Skocz do zawartości


Zdjęcie

Telefony


47 odpowiedzi w tym temacie

#21 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 10 czerwiec 2020 - 08:36

Ja Apple Watcha skreśliłem właśnie przez to, że używam Fenixa 5 i nie widzi mi się ładowanie zegarka codziennie heh. 

Ale iPad, Mac i 2 iPhone’y całkiem fajnie ze sobą grają 😅



#22 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2883 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 czerwiec 2020 - 09:41

używam ifona od 2012r, miałem trzy - 4, 5 i SE. Wszystkie kanciaste :) i mam nadzieję że 12 też będzie kanciasta

 

jedyne co mi nie pasuje w ich polityce to rozwijanie jakichś kompletnie zbędnych dupereli jak te emoji czy dinozaury na boisku w rozszerzonej rzeczywistości  :wacko: tak jakby klienci których stać na zabawki za 1000$ dla ich kilkuletnich dzieci byli głównym targetem.

ja bym wolał żeby zrobili wreszcie coś z baterią, niech zaczną współpracować z naukowcami i zrobią ogniwko co trzyma tydzień a nie dzień. Żeby nie trzeba było zabierać ze sobą powerbanka i nie musieć się martwić że poza cywilizacją fon padnie w najmniej odp. momencie, np. w weekend w Tatrach. Żebym pojechał na 200km w nieznany teren i mi nie padł po drodze jak będę korzystał z gps, rejestrował wideo itp. Tak sobie myślę, że pierwszy producent, który wypuści fon z taką baterią wykosi konkurencję. Technologia litowojonowa to już jest relikt. 

 

a do androida nie mogę się przekonać ze względów bezpieczeństwa, którego tak naprawdę ten system nie ma, a też nie mam ochoty zmieniać fona co 2 lata 

 



#23 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 684 postów

Napisano 10 czerwiec 2020 - 22:21

Ja z iPhonami od 4-ki, obecnie 11 Pro. Mieści się do każdej kieszonki koszulki, zapinanych również. 

 

Ja tam nikomu do kieszeni nie zaglądam. Dosłownie i w przenośni. Ale czasem jadąc na kole widzę / widywałem wystające 1/3 telefonu z kieszonki. Może to iphone, może jakiś android. Nie wnikam. A teraz i tak te kieszonki są powiększone w porównaniu do tych 10 lat temu.

 

Nie przeczytałem oczywiście. A Ty tę z Androida przeczytałeś? :)

 

Nie. Ale wiesz, że jest różnica. Na iOS nie przedrzesz się przez ekran "zrozumiałem, akceptuję a jak nie zrozumiałem to moje wnuki oddam w jasyr za to, ze nie zrozumiałem". Na androidzie, możesz używać telefonu jako telefonu, aparatu, hotspota itp. nie akceptując licencji google. Dopiero użycie czegoś od google w stylu sklep z aplikacjami wymusza akceptację licencji. Może na jakichś samsungach musisz akceptować ich licencję wcześniej. O ile mnie pamięć nie myli kiedyś tak było. Ale w telefonach od innych producentów już nie. No chyba, że coś się zmieniło. 

 

używam ifona od 2012r, miałem trzy - 4, 5 i SE. Wszystkie kanciaste :) i mam nadzieję że 12 też będzie kanciasta

 

jedyne co mi nie pasuje w ich polityce to rozwijanie jakichś kompletnie zbędnych dupereli jak te emoji czy dinozaury na boisku w rozszerzonej rzeczywistości  :wacko: tak jakby klienci których stać na zabawki za 1000$ dla ich kilkuletnich dzieci byli głównym targetem.

[...]

a do androida nie mogę się przekonać ze względów bezpieczeństwa, którego tak naprawdę ten system nie ma, a też nie mam ochoty zmieniać fona co 2 lata 

 

Kanciaste telefony przecierają jeansy. Ja mile wspominam bieda iphona 5c w kształcie mydelniczki. Bo był pozbawiony tej wady a do tego kolorowy. A wtedy wszystkie telefony były raczej smutne.

Co do emoji, dinozaurów i ruszających się zdjęć - popieram w 100%-tach.

Co do bezpieczeństwa. To prawie jeden pies. Obydwie platformy zaliczyły remote code execution. 

Ot takie pierwsze błędy z brzegu dla iOS:

CVE-2020-9859: unc0ver
Zagrożenie: aplikacja może być w stanie wykonać dowolny kod z uprawnieniami jądra.
CVE-2020-3899: wykryte przez OSS-Fuzz
Zagrożenie: osoba atakująca zdalnie może spowodować wykonanie dowolnego kodu.

No i tam gdzie jest wygoda tam kończy się bezpieczeństwo.

