Skocz do zawartości


Zdjęcie

Amatorska Jazda I Zmiana 12-27 Na 11-28


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 JacekH

JacekH
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 13 kwiecień 2020 - 17:26

Mam rower ze starszym napędem (10-rzędowe 105 5700). Jeżdżę wyłącznie amatorsko, w zasadzie solo, głównie dla podtrzymania kondycji (intensywny squash - zakładam, że wygrzebiemy się z obecnego zawirusowanego stanu). Teren - góry świętokrzyskie, więc jest trochę lekkich przewyższeń, maksymalnie 200-300m na górkę, ale nic strasznego. Może kilka nieco męczących podjazdów. Z racji wieku i innych sportów chciałbym odciążyć kolana. Z górki nierzadko zdarza się pojechać na najwyższym przełożeniu, gdzie przestaję pedałować, bo przy wysokiej kadencji zaczyna być to trochę niebezpieczne.

 

Obecnie mam kasetę 12-27. Na kalkulatorze podglądam różnicę z "typową" 11-28:

http://www.gear-calc...,24,28&UF2=2125

 

Ta "28" wydaje się o ząb (dosłownie :)) poprawiać podjazd, a "11" pozwoli stabilniej pedałować przy szybkich zjazdach - tak na oko amatora, ale nie są to chyba to aż tak znaczące różnice. Wymiana to z grubsza niecałe 200 zł, niby niewiele, ale zawsze może być za to dobra opona. I tu mam pytanie główne: Czy warto w ogóle? Czy jest to odczuwalne? Poczytałem podobne wątki, ale tendencja jest chyba taka - tak ją odbieram - żeby rower był "wyspecjalizowany" do danego typu jazdy (góry, płaskie etc.), a nie do wszystkiego. Ale ja jeżdżę wyłącznie amatorsko i tak pozostanie, a odpowiedzi wydają się być skierowane do osób, które jeżdżą zdecydowanie więcej niż amatorsko.

 

A tak trochę poza głównym pytaniem. Przeglądając oferty widzę takie wynalazki z linii Tiagry jak 11-32. Czy ma to sens? Tu pojawia się spora "dziura" między tarczą 14 i 12, choć zakres całości wydaje się bardzo ciekawy.

http://www.gear-calc...,28,32&UF2=2125



#2 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 13 kwiecień 2020 - 17:52

Gdybym był Tobą, wymęczyłbym obecną kasetę do końca i wtedy zmienił rozmiar. Dla jednego zęba różnicy na pewno nie wyrzucałbym sprawnej kasety.

 

Kaseta 11-32 jest dokładnie taka, jak napisałeś: daje szerszy zakres, ale kosztem rozrzutu pomiędzy kolejnymi przełożeniami. Jeżeli zamierzasz korzystać z całego zakresu, wówczas warto. Jeżeli nie, to nie.


  • JacekH lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#3 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2198 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 kwiecień 2020 - 17:57

Po prostu odpowiedz sobie na ile potrzebujesz 16T, jeżeli nie jest niezbędna to możesz spokojnie założyć 11-28.
  • JacekH lubi to

#4 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 13 kwiecień 2020 - 18:23

Wg mnie na korbie typu compact tj 50/34 kaseta z najmniejszą koronką z tyłu tj 27/28 wg mnie jest w sam raz na góry świętokrzyskie. natomiast koronka przód 11 tka przy kadencji 100 daje na zjazdach ze 2km/h szybciej . Dla poczucia jakiegoś konkretu trzeba by mieć korbe standard, tyle że wtedy na podjazdach będzie za ciężko, 39/27 to już sztywno, a tam jest parę odcinków po 15-20% :P więc reasumując, wg mnie najlepiej sprawdzi się kaseta 11-28. Będzie ona najbardziej uniwersalna.
Przynajmniej wg mnie a góry świętokrzyskie zjeździłem zarówno na standardzie jak i compacie
Zajechałbym to co jest i wrzucił 11-28
  • JacekH lubi to

#5 JacekH

JacekH
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 13 kwiecień 2020 - 19:04

Macie rację, 11-32 to zbyt duże skoki między 16-14-12, szczególnie te 14-12.

 

Obecna 12-27 nie jest w stanie "do wyrzucenia". Rower, choć pochodzi z 2013,  jest w bardzo dobrym stanie, kaseta nie jest zajeżdżona, więc będzie na wymianę - może wreszcie dorobię się trenażera, to pójdzie do drugiego koła. 

 

Dziękuję za podpowiedzi - będzie standard, czyli Shimano 11-28T.



