Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trening A Kalorie - Czy Ma Sens Porównywanie ?


33 odpowiedzi w tym temacie

#1 herbatniczek

herbatniczek
  • Użytkownik
  • 339 postów

Napisano 30 sierpień 2019 - 12:31

Hej,

 

Co myślicie o porównywaniu ilości spalanych kalorii na treningu? Czy jest sens to porównywać wśród kolarzy, a nawet między dyscyplinami ? Czy same kalorie to jest jakiś punkt odniesienia ? Czy jest jakaś miara oparta o kalorie i wage, która ma sens żeby porównać intensywność treningu miedzy kolarzami albo między dyscyplinami ?

 

Czy osoba z nadwagą nie spali czasem więcej kalorii niż osoba wysportowana na takim samym treningu ?Może jest jakiś wzór uwzględniający masę ciala ?

 

Ja przykładowo w miesiącu robię 1200km i w sierpniu to jest u mnie 27tyś kalorii, ważę 78kg. Czy to dużo w porównaniu do Was? 



#2 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2019 - 12:39

Kogo obchodzą kilometry. Ile to godzin?
Kilometrami trening liczą młodzicy, trzepaki i kobiety na rowerach miejskich.

Jak najbardziej kalorie mają sens, pokazuje ilość wykonanej pracy ale pomijając jej intensywność.

Ilość spalonych kcal jest idealnie zależna od mocy. Grubas bez formy tej mocy ma mniej niż najlzejszy nawet kolarz. Koniec kropka.

Zakladaja ze zrobiłeś 40 godzin 27 tys kcal mówi nic mniej nic więcej, że średnia tych km to niespelna 190W. Nie mowi to zupelnie nic.

Te wzory to bzdury. To tylko fizyka i matematyka. 1 w = 1 j na sekundę. Nie ważne czy ktos wazy 20 czy 400 kg. Natomiast mozesz przyjąć ze 1 j = 1 cal spalony, bo organizm ma wydajność na poziomie okolo 25% reszta idzie na ciepło które oddajesz.

#3 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 30 sierpień 2019 - 12:53

Tak, w przybliżeniu jest tak jak Adasio napisał. A w przybliżeniu, bo przecież wydatek energetyczny to dość indywidualna sprawa i pewne różnice występują, a dodajmy do tego sposób pomiaru tych zużytych kcal. 



#4 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2019 - 12:55

Jedyny pomiar to miernik. Wszystko inne to szacowanie. Indywidualne różnice do zbadania w laboratorium. Na pewno wzór z pani domu dokladniejszy niz miernik nie będzie.

Oczywiście dochodza wydatki na regeneracje(np po beztlenowym wysilku są wieksze), na ogrzewanie gdy zimno, na chlodzenie ale tego zmierzyc sie w zaden soosob nie da. Starczy ze na wyścigu sie stresujesz i już spalasz wiecej zanim wdepniesz buta. A gdzie jeszcze poziom hormonów, szybkość metabolizmu itd

Ale te czysto mechaniczne wydatki to miernik dokładnie zmierzy.

#5 herbatniczek

herbatniczek
  • Użytkownik
  • 339 postów

Napisano 30 sierpień 2019 - 13:15

U mnie to faktycznie około 40h, bo 38h ale kolega na góralu spala więcej ale jeździ wolno ale większe dystanse. Nie ściga się, nie wiem ile h ale w sumie kalorii spalił 2x więcej w sierpniu :) a na wyściu szansy by nie miał :) Także te kalorie to nic chyba nie mówią..



#6 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2019 - 13:16

Ale jeździł 2x więcej godzin czy tyle samo a wyszło ze spalil 2x więcej?

Jao jeździ wolno ale długo, bez żadnej intensywności to trudno żeby na wyścigu(domyslam sie ze krótkim) był lepszy.

#7 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 30 sierpień 2019 - 14:15

Jedyny pomiar to miernik. 

Czyli stanowczo za mało, bo miernik choćby nie liczy kcal potrzebnych do ogrzania organizmu w chłodny lub zimny dzień, nie wlicza indywidualnych cech, a więc podaje dane uśrednione, a nie bardzo dokładne.



#8 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2019 - 14:16

Napisałem o tym wyraźnie, ale nic dokładniejszego nie ma a na pewno nie wzór z pani domu.

#9 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 30 sierpień 2019 - 14:18

no to się zgadza, na pewno wszelakie wliczenia z... będą mniej dokładne niż te z generowanej mocy. 



#10 Biniu

Biniu
  • Użytkownik
  • 16 postów

Napisano 31 sierpień 2019 - 05:45

Jedyny sens mają faktycznie porownanie zuzytych dżuli, czyli watogodzin. Bez liczenia jakichś tam kalorii ogólnie zmarnowanych, bo to już każdy indywidualnie reaguje. Wg wszystkich kalkulatorów mam bez treningów dostarczać 3000kcal, plus to co spalam na treningach (znowu wg kalkulatorkow to jakieś5-7k kcal tygodniowo). Gdzie średnio zjadam ok 2600kcal. Czyli jestem na ostrej redukcji, a waga stoi w miejscu czuje sie świetnie :D

#11 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 31 sierpień 2019 - 05:47

2600 ja pierdziu 🙀

#12 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 31 sierpień 2019 - 06:28

Ja jem 2500 kcal w dzień bez treningu siłowego, z siłowym 2800. Do tego 75% tego, co pokaże Garmin w czasie kolarskiego. W tygodniu wychodzi mi więc przy treningowym 3300-3500 kcal, a w weekend nie liczę, bo mam głównie jazdy 3-5 h i potem jem na mieście pod korek. I od pół roku waga w miejscu.