Z androidem największy problem jest z producentami, którzy olewają swoje urządzenia. Dlatego (wg mnie) jeśli android to tylko z programem android one.

Używam telefonów z iOS i androidem. Opcje raczej budżetowe. I nie boli mnie użycie żadnej z tych platform i nie widzę kosmicznej przewagi którejkolwiek z nich. Ot w androidzie wsparcie krótsze o połowę ale za cenę telefonu tańszego o połowę.



#24 mataman

mataman
  • Użytkownik
  • 387 postów

Napisano 11 czerwiec 2020 - 06:02

Jeżeli ktoś pisze ze iP SE z 2016 mu nie zamula to chyba inaczej postrzegamy zamulanie.

Ja swoją przygodę z japkiem zacząłem od 3GS i skończyłem na 6S. Miałem po drodze same eski. Jedyna zaleta tego sprzętu to ekosystem. Jeżeli się go nie używa (bo ma się tylko telefon) żadnych innych plusów nie widzę.

Porównywanie iphonów do budżetowych andków ma taki sens jak porównywanie Sory z Ultegrą.

#25 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 11 czerwiec 2020 - 09:38

używam ifona od 2012r, miałem trzy - 4, 5 i SE. Wszystkie kanciaste :) i mam nadzieję że 12 też będzie kanciasta

 

Chyba właśnie będzie miał kanciaste boki, jak właśnie w iP 5, 5s i SE i też bardzo lubię ten design :) 



#26 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 12 czerwiec 2020 - 09:23

Tak tak, pogadamy za 1-2 lata ... jak android będzie w wersji 12, i żeby przeglądać pocztę będzie zużywał cały ram (oczywiście jest to specjalna hiperbola).

 

Bzdura, nawet uwzględniając hiperbolę.

 

 

Mojej dziewczyny trzy letni iPhone 8, trzyma na jednym ładowaniu prawie 2 dni, gdzie używa go dosyć intensywnie. Co z tego, że parametry urządzenia są gorsze, skoro wszystko jest po prostu lepiej zoptymalizowane.

 

Właśnie używałem takiego z 80% sprawności akumulatora. Nie dało się tego używać przez cały dzień bez dostępu do ładowarki. 

Znajoma używająca naprawdę dość intensywnie musi co najmniej raz w środku dnia podłączać do ładowania. Tyle tylko, że za nic nie zmieniłaby iOS na Androida, bo:

 

A jeszcze jak ktoś używa innych urządzeń od Japka, to już w ogóle jest bajka z synchronizacją WSZYSTKIEGO.

 

Integracja ekosystemu apple bije wszystko inne o 2 długości.

Z tymi dwoma długościami bym nie przesadzał, ale faktycznie to akurat muszę docenić. Z drugiej strony trzeba za to sowicie zapłacić.

No i dla niej to jest podstawą, oprócz tego, że UI wiele się nie zmienia z aktualizacją. Wiadomo, przyzwyczajenie robi swoje.

 

Ja z iPhonami od 4-ki, obecnie 11 Pro. Mieści się do każdej kieszonki koszulki, zapinanych również. Systemu Appla nie zmienię na żaden inny. 

 

Dla porównania mój starszy używa 5S'a któemu wymieniłem jakiś czas temu baterię i na chwilę obecną nadal nic z nim się nie dzieje, a ta trzyma ok. 2 dni :-] A telefon ile ma lat? Powodzenia z takim Androidem.

 

Tylko iPhone za obsługę, system i bezawaryjność.

 

Heh, fanboy apple jak nic ;)

Dla porównania mam 4 letniego smarfona z andkiem 6 (bez wymienionego akumulatora!!!) i pewno w podobnych warunkach wytrzyma ze 4 dni. Najbardziej prądożerne okazało się BT w dość wczesnej wersji, a że łącze z Fenix/Edge jest zestawione nonstop to te dwa dni użytkowania i tak było możliwe. Nowy BT (v. 5 chyba?) właściwie ma śladowe zużycie energii, co mnie bardzo cieszy.

 

Gdybym dał (w życiu!) 5 tysiaków za smartfona, to też bym sobie takie coś wmawiał. Mieści się do każdej kieszonki?

Wymiary (wy/sz/gł) 150.9 x 75.7 x 8.3 mm, moja Motka ma: 160,1 x 71,2 x 9,15 mm. Mieści się. Ale wystaje. Za nic nie będę głupot pisać, że jest idealna do wożenia w kieszonce. Bo nie jest. Jest za duża. I nie wciskaj mi, że to przez to, że jest dłuższa o 0,2mm. Najchętniej woziłbym jakiegoś starocia z 3 - 4" ekranem. 

