Skocz do zawartości


Zdjęcie

Retro Szosa-Bezpieczeństwo


30 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gosc_Koteł_*

Gosc_Koteł_*
  • Gość

Napisano 06 marzec 2020 - 14:29

Ale dawniej oficjalnie legalnie, Grzesiek ale nie pomyślałeś że producent nie miałby zysku z czegoś co wytrzymuje 20 lat? Może dla klienta to dobre ale producenci nie są fundacja charytatywna która daje za pół darmo coś ultra wytrzymałego a potem do zwijają interes?🧐

#22 elessar

elessar
  • Użytkownik
  • 47 postów

Napisano 08 marzec 2020 - 08:53

Wracając do sedna sprawy, rama stalowa jak najbardziej tak, natomiast nie kupowałbym wyeksploatowanego roweru z klubu, bo rzeczywiście trudno ocenić, kiedy rama zacznie się rozłazić. Jeśli chciałbyś mieć rower zbudowany na ramie stalowej, to polecam poszukać ramy od jakiegoś prywatnego użytkownika, a najlepiej nabyć nową, np. stary leżak magazynowy. Ja tak dwukrotnie zrobiłem i nie zamieniłbym takiej ramy na żaden karbon, o aluminium nie wspominając.

#23 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 08 marzec 2020 - 20:14

Mam 2 stalówki z klubów, 2 ze złomowiska, jedną ze śmietnika i jedną z giełdy i...

I niema reguły...

Stalowe ramy wiele znoszą, nie oznacza to że się nie kończą.

Wiele rowerów w klubach jest rezerwowych, wiele z nich nie było nigdy użytych bo zawodnik był w nim bardzo krótko( tak są takie sytuacje i nie są one rzadkością).

 

Jedyne czego się nie da ocenić to stanu twardego lutu - dlatego ( może to wyglądać śmiesznie) - radiolog.


CykloOpole !!! :)


#24 Argi

Argi
  • Użytkownik
  • 494 postów

Napisano 08 marzec 2020 - 21:42

Tylko cioty mówią że kiedyś to kurła było.

 

Ty, weź już s... idź, po prostu. Coraz trudniej znaleźć temat, byś nie robił tam burdelu.

 

Kiedyś było podobnie tylko założenie było inne. Wymuszał to system jaki wtedy panował.

 

Nie karm trolla. To nie dyskusja. To zwyczajny burdel/ awantura.



#25 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 08 marzec 2020 - 22:14

Tu już nie chodzi o karmienie.

Jego najprawdopodobniej już tutaj nie ma.

Wielu młodych nie zdaje sobie z pewnych rzeczy po prostu sprawy, dlatego napisałem.

 


CykloOpole !!! :)


#26 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 08 marzec 2020 - 22:27

Wg mnie bardziej od ramy, może być problem z częściami. Rama, zbytnio nie wiem w jaki sposób mogła by być wyeksploatowana, nawet jeżeli ten rower intensywnie był używany. Stal jest elastyczna . Poza jakąś poważną kolizją, raczej nie powinno zużyć się z faktu samej jazdy, a rdza to już czynnik naturalny który również nie powinien wystąpić właśnie ze względu na grube ścianki a po drugie malowanie. Kiedyś farby miały w składzie ołów a on jest antykorozyjny. Wycofali go z obrotu, osoby które przy tym pracowały np.lakiernicy czy jacyś budowlańcy malarze, miały we krwi podwyższone stężenie ołowiu co szkodziło zdrowiu

#27 elessar

elessar
  • Użytkownik
  • 47 postów

Napisano 08 marzec 2020 - 23:00

Mam 2 stalówki z klubów, 2 ze złomowiska, jedną ze śmietnika i jedną z giełdy i...
I niema reguły...
Stalowe ramy wiele znoszą, nie oznacza to że się nie kończą.
Wiele rowerów w klubach jest rezerwowych, wiele z nich nie było nigdy użytych bo zawodnik był w nim bardzo krótko( tak są takie sytuacje i nie są one rzadkością).

Jedyne czego się nie da ocenić to stanu twardego lutu - dlatego ( może to wyglądać śmiesznie) - radiolog.

