Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fuji Sl Ltd Disc 2017


25 odpowiedzi w tym temacie

#1 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 16:44

Witam,
obecnie jeżdżę na mtb(70% asfalt) i chciał bym przesiąść się na szosę ewentualnie przełaja(nie chce graweli czy endurance). Znalazłem taki rower w przystępnej cenie fuji sl ltd disk 2017 za 5.7k zł czy jest on wart tej ceny czy lepiej coś świeższego na niższym osprzęcie i ewentualnie aluminiowej ramie lub szczękowych hamulcach ?
Wcześniej znalazłem takie rowerki:
-kross vento 6.0 (za 5tyś) karbon ale hamulce szczękowe
-kross vento 4.0 (około 4tyś) alu ale tarcze i sztywne osie
-kellys arc 50 osprzęt na 105 ale osię 9mm
-merda mission cx400 fajny przełaj najniższa główka ramy więc chyba mógł bym go używać z 2kompletami opon/kół.
Szukam roweru na lata nie chce w przyszłości zmieniać, ewentualnie z czasem wymienić koła na coś lepszego. Dobrze by było jak by weszły opony 28 a nawet 32. Czy przy wzroście 170 przekrok jakieś 78 rama 54 będzie dla mnie za długa bo to fuji właśnie jest tylko 54.



#2 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 16:49

54 to za duża rama. 

 

Bez wysłania linku do używanych rowerów nikt nie oceni, czy cena za taki rower jest odpowiednia. 



#3 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 20:07

Dodałem linki ale to wszystko nowe rowery tylko ten fuji to starszy model ale nowy, i to 54 to ponoć na 173-180cm ale różnica z rozmiarem 52 to na długości 25mm łącznie z mostkiem a sama rama 15mm tylko główka wyższa standover też w miarę ok 76cm szkoda że tak daleko sklep jest więc nie da się przymierzyć...



#4 EmPe

EmPe
  • Użytkownik
  • 1019 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:04

 fuji to starszy model ale nowy, i to 54 to ponoć na 173-180cm ale różnica z rozmiarem 52 to na długości 25mm łącznie z mostkiem a sama rama 15mm tylko główka wyższa standover też w miarę ok 76cm szkoda że tak daleko sklep jest więc nie da się przymierzyć...

Nie kombinuj i nie kupuj roweru emocjami...Fuji  w rozmiarze 54 będzie dla Ciebie za duży, a to najgorszy wybór, już lepiej jakbyś kupił rower za mały, wtedy jeszcze można się ratować.



#5 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:18

Mam Fuji SL w