A właśnie - mam takiego dziadka z Antkiem 4.4  - gdyby nie brak oprogramowania to nadawałby się do tego idealnie. 

 

 

 

a do androida nie mogę się przekonać ze względów bezpieczeństwa, którego tak naprawdę ten system nie ma, a też nie mam ochoty zmieniać fona co 2 lata 

 

Głupotki piszesz. Mam poprawki bezpieczeństwa systemu CO MIESIĄC. Fakt, to Android One i ten typ tak ma, ale przez lata używania brandowanych jakoś nie zauważyłem kłopotów z bezpieczeństwem. Jeśli ktoś potrzebuje maksymalnych ograniczeń i w ten sposób ma sobie zapewnić bezpieczeństwo, to i owszem. A czy iOS jest bezpieczny? Nie jest. 

Android bezpieczniejszy od iOS.   
 

i tak dalej - wystarczy wyszukiwarka. A tak, wyszukiwarka google, czyli pewno kłamią :)

 

 

[...]No i tam gdzie jest wygoda tam kończy się bezpieczeństwo.

Z androidem największy problem jest z producentami, którzy olewają swoje urządzenia. Dlatego (wg mnie) jeśli android to tylko z programem android one.

 

Używam telefonów z iOS i androidem. Opcje raczej budżetowe. I nie boli mnie użycie żadnej z tych platform i nie widzę kosmicznej przewagi którejkolwiek z nich. Ot w androidzie wsparcie krótsze o połowę ale za cenę telefonu tańszego o połowę.

 

Zgadzam się w pełni!

 

 

Jeżeli ktoś pisze ze iP SE z 2016 mu nie zamula to chyba inaczej postrzegamy zamulanie.

Ja swoją przygodę z japkiem zacząłem od 3GS i skończyłem na 6S. Miałem po drodze same eski. Jedyna zaleta tego sprzętu to ekosystem. Jeżeli się go nie używa (bo ma się tylko telefon) żadnych innych plusów nie widzę.

Porównywanie iphonów do budżetowych andków ma taki sens jak porównywanie Sory z Ultegrą.

 

Racja. Choć za wyjątkiem ostatniego zdania. "Tani" SE reklamowany jako "Tak dużo, za tak niewiele" (chodziło pewno o "Tak dużo kasy, za tak niewiele"?) jest budżetowcem Apple. W tym budżecie w smartfonach androidowskich to już jest porządny sprzęt. No chyba, że mówimy tu o śmieciach za 1 - 3 stówki, bo i nabywcy takich się zdarzają, a potem marudzą. 

A porównanie do Sory i Ultegry nie bardzo ma sens. Po paru latach właściwie to co było w Ultegrze jest Sorą, a nigdy nie będzie tak, że smartfon z iOS po paru latach będzie Androidem. 

 

Reasumując - każdy używa co mu wygodnie. Albo do czego się przyzwyczaił. Lub na co lubi wydawać kasę. Jeden grzyb ;)

Jak dla mnie na rower chciałbym mieć mały smartfon służący do komunikacji z możliwością szybkiego przeniesienia karty sim do bazowego smartfona używanego na co dzień. Najlepiej, żeby to był wirtualny sim przenoszony jednym przełączeniem (nie ma ;( ). Problem w tym, że aplikacje do synchronizacji np. garminowski urządzenia parują się tylko z jednym smartfonem, żeby szybko zmienić to się nie da. Niby sam proces usunięcia sparowania z urządzenia na jednym i połączenia na drugim aż tak długo nie trwa, ale jednak jest to upierdliwe. Niby można mieć sparowanego Edge z docelowym smartfonem "rowerowym", ale jednak nie do końca jest to optymalne rozwiązanie, choć dość użyteczne. 

 

Chińczycy robią takie coś:

H3326c702510e4c1d98e9c4f37069d0c72.jpg

 

(pierwszy lepszy przykład) i jako "rowerowy" bardzo by mi pasował. 

Do normalnego użytku to się nie nadaje, ekran za mały...

 

Choć raczej przymierzałbym się do czegoś takiego:

Haa6e43ceaf7640079f14cc82de6bce0fj.jpg

Cubot KingKong MiNi (ok. 4 stówki) IP68, ciut większy 4" 3GB RAM, Android 9, wymiary 119x58x12mm dla telefonu rowerowego jest co najmniej akceptowalne. 

Oczywiście nie do codziennego użytku, a jako telefon do zastosowań specjalnych.


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#27 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 12 czerwiec 2020 - 12:16

Cubot King Kong Mini ....bardzo,bardzo kiepski. Według opisu miał być wodoodporny ale poddał się ''potowi'' podczas jazdy na trenażerze.