Zapewne masz rację gdyż wiele zależy jak intensywnie taki rower był eksploatowany.

#28 elessar

elessar
  • Użytkownik
  • 47 postów

Napisano 09 marzec 2020 - 08:17

Wg mnie bardziej od ramy, może być problem z częściami


Stalowe ramy, zwłaszcza te z lat 90 są kompatybilne z nowymi częściami. Można zamontować bez problemu nową grupę szosową. Oczywiście jeśli ktoś chce kupić kompletny rower sprzed wielu lat, to może być potem kłopot z dostępnością części, albo są one drogie.
W starszych ramach pewnym problemem był węższy rozstaw tylnych haków, tj. 126 mm, ale stal jest elastyczna i można wepchnąć piastę 130 mm, sam tak jeździłem. Można też zlecić profesjonaliście rozgięcie ramy (cold setting).

#29 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 26 marzec 2020 - 22:08

Panowie, ja już czwartą markową stal ujeżdżam i to moja notabene pierwsza z wyboru tak naprawdę. :) Miałem opcje wziąć starszy karbon różnej maści (o dziwo w moim budżecie nawet wisiał na ówczesnej Tablicy wcale nie taki stary Trek 5500 wtedy), aluminiówiek kilka (głównie Treki Alpha i Gianty na Sorze/Tiagrze) i właśnie obecny Peugeot Cologne z RX100. Postanowiłem wrócić do marki i pozostać przy jakby nie było dziś już klasyce. Mimo, że kilka rzeczy okazało się zużytych, a dodatkowo stery i hamulce były już na takim cięciu kosztów, że zmieniłem na Shimano z epoki, to nie żałuję. Bardzo dobra jakość wykonania, w tym klamkomanetki zasługujące na medal, a obręcze aero Rigida są wręcz pancerne.

I tak trwa ta przygoda, we wrześniu minie 7 rok. :) Jestem bardzo zadowolony.
Minus? 8-rzędowa kaseta fabrycznie, a wstawiać co innego po prostu nie chcę.

Do amatorskiego jeżdżenia starsza szosa na przyzwoitym osprzęcie jak nie zakatowana ani przerdzewiała - polecam. Zadbać i posłuży długo.

Oczywiście jak to kazda starsza złożona rzecz - rozebrać, oględziny zrobić czy rama, widelec całe, mostek, kierownica, elementy osprzętu i kół nie popękane... Jak nie dobite to wymienić co tam nosi oznaki naturalnego zużycia i pośmiga.

Często jak coś zaczyna się dziać to rama stalowa zaczyna pracować i zazwyczaj najpierw zauważalnie pęka lakier. Nie dotyczy to oczywiście widelca, gdzie w wypadku wątpliwości najlepiej go po prostu wymienić na nowy.

#30 IgorK

IgorK
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądJelenia Góra

Napisano 13 kwiecień 2020 - 19:50

Chociaż Trabant to w sumie zły przykład, bo one były z duroplastu :P więc pewnie jakie ostatnie egzemplarze do dziś nie wiedzą co to rdza . Ale generalnie chodzi o stal z tamtej epoki i jak najbardziej pod względem wytrzymałości jakis stary 40 letni rower będzie wytrzymalsza mieć ramę od nowego karbona czy aluma a nawet nowej stali

Poszycie było z tworzywa. Reszta ze stali. Rdzewiały...



#31 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 455 postów
  • Skądz neta

Napisano 18 maj 2020 - 17:23

Wolałbym stare cromo niż stare alu. Jeśli stalowa rama nie jest wgięta, pogięta, pordzewiała to nie widze przeciwskazań do kupna. Radzę jednak sprawdzić czy mostek tylnego hamulca się nie rozwarstwia bo to dość częsta wada w stalkach. Suporty lubią być zapieczone na amen. Bez młotka i przecinaka nie ruszysz. Z częściami nie ma problemu. Jak ktoś ma dwie ręce i trochę pomyślunku to da sobie radę. mam ramy prawie 40-letnie i nie widac po nich spracowania.


  • h/k lubi to



Dodaj odpowiedź