#6 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 13 kwiecień 2020 - 19:21

32 nie tylko za duże skoki ale i chyba zbędny balast. Nawet jeśli przy podjeżdzaniu na 27 czuć że jest za sztywno, po drodze jest jeszcze 28,jest też 30. Nieco dają też lekkie opony i dętki.
Zaś też by były mega sztywne zjazdy, a lekkie podjazdy. Wtedy trzeba by mieć korbe 53/39 i kasetę 11/32

#7 JacekH

JacekH
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 13 kwiecień 2020 - 19:42

32 nie tylko za duże skoki ale i chyba zbędny balast. Nawet jeśli przy podjeżdzaniu na 27 czuć że jest za sztywno, po drodze jest jeszcze 28,jest też 30. Nieco dają też lekkie opony i dętki.
Zaś też by były mega sztywne zjazdy, a lekkie podjazdy. Wtedy trzeba by mieć korbe 53/39 i kasetę 11/30

To już za duże zmiany jak na mój rower. Niby karbon, nie ważyłem, wg. specyfikacji 7.8 kg. Taki trochę retro ;) No i 2x10 (5700).

https://www.wiggle.c...n-pro-team-105/

I niestety małą odrobinkę za krótki na mnie. Tak mi się przynajmniej wydaje, choć z kalkulatorów jest niby OK; mógłby być o 1" dłuższy, bo na zjazdach 4-litery mam na końcu siodła - a tego już nie odsunę. Ale z kolei - co niektórzy mi prognozowali - na podjazdach kolanami nie zawadzam o kierownicę.

 

Szkoda inwestować, tym bardziej, że majątku nie kosztował. Wymiana korby w takim paroletnim karbonie chyba nie będzie najprostsza. Jeżeli zapał (drugi sezon na szosie zaczynam) mnie nie opuści, to może zacznę od wymiany samego roweru, z nowym napędem. Na dziś zostanę przy wyborze 11-28T. 

 

Pozdrawiam (jeszcze) świątecznie!



#8 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 13 kwiecień 2020 - 20:44

W ogóle region gór świętokrzyskich jest kapitalny do jazd rowerem ze względu na ukształtowanie terenu. Jest tam i w miarę płasko, jest też i górsko. Na 100 km, można zrobić 700 metrów, można też 1600m więc kaseta 12-27 jest w porządku a 11-28 powinna być jeszcze bardziej ok
  • admsk lubi to

#9 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 383 postów

Napisano 14 kwiecień 2020 - 13:34

Mnie na świętokrzyskie wystarcza ulubiona 12-25. Nawet dosyć sztywny podjazd w Bodzentynie da się na tym wjechać

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

#10 JacekH

JacekH
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 14 kwiecień 2020 - 13:41

Mnie na świętokrzyskie wystarcza ulubiona 12-25. Nawet dosyć sztywny podjazd w Bodzentynie da się na tym wjechać

Jak się ma kopytko to pewnie 25 daje radę :) Jak zjeżdżasz do tego Bodzentyna od strony Św. Katarzyny, albo z Krajna do Leszczyn, czy nawet do Górna, to te 12 jest OK? Z przodu compact?



#11 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 383 postów

Napisano 14 kwiecień 2020 - 13:42

Jak się ma kopytko to pewnie 25 daje radę :) Jak zjeżdżasz do tego Bodzentyna od strony Św. Katarzyny, albo z Krajna do Leszczyn, czy nawet do Górna, to te 12 jest OK? Z przodu compact?

Uwierz mi, nie mam nogi.

Jeśli chodzi o max prędkość to mnie to nie jara więc 12 mi wystarcza, wolę mieć jednak 16 w zestawie, której brakuje mi w 11-28.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka
  • JacekH lubi to

#12 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 14 kwiecień 2020 - 14:29

Na 25 też da się, ale mnie jak tam jadę, 28 daje te większą pewność.Oprócz Bodzentyna, tam jeszcze dość sztywno trzyma w Witosławicach 2 km 6% z odcinkiem 0.3km 15%, koło Łagowa w paru miejscach są odcinki 0.5 km 7-10%, czy też w Nowej Słupii koło Emeryka 0.3 km 13%, połowa po bruku albo Psary 0.5km 12%
  • admsk i JacekH lubią to

#13 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 383 postów

Napisano 14 kwiecień 2020 - 16:08

Jest kilka fajnych, krótkich podjazdów. Ten w Bodzentynie, w ślepą uliczkę momentami ma ponad 20%
W zeszłe lato znalazłem też fajny podjazd w Krajnie, niestety też kończy się szutrem.

Może już wkrótce, jak podniosą ograniczenia, będzie się można wybrać i zrobić typową pętlę (Bodzentyn Suchedniów, Skarżysko, Pawłów, Nowa Słupia i pod klasztor od Huty, powrót przez Kakonin, Krajno. Wychodzi ponad 100km i około 1500m w górę.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka
  • JacekH lubi to

#14 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 14 kwiecień 2020 - 20:15

Zgadza się . Startuje z okolic Łagowa i mniej więcej też tyle wychodzi, chociaż zdarzało się stromiej . Np. tradycyjnie na klasztor, potem zjazd i w kierunku Kakonina, dalej na Krajno Drugie . Potem skręt na Pierwsze, dalej na Parcele, nawrót na Bieliny skręt w prawo na Makoszyn, Widełki,Czyżów Sędek. Wtedy wyszło 1450m ale na 85 km
  • admsk i JacekH lubią to



Dodaj odpowiedź