Kupiłem go awaryjnie pod wpływem chwili kiedy   w Mi Play kolejny raz pękł wyświetlacz ( tam praktycznie od razu pajączek ,jakkolwiek by upadł).

 

Ogólnie King Kong jako tako działał ale przyciski/klawisze słabo intuicyjne,zdjecia takie se, ekran mały ale używałem kiedyś jeszcze mniejszej Xperii Active i to do moich zastosowań nie był jakiś kłopot  ...ale zalany i po którymś tam suszeniu  nie odpala. 

 

 

No ale  kosztował ca 400pln ....wydatku kilka tys na telefon jakoś sobie nie wyborażam.

W czym takie coś miałoby być w ''praktycznym'' użytkowaniu kilka razy lepsze od np Galaxy A40 ,mam od miesiąca i wydaje się naprawdę super telefonem.

 

 

 



#28 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 11 sierpień 2020 - 12:43

Ok, dzięki!

 

 

 

 

PS. Reklama do usunięcia. 



#29 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2832 postów

Napisano 11 sierpień 2020 - 13:39

Tylko samsungi, od Appla lepiej sie trzymać daleko.

To jest idealnie zdanie w tym temacie, idealne z tego powodu, że każdy - tak zwolennicy Androida jak i zwolennicy iOS-a podsumują je pewnie podobnie, jedyne co się nasuwa to coś typu "lol".

 

Są urządzenia na Androidzie, które działają dobrze, nie możemy oceniać Androida po tanich telefonach dla rodziców. Natomiast jedynym sensownym rozwiązaniem aby porównać pierwsze i drugie byłoby poużywać na raz lub na zmianę flagowca np. od Samsunga i od Apple-a. I jeden i drugi zaprezentuje plusy i minusy, natomiast oba flagowce będą działały dobrze. Różnić będą się bardziej cechami charakteru ale nie wydajnością. Ja akurat po jakimś czasie użytkowania Androida oraz pracy z tym systemem operacyjnym, oraz różnymi urządzeniami na owym (już wieki temu, czasy Andka 2.3) postanowiłem spróbować prywatnie iPhone-a i tak zostałem w sumie. Obecnie mój 4ty albo 5ty iPhone - z 11stki - jestem zadowolony jak zawsze. Tylko ciężko mi tu coś dodać, ja już nie zakładałem, że odkryję amerykę na nowo - jestem przyzwyczajony do ekosystemu i stabilnego postępu, wiedziałem, że będę zadowolony no i jestem, natomiast ciężko mi już cieszyć się "jak dziecko" bo to stabilna ewolucja to nie jest rewolucja. Jeżeli szukasz rewolucji może jednak szukać u konkurencji, a jeżeli stabilności, normalności i stabilnej ewolucji to iPhone-a polecam. Jestem przekonany, że z iPhonami zostanę jeszcze długo i do Androidów nie wrócę na razie w telefonie, ale bardziej z braku takowej potrzeby. Ekosystem, na który się zdecydowałem daje mi wygodę i komfort.

 

Czy polecę natomiast iPhona? No tak, jest super, ale skoro jest już sierpień to zaczekaj na 12stkę - ma się nieco opóźnić, ale w październiku/najdalej listopadzie pewnie już będzie. Natomiast względem skrajnych walczących stron ja to najbardziej polecam poużywać i Samsunga S20 i iPhona 11 kilka miesięcy i w sumie samemu zdecydować na czym Ci się lepiej pracuje - każdy da inne oceny za poszczególne drobnostki budujące cały finalny produkt.



#30 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 489 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 11 sierpień 2020 - 14:36

Używam iPhone w pracy - bo takie mamy służbowe. Aparat jest spoko, wyświetlacz też.

 

Ale poza tym serio wolę byle jaki budżetowy telefon z Androidem. Zwyczajnie nie chce mi się poświęcać czasu na opanowanie i zapamiętanie jak działa ten interfejs Apple, po dwóch latach nadal jest dla mnie kompletnie nieintuicyjny - a na Androida przesiadłem sie z Lumii z Microsoftem i wszystko było bezbolesne i proste. Moja mama "tylko iPhone Kubuś" kupiła babci w prezencie jednego. Babcia wcześniej opanowała bez problemu również Windowsa i Androida. Po kilku miesiącach z iPhone poddała się i ma już coś innego więc coś musi być na rzeczy :)

 

W iPhone ciągle szukam jak coś cofnąć (zapominam w którą stronę przejechać paluchem na przykład żeby coś wyszło albo się schowało), jak jakieś menu wywołać. Touch ID raz działa raz nie, więc muszę ciągle wpisywać PIN do odblokowania. Bateria jest mała więc czuwanie można sobie optymalizować - ale na włączonym wyświetlaczu i np. nawigacji zżera ją momentalnie. NIe ma mini-jacka. Nie wsadzę karty pamięci. Muszę i tak mieć osobny telefon prywatny bo dual sima też nie ma. Wiesza się czasami tak samo jak mój telefon z Androidem za 20% wartości iPhone, a GPS się czasami gubi.

