W jednym z wcześniejszych tematów odradzono mi zamianę budżetowych, choć zupełnie przyzwoitych kół aluminiowych, na koła trochę droższe, ale też jedynie trochę bardziej przyzwoite. Przyznaję, że taka wymiana faktycznie nie miałaby sensu. Chciałbym jednak wykorzystać fakt, że będę posiadał w szosie hamulce tarczowe, a zatem opada wiele problemów związanych z siłą hamowania, ryzykiem pękających dętek na długich zjazdach, czy szybkim zużyciem obręczy w niesprzyjających warunkach. Powiększam zatem budżet do ok. 3000 zł, zakładam nowy temat i proszę Was o radę, czy da się coś sensownego w tej cenie kupić/złożyć (przy czym sam kół składać nie potrafię, więc w tym ostatnim przypadku musiałbym się posiłkować kimś ogarniętym w temacie).
Zastosowanie: długie całodniowe szosowe wycieczki "na lekko", w tygodniu pętelki treningowe, starty w ultramaratonach kolarskich. Wszystko to po asfaltach o zróżnicowanej jakości. Opony ok. 28 mm, prędkości przelotowe oscylujące wokół 30 km/h. Po płaskim i w górach. Moja waga to ok. 75 kg z tendencją spadkową .
Podsumowując, chyba potrzebuję kół uniwersalnych, niekoniecznie superaero (myślę że stożki w granicach 30-40 mm byłyby OK), w miarę wytrzymałych (czyli nie nadmiernie wylajtowanych - nie będę na nich się ścigał na sekundy), o przyzwoitej wadze (ok 1,5 kg?). Koła nie są mi potrzebne na teraz - wystarczy, jeśli będę je mieć wczesną wiosną. Dlatego liczę na jakieś posezonowe wyprzedaże.
Sensowne wydają mi się HUNT 30 CARBON GRAVEL DISC - https://www.huntbike...deep-27wide-999 , ale trochę jednak ponad budżet. Zawsze jednak mogę czekać na jakieś czarne piątki itp.
Fajnie wyglądają też np. VINCI XDR 33mm Disc Brake - https://www.vinciwhe...3mm-disc-brake/ , ale ich cena powala. Tutaj znowu musiałbym liczyć na jakieś duuuże posezonowe rabaty.
Średnio się znam na kołach, więc trudno mi ocenić, czy to są przyzwoite opcje. Na pewno w regularnych cenach są dla mnie za drogie. Jestem absolutnie otwarty na wszelkie rady/propozycje (odnośnie kół ).