniu jazdy przestałem odczuwać różnicę). Przy podobnej wadze zaliczyłem i dłuższe jazdy (pow 150km), jak i upalanie po górach.

[Chikushou]

Zarówno jednej jak i drugi model mimo tego ze jest aero, to na pewno na brak komfortu narzekać nie można.

Wiadomo, Canyon oferuje bardziej agresywną geometrie i niższą wagę. Wszystko zależy co kto lubi, jeden i drugi rower to czołówka światowa Aero.

Osobiście przy twojej wadze, jeśli budżet nie gra roli to zastanowiłbym się  nad Trekiem. Sam używam Aeroad'a, ale dla cięższych zawodników ta różnica w wadze jest marginalna.

Na pewno w jednym i drugim wypadku komfortu nie zabraknie. Skoro Aeroad był drugą maszyną na tegorocznym Paris-Roubaix to znaczy, że i amator na nierównym asfalcie da sobie rade

[nonamed]

Wstrzymał bym się jeszcze trochę i poczekał na nowego Aeroada . Obecny model ramy już kilka lat ma... Wszyscy spekulują kiedy to nastąpi, może jeszcze w tym roku...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[pellq]

Aktualnie mój „lepszy rower” to Aeroad CF SLX disc na Ultegra Di2. Relatywnie sztywny i szybki. Z wagą to bym brał poprawkę na dane z Canyon. U mnie wychodzi w okolicach 8kg na lekkich stożkach z pedałami i koszykami (czyli ok 0,4 kg rozbieżności - być może kwestia lakierowanej ramy). Dla mnie komfort porównywalny do wcześniejszego Endurace CF SL (twardszy na nierównościach, ale po tygodniu jazdy przestałem odczuwać różnicę). Przy podobnej wadze zaliczyłem i dłuższe jazdy (pow 150km), jak i upalanie po górach.

 

Dzięki, aktualnie jeżdżę na propelu więc kształt ramy zbliżony

 

Zarówno jednej jak i drugi model mimo tego ze jest aero, to na pewno na brak komfortu narzekać nie można.

Wiadomo, Canyon oferuje bardziej agresywną geometrie i niższą wagę. Wszystko zależy co kto lubi, jeden i drugi rower to czołówka światowa Aero.

Osobiście przy twojej wadze, jeśli budżet nie gra roli to zastanowiłbym się  nad Trekiem. Sam używam Aeroad'a, ale dla cięższych zawodników ta różnica w wadze jest marginalna.

Na pewno w jednym i drugim wypadku komfortu nie zabraknie. Skoro Aeroad był drugą maszyną na tegorocznym Paris-Roubaix to znaczy, że i amator na nierównym asfalcie da sobie rade

 

Dzięki, rozumiem że jestem jeszcze troche za cięzki haha ale pracuje nad tym  

P.S. Fajny tekst napisałeś na temat rowerów aero
https://szosa.org/to...-11000zł/page-2

 

Wstrzymał bym się jeszcze trochę i poczekał na nowego Aeroada . Obecny model ramy już kilka lat ma... Wszyscy spekulują kiedy to nastąpi, może jeszcze w tym roku...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Słyszałęm o tym, tak czy siak czekam do 2020 roku na zakupy ale robie już rozpoznanie

 

Jeśli madone nadal ma bb90 czyli łożyska suportu wciśnięte bezpośrednio w mufę to kupujesz wujowe rozwiązanie które sam trek przestaje lubić zmieniając je w niektórych ramach na t47.
Nie jest idealne jak piszą ale i tak lepsze niż bb90.
Oczywiście, trek dba o swoich klientów i naprawia ramy z rozbitą mufą , przedtem te ramy wymieniał co i tak oznacza że rama ma mufę po naprawie która będzie ulegać rozbiciu.
To w jaki sposób się to stanie zależy od kilku czynników.
Jeśli nie wiesz o czym mowa - pogogluj sobie o patencie firmy T.
Dlatego ja przemyśl wybór.

Dzięki! Musze poczytać, będe miał czytm zaskoczyć sprzedawce w treku  

[ortogonalny]

Dzięki, aktualnie jeżdżę na propelu więc kształt ramy zbliżony

 

 

...

 

Dzięki! Musze poczytać, będe miał czytm zaskoczyć sprzedawce w treku

 

Sam się zaskoczysz, że w rowerze za taką cenę zastosowali takie rozwiązanie i się dalej w większości karbonowych modeli go trzymają ...