Oprócz tego muszę mieć kolejne konto oprócz konta google, tych kont każdy ma już wszędzie tyle że zwariować idzie.

 

To ja jestem tym człowiekiem z internetu, który woli Xiaomi za 500zł niż iPhone :D Nawet gdyby ten iPhone był tańszy to i tak jest dla mnie mniej funkcjonalny i trudny w obyciu.

 

I żeby nie było - podejrzewam, że gdybym zechciał to opanowałbym wszystko szybko, wygooglował jak coś zrobić, przeklikał wszystkie funkcje i ustawienia i po tygodniu został fanbojem Apple.

 

No tylko że nie mam już 12 lat i mi się nie chce, nie jaram się podzespołami, funkcjami. Niech to się włączy i zwyczajnie działa, robi co chcę i nie pyta mnie co chwilę o kolejne hasło.

 



#31 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2832 postów

Napisano 11 sierpień 2020 - 14:52

To teraz ja trochę obronię. To co piszesz brzmi na efekty nieużywania iPhone-a cały czas. Po prostu jesteś przyzwyczajony do interfejsu z Androida, bo z niego korzystasz w większości.

 

Karty pamięci faktycznie od początku nie ma - ja w sumie się cieszę, gdy do Androida doszła już możliwość instalacji na karcie okazało się, że aplikacje mogą działać jeszcze wolniej - ot kwestia tanich wolnych kart, wiadomo, początkowo tylko takie były, później takie ludzie kupowali bo tanio.

 

A brak minijacka w sumie.. pozostali producenci podążyli za Applem. Miast minijacka utrudniającego wodoszczelność urządzenia łatwiej było się go pozbyć i w sumie... promować postęp technologiczny i bezprzewodowość.

 

TouchID w pierwszej generacji działało faktycznie różnie - natomiast w drugiej jest jednym z najlepszych czytników, u mnie pomyłki praktycznie się nie zdarzały (jedynie po umyciu rąk), acz słyszałem, ze u osób z nadpotliwością bywają problemy.

 

No i DualSim oczywiście w iPhonach jest... :).

 

Szkoda, że nie napisałeś o który model chodzi bo z tego co piszesz brzmi na bardzo stary model, ze zużytą baterią itd.

 



#32 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 489 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 11 sierpień 2020 - 15:23

Nowy nie jest - jak pisałem mam go już dwa lata. Wszedłem w ustawienia - tu jest tylko iPhone7 napisane i jakieś krzaki jako numer modelu :) MN8X2PM/A. Bateria wytrzymuje tyle co wtedy gdy odpakowałem go z pudełka więc raczej zużyta nie jest. Po prostu jest mała i się tego nie przeskoczy.

 

I znalazłem jeszcze jedną DUŻĄ zaletę iPhone. Ten konkretny model jest mały. Co oznacza, że można było jeszcze nie tak dawno kupić kompaktowy telefon. Google mi podpowiada, że dzisiaj też się da a to już coś.

 

Na aplikacje tak dużo miejsca mi nie trzeba, z kolei wrzucając dużą bibliotekę z muzyką na kartę (to samo co zmagazynowałem przez długie lata na kompie) nie przeszkadza mi szybkość - do tego zastosowania każda karta jest wystarczająco szybka. Dodatkowo używam kart SD, pendrive, dysku zewnętrznego i różnych nośników do backupów cenniejszych plików "spontanicznie" czyli jak mam okazję. Ok, wiem, że dzisiaj nowocześnie jest korzystać ze streamingu, ale nie wszystko w necie jest. A ograniczenie wyboru do bezprzewodowych słuchawek... no po prostu bardzo ogranicza wybór słuchawek w ogóle. A poza tym nie wyrzucę tych co mam bo przecież są ekstra :D Ok, wiem, że inni też tak robią, ale te tańsze telefony na szczęście jacka mają.

 

Faktycznie, googlując o dual sim trafiłem na info ze strony Apple czego potrzebuję. Nowego telefonu. Cóż, lepiej późno niż wcale, ale od niedawna się da.

