Będę brał nowy telefon, w oko wpadła mi poniższa trójka. Polecicie coś? Głównie zależy mi na w miarę dobrych fotach i przede wszystkim, żeby się telefon nie wieszał, bo tego znieść w nim nie mogę.
Huawei P30 Pro
Samsung Galaxy S10+
iPhone 11 64GB
Jako odwieczny antyfan numer jeden firmy Apple, oraz zagorzały fan Androida ... po zakończeniu użytkowania czwartego smartfona na androidzie, który zaczął zamulać po 2 latach przesiadłem się na iPhone XS.
Podsumuje to w jednym zdaniu:
"Zdecydowanie to było największe pozytywne zaskoczenie jakie mnie spotkało tej dekady".
Wyświetlacz w iPhone XS jest żyleta głównie za sprawą faktu ze jest to Oled. Zdjęcia robi petarda, nawet jeśli na papierku obiektywy, które montuje apple nie robią wrażenia, to w rzeczywistości zdjęcia są po prostu mega dobre. Stabilizacja oraz kolory po prostu wgniatają wszystko co do tej pory miałem. Szybkość działania zjada wszystkie flagowe androidy, mimo ze ten iPhone XS jest już 1,5 roku na rynku.
Co więcej, moja dziewczyna używa jeszcze starszego modelu iPhone 8, i on też jest kompletnie "okej", mimo ze telefon jest wiekowy. Działa płynnie, po prawie 3 latach użytkowania, co jest nie do pomyślenia przy telefonach na androidzie. W dodatku zdjęcia robi lepsze niż np. mój stary LG G6, który jest z tego samego okresu, a własnie cechował go super duper aparat.
Jeśli chodzi o iPhone 11, to ma delikatnie gorszy wyświetlacz (od tego, którego mam ja - XS), bo jest to zwykły LED, ale jeśli chodzi o jakoś aparatu, jest już lepiej. Szczególnie robi robotę tryb nocny. Kumpel z biura ma akurat ip11 więc miałem dobre porównanie. Warto zwrócić uwagę na to, że jest większy, niż mój, a to nie każdemu będzie pasować.
Ogólnie bardzo polecam iPhone, jeśli nie przeszkadza Ci cena, to na pewno będziesz zadowolony. Trzymając ten telefon w ręku, wiesz za co płacisz.
PS. Jeśli nie spieszy Ci się, to może warto poczekać do września na premierę nowego iPhone. Wtedy starsze stanieją, lub kupisz nowszy model .