Koła przełajowe GRAVEL ZTR IRON CROSS , waga poniżej 1600g
Do tego opony Conti Mountain King CX 700x35c
Napisano 30 październik 2017 - 12:45
Rower MTB Specialized Chisel, ochraniacze na buty Endura luminite, pedały Shimano m540, dętki do mtb, pompka Crank Brothers Sterling S, spinka 11s , latarka EDC x1
Napisano 31 październik 2017 - 20:17
Przygotowania do przyszłorocznego sezonu czas zacząć... na siłowni.
https://photos.app.g...07TjAOlEI0B5Do1
Już przetestowane
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
Napisano 31 październik 2017 - 20:45
Jak tam były poniżej 200,- , to szkoda, że nie wiedziałem ... ale i tak trochę wybierałem i zdecydowałem się na te o trochę oldschoolowym wyglądzie.
Tak, fajne uczucie jak nie można nogi przesunąć.
Kiedyś miałem stare buty (polskie - nie pamiętam producenta) do dźwigania, a później długo w przypadkowych, sportowych, ale teraz postanowiłem się wyposażyć. Może jeszcze pas zmienię.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
Napisano 08 listopad 2017 - 22:20
Bo bezpieczeństwo to podstawa (choć ciężko było przełknąć ten wydatek) ;-)
Mój stary kask już trochę się zdeformował (zostawiłem kiedyś w samochodzie na słońcu po zawodach), a w dodatku ważył prawie 100 g więcej i był wielki jak baniak.
Myślę, że jak za kawałek styropianu i tak przepłaciłem.
Napisano 09 listopad 2017 - 12:59
Te 8,37 PLN to cena z wyprzedaży, wynikająca z likwidacji (lub wyraźnego ograniczenia) asortymentu rowerowego na zimę. W lecie kaski te były jescze z ceną chyba 66.95 PLN. To ten model: https://www.tesco.co...-m/643-4601.prd
Jeśli wierzyć w unijne certyfikaty, to kask ten musiał spełnić normę EN1078, by być dopuszczony do sprzedaży.
Tesco jest zbyt poważną firmą, by ryzykować jakąś wpadkę czy machlojki. Po prostu zamówili u Chińczyka tani, przyzwoitej jakości produkt spełniający podstawowe wymagania bezpieczeństwa. Zresztą organoleptycznie i po założeniu na głowę kask robi dobre wrażenie, jest lekki i kompaktowy (mam małą głowę), dobrze leży, regulacja działa.
Jakby na to nie patrzeć to kask rowerowy to tylko kawałek styropianu z jakąś skorupą i trochę pasków i plastiku na uprząż i zapięcia.
Jak ktoś myśli, że płacąc 500 zł za kask rowerowy otrzyma dużo więcej bezpieczeństwa, to jego sprawa, niech się łudzi.
Ja kask zakładam tylko na zawody. Przeżyłem już uderzenie głową (twarzą i czołem) w asfalt bez kasku (miałem tylko opaskę polarową) podczas niedawnego wypadku i zastanawiałem się, czy kask zmniejszyłby obrażenia, czy tylko zmienił ich charakter, np. powodując mocniejsze wygięcie szyi, albo przesuwając siłę uderzenia z nosa i czoła na przód kasku i żuchwę.
Być może mając lżejszy i wygodniejszy kask zacznę go częściej używać, nie wiem jeszcze.
Na pewno na zawodach 100 g mniej na głowie da się odczuć i to był główny powód zakupu. Tyle.
Napisano 10 listopad 2017 - 14:31