 

A co do szczelności - odpisuję na tego posta z laptopa Della, który ma szczelny układ chłodzenia, jest pancerny i kosztuje kupę kasy - że niby do użytku w ciężkich warunkach - wiec pewnie z jackiem też by się dało. Ale ja nie o tym :D I ten laptop do użytku w ciężkich warunkach ma touchpad, którego nawet lekko wilgotną dłonią nie da się używać, nie ma trackpointa, które są w edycjach biurowych (i nadają się idealnie do pracy w trudnych warunkach), nie ma wbudowanego Bluetooth bo kosztowałoby to Della pewnie z 0.5 USD i trzeba było zaznaczyć to w opcjach, więc nie podłączysz również bezprzewodowo myszy bez odbiornika na USB. A żeby podłączyć odbiornik na USB trzeba otworzyć uszczelnianą klapkę i już szczelnie nie jest. Super.

 

Ale to juz taki offtop w offtopie.

 



#33 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2832 postów

Napisano 11 sierpień 2020 - 15:39

Nowy nie jest - jak pisałem mam go już dwa lata. Wszedłem w ustawienia - tu jest tylko iPhone7 napisane i jakieś krzaki jako numer modelu :) MN8X2PM/A. Bateria wytrzymuje tyle co wtedy gdy odpakowałem go z pudełka więc raczej zużyta nie jest. Po prostu jest mała i się tego nie przeskoczy.

A to też mamy w domu jeszcze 7mkę, tam mimo wszystko warto wymienić baterię już. To tylko 250zł, kondycję baterii (w %) sprawdzisz w ustawieniach. Z TouchID w 7mce byłem zachwycony, prawie 100% pewności. Nawet lepiej się tym płaciło niż FaceID (choć najlepiej oczywiście zegarkiem, czy to Apple Watch czy to Garmin).

 

I znalazłem jeszcze jedną DUŻĄ zaletę iPhone. Ten konkretny model jest mały. Co oznacza, że można było jeszcze nie tak dawno kupić kompaktowy telefon. Google mi podpowiada, że dzisiaj też się da a to już coś.

Nie jestem pewien o jaki model chodzi, ale obecnie w przypadku iPhoneów w oficjalnej dystrybucji są dostępne między innymi:

1. Budżetowy, bardzo tani i niedużych rozmiarów iPhone SE 2020, za to wyposażony w najnowszy procesor. Startuje od 2000zł. Świetna opcja kompaktowych rozmiarów.
2. Bazowa 11stka, też dobra cena jak na oferowane komponenty, start około 3500zł. Ten model jest nieco większy już niż telefony kilka lat temu.

3. Modele 11 Pro, droższe, więcej aparatów ale za to w dwóch rozmiarach. Pierwszy jest mniejszy od bazowej 11stki, bardziej się zbliża właśnie do 7mki, tylko z ekranem na całości telefonu a drugi to.. prawie tablet.

 

Zasadniczo wybór jest, poza oficjalną dystrybucją można też kupić starsze modele w sklepach, oczywiście w pełni objęte gwarancją.

 

Na aplikacje tak dużo miejsca mi nie trzeba, z kolei wrzucając dużą bibliotekę z muzyką na kartę (to samo co zmagazynowałem przez długie lata na kompie) nie przeszkadza mi szybkość - do tego zastosowania każda karta jest wystarczająco szybka. Dodatkowo używam kart SD, pendrive, dysku zewnętrznego i różnych nośników do backupów cenniejszych plików "spontanicznie" czyli jak mam okazję. Ok, wiem, że dzisiaj nowocześnie jest korzystać ze streamingu, ale nie wszystko w necie jest. A ograniczenie wyboru do bezprzewodowych słuchawek... no po prostu bardzo ogranicza wybór słuchawek w ogóle. A poza tym nie wyrzucę tych co mam bo przecież są ekstra :D Ok, wiem, że inni też tak robią, ale te tańsze telefony na szczęście jacka mają.

Ale, że co..? Piracka muzyka? Trochę się śmieję, faktycznie czasami (bardzo rzadko) czegoś nie ma w Spotify. Faktycznie te kilka albumów, które nie są dostępne można wrzucić. Natomiast tutaj prawdopodobnie problemem była decyzja zakupowa.. wtedy decydujesz czy żyłujesz 200zł czy żyjesz w komforcie (choć rozumiem, że to firmówka więc pewnie podstawowa pamięć). Mojej 7mki 128GB nie udało mi się "zapchać". Obecnie żona też nie jest w stanie. Dodatkowo - akurat do 7mki w pudełku miałeś przejściówkę z lightning na mini-jacka ;). Pewnie da radę też ją dokupić na Allegro. Naprawdę starali się zrobić ten proces skasowania minijacka mega bezboleśnie.

 

Faktycznie, googlując o dual sim trafiłem na info ze strony Apple czego potrzebuję. Nowego telefonu. Cóż, lepiej późno niż wcale, ale od niedawna się da.

