Cześć,
Mam pytanie do osób znających się na rzeczy bardziej ode mnie. Kilka tygodni temu kupiłam nowy rower szosowy- nie ma jeszcze nawet 500km. Wczoraj podczas jazdy złapał mnie deszcz i w czasie pedałowania było słychać trzeszczenie, zatrzymałam się, obejrzałam wszystko, nic podejrzanego nie było widać, więc byłam przekonana, że to łańcuch i przylepiony piach do niego. Pod wieczór wzięłam się za czyszczenie roweru i w okolicy mufy suportu zauważyłam rysę, zdemontowałam lewe ramię korby i widzę, że rys jest więcej. Nie ma żadnych pęknięć, ale wiem, że to piach który tarł pomiędzy ramieniem korby, a ramą tak ozdobił mufę. Pytanie- czy to jest groźne? Co zrobić by przy kolejnych jazdach to się nie pogłębiało? Czy wszyscy posiadacze Treków, tak zachwalanych rowerów mają takie problemy?