Natomiast na wiosnę jak redukowałem jadłem odpowiednio 2200 i 2500 kcal + 66% z Garmina i zjechałem z 84 do 77 kg.

To wszystko kwestia mocno indywidualna.

#13 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 31 sierpień 2019 - 06:32

Ja potrafilem 3 tys na jednym treningu zjiść. Naraz. W 5 minut. Wazac 60-65 kg. Jak mne zbombiło Jesteście panienki i tyle. Potem dziwić sie ze 250 na progu i 550 na minute macie.

Na dzien nie liczyle. Ale jak lekko redukowalem 2 lata temu to na cheat day czasem jadlo się 1000 g wegli przy 65 kg

#14 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 31 sierpień 2019 - 06:45

Ludzki organizm, to czwana bestia. I jak ktoś leci na teoretycznym deficycie i nie spada mu waga, bo znaczy nic innego, że organizm się zaadaptował do podaży niskich kalorii, bo zawsze będzie dążył do przetrwania. Skutkiem tego jest spowolnienie wielu procesów. Przełoży się to tylko na słabszą regenerację. Człowiekowi może się wydawać, że wszystko jest ok, bo nawet nie wiek jak jest ok i przyzwyczaja się do takiego stanu rzeczy.

Ale tak jak pisałem, to kwestia mocno indywidualna. Jeden bez treningów nie będzie patrzył co je, dostarczał +3000 kcal i nie ruszy mu waga w ogóle. A drugi będzie się spinał, będzie aktywny, jadł 2500 kcal i dopiero wtedy waga będzie stała. Niemniej wiele osób przy dużej aktywności (a treningi kolarskie taką zdecydowanie są) stara się trzymać nisko kalorie i przez to się zajeżdża.
  • Biniu lubi to

#15 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 31 sierpień 2019 - 07:10

Wg wszystkich kalkulatorów mam bez treningów dostarczać 3000kcal, plus to co spalam na treningach (znowu wg kalkulatorkow to jakieś5-7k kcal tygodniowo). Gdzie średnio zjadam ok 2600kcal. Czyli jestem na ostrej redukcji, a waga stoi w miejscu czuje sie świetnie :D


3000kcal + to co na aktywność sportową? Fizycznie na budowie pracujesz? 1600/1800 to tak średnio nasza podstawowa przemiana materii czyli do przeżycia i podstawowych czynności codziennych. + do tego trening (ok. 600kcal/h) i wychodzi. 2500/3200kcal dziennie w zależności od aktywności i wagi człowieka. Wbrew pozorom jest to życie na porcji płatków, kapuście i pomidorach ;) To mało, bardzo mało, czuć taką dietę, bo chce się jeść.

#16 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 31 sierpień 2019 - 08:22

Ja potrafilem 3 tys na jednym treningu zjiść. Naraz. W 5 minut. Wazac 60-65 kg. Jak mne zbombiło Jesteście panienki i tyle. Potem dziwić sie ze 250 na progu i 550 na minute macie.

Na dzien nie liczyle. Ale jak lekko redukowalem 2 lata temu to na cheat day czasem jadlo się 1000 g wegli przy 65 kg


To co robisz i co myślisz (także na temat innych) to jedyna wiarygodna rzecz jak widać.
Temat przeprosin to taka "podpucha" była.

#17 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 31 sierpień 2019 - 08:33

Stwierdzam jak było. Kilka razy probowalem jeść relatywnie malo np kiedys chcialem zejsc z 63 na 60 kg i nie moglem podjechac pod wiadukt, mimo planowania ilosci wegli bialka tluszczy jak na dana kaloryke optymalnych. I to bylo właśnie koło 2500

#18 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 31 sierpień 2019 - 09:22

3000kcal na raz? Posrał byś się i porzygał. 3000kcal to prawie 1,5kg pizzy gdzie jedna średnia waży ok. 600g. Ale nie dziwię się, że przy hipoglikemii miałeś takie łaknienie, tylko ze to wyjątkowa sytuacja a nie norma.

#19 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Napisano 31 sierpień 2019 - 10:45

Moze przesadzilem troche zeby nie było ze jestem fantasta 😂 ale potrafilem na bombie duzo naraz zjeść 1000-1500 moze było
Oczywiście to patologia na hipo. Normalnie tak nie robilem przecież

#20 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 31 sierpień 2019 - 12:13

Między tysiąc a trzy tysiące jest różnica jak między krzesłem zwykłym i elektrycznym.
  • herbatniczek lubi to



Dodaj odpowiedź