Przyznam, że nie wiem od którego modelu jest dostępny DualSim w iPhonach, natomiast tak w Apple Watch jak i w iPhonach jest dostępny w formie eSIM. Co ma jedną wadę oraz kilka zalet, zalety głównie dla podróżujących, np. pakiety internetowe poza EU (gdy mi Play zaśpiewał ile kosztuje minuta połączenia z Japonii do Polski to poczułem się jak w latach 90tych..).

 

A co do szczelności - odpisuję na tego posta z laptopa Della, który ma szczelny układ chłodzenia, jest pancerny i kosztuje kupę kasy - że niby do użytku w ciężkich warunkach - wiec pewnie z jackiem też by się dało. Ale ja nie o tym :D I ten laptop do użytku w ciężkich warunkach ma touchpad, którego nawet lekko wilgotną dłonią nie da się używać, nie ma trackpointa, które są w edycjach biurowych (i nadają się idealnie do pracy w trudnych warunkach), nie ma wbudowanego Bluetooth bo kosztowałoby to Della pewnie z 0.5 USD i trzeba było zaznaczyć to w opcjach, więc nie podłączysz również bezprzewodowo myszy bez nadajnika na USB. A żeby podłączyć nadajnik na USB trzeba otworzyć uszczelnianą klapkę i już szczelnie nie jest. Super.

 

Wydaje mi się, że laptop o którym wspominasz był wodoodporny a nie wodoszczelny. Różnica polega generalnie na tym, że pierwsze oznacza odporność na zachlapanie a drugie to szczelność przed dostaniem się wody do X atmosfer. Już nie pamiętam ile tam 7mka barów da rady, bo co kolejny model nieco podnosili poprzeczkę, podnosili w sensie.. schodzili.. na dno coraz głębiej haha :P.
 



#34 PiKa

PiKa
  • Użytkownik
  • 388 postów

Napisano 12 sierpień 2020 - 06:08

Jak oni zapewniają tą wodoszczelność, jeśli jest port do ładowania ?

#35 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 12 sierpień 2020 - 06:14

Mnie się odechciało Samsunga po tym jak pękł ekran i zaśpiewali sobie cenę za jego wymianę. Myślę że wiele osób wtedy przegląda na oczy. Cena taka że kupiłem sobie xiaomi, które nie dość że tańsze od ceny wymiany wyświetlacza w samsungu to jeszcze przerasta go całego :)

#36 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2832 postów

Napisano 12 sierpień 2020 - 09:01

Jak oni zapewniają tą wodoszczelność, jeśli jest port do ładowania ?

Port ładowania jest szczelny ;). W przypadku iPhonów (myję często, czasem pływam z nimi, generalnie nie mają lekko) po wykryciu wody port się wyłącza na jakiś czas - możliwe jest ładowanie jedynie w sytuacji awaryjnej. Po jakimś czasie (nie wiem ile dokładnie, godzina/wyschnięcie) złącze lightning wraca do normalności.
 

W dobie dzisiejszych inteligentnych zasilaczy/ładowarek z negocjacją napięcia itd. to nie jest problem. Natomiast mini-jack oczywiście trochę bardziej analogowo, choć kojarzę, że akurat Samsungi przez jakiś czas też po wykryciu spięcia w porcie mini-jack odcinały cały port na kilka godzin. Apple od razu zrezygnowało z portu wprowadzając pierwszy wodoszczelny telefon.



#37 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 12 sierpień 2020 - 15:39

Po co wam taki temat się zastanawiam. Mało podziałów macie ;)
Jak bym tu napisał parę przykrych rzeczy jak to faktycznie wygląda z aplem to pewnie parę osób by mnie nie lubiło mniej lub bardziej.

Powiem w skrócie. Mają dobry marketing że ludzie im tak ufają. Czy dbają o postęp?

Śmiem twierdzić że o zyski a nie postęp. Większy postęp robią teraz Chińczycy niestety.

Przy okazji to niezłe ograniczanie możliwości w porównaniu do androida.

Kilka modeli kontra setki. Od CAT dla budowlańca po jakieś śmieszne udawane iphony dla dzieci od chińczyka.

 

Aple lubi sobie przyznawać pierwszeństwo w różnych dziedzinach, co bardzo często nie jest prawdą, a tylko sprawnym marketingiem.
 

It is interesting, that the inventor of one of the most popular computer interface devices ever in the world didn't received any royalties for his mouse invention. As he received the patent as an assignor of SRI, SRI licensed it to Apple for something like $40000, which was ridiculous. Engelbart received nothing!

 Ile to ja razy słyszałem że wynaleźli myszkę nawet.

 

Przy tych pieniądzach jakie zarabiają na konsumentach, stabilizacja na paru sprzętach na krzyż nie jest niczym nadzwyczajnym tak samo jak synchronizacja.

 

Przy okazji tej wygodnej synchronizacji to kiedyś służby dla zbierania haków na przyszłych "współpracowników" musiały się wysilić. Teraz wystarczy że przejrzą historię. Dany człowiek im potrzebny, a czy ma chore dziecko, a może problemy z kredytem i potrzebuje pieniędzy, albo oszukuje wspólników, albo żonę. Dlatego trwa taka walka na polu telefonów i sprzętu 5G.


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#38 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2832 postów

Napisano 12 sierpień 2020 - 16:27

Tak to prawda, że mają dobry marketing. Ciężko nie przyznać racji, trudno aby nie mieli przy takich obrotach. To też jest prawda, że sporo rzeczy wprowadzają z opóźnieniem względem konkurencji, lub przez lata nie wprowadzają wcale. Chociaż często gdy już wprowadzają to w formie dopracowanej, czasem nadal ograniczonej (patrz tryb nocny w iPhone 11), ale za do dopracowanej (efekt końcowy mieści się zasadniczo w top3 telefonów na rynku). A np. fakt, że S20 nagrywa 8K, ale bez stabilizacji oraz gdy wchodzimy do edytora by przyciąć ten film wyskakuje błąd bo film jest zbyt dużej rozdzielczości jest dla mnie absurdem i kompletnym falstartem. Świetnie jako ciekawostka, fajnie pewnie wygląda to marketingowo no ale.. praktyka rozczarowuje.

 

I z pewnością to musi być prawda, że dbają o zyski, zresztą muszą, bo działalność gospodarcza jakakolwiek służy generowaniu zysków, z definicji w przeciwieństwie do fundacji. I zapewniam cię, że inny producenci też dbają o zyski. I to też prawda, można powiedzieć, że system iOS względem Androida jest bardziej "ograniczony" możliwościami, chociaż poprawniejsze będzie, że jest bardziej zamknięty, można oczywiście godzinami dyskutować czy to plus (w postaci choćby bezpieczeństwa) czy minus (bo zabraknie pewnej drobnej możliwości, którą ja mam w Androidzie! ha!), ale finalną ocenę to najlepiej już samemu używając jednego i drugiego sprzętu kilka miesięcy sobie wykreować.

 

I finalnie też można się zgodzić z tym, że faktycznie będąc jedną z firm z najwyższą kapitalizacją na amerykańskiej giełdzie to "stabilizacja na paru sprzętach nie jest niczym nadzwyczajnym". Co ponownie - dla jednej osoby będzie zbędnym bajerem a dla innej zbawieniem. I można tutaj faktycznie przejść od razu do oferty, w końcu z jabłkiem jest mało urządzeń w ofercie, czyli oferta jest mała, czyli jest uboga, czyli .. kiepska. Tylko czy oby na pewno... :P.

 

Mnie nie kręci nawracanie ludzi na Apple-a. Ja jestem zadowolony, to prawda, natomiast nie kręci mnie uszczęśliwianie innych na siłę. Wielu pewnie byłoby szczęśliwych (z takiego uszczęśliwienia na siłę) ale jakiś procent jednak zawsze nie. Nie jestem fanem nawracania innych na cokolwiek. Nie jestem fanem wpajania im jedynej słusznej wiedzy jak i jedynej słusznej religii, jedynych słusznych ideologii, mimo wszystko preferuję rozdawać ziarna a co każdy z nimi zrobi (czy rozda jeszcze uboższym, czy sam zasieje czy zje naprędce) to już indywidualna decyzja każdej osoby. Warto spróbować i jedno i drugie i wybrać samemu.


  • Prozor i lukaszzsch lubią to

#39 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 12 sierpień 2020 - 18:02

I zapewniam cię, że inny producenci też dbają o zyski.

 

Chińscy producenci często nie dbają o zyski i z pomocą państwa patrzą długoterminowo i celowo. Na lata i dziesiątki lat do przodu. Planują w dużo większych okresach czasu niż reszta świata. Wykupują nierentowne firmy których nikt nie chce, dla wiedzy i technologii. Stosują dumping aby przejąć rynek itp.


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#40 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2832 postów

Napisano 12 sierpień 2020 - 18:18

Czy ja wiem czy znowu tylko chińscy producenci.. Sztandarowym przykładem nowej ery informacji, notujących same straty przez lata może być choćby Facebook. To tylko taktyka, powiem więcej - dopóki wykupywane są dla wiedzy i technologii firmy to i tak super. Gorzej gdy niektóre chińskie firmy zaczynają technologię ewidentnie kraść, bo przecież tak prościej.





Dodaj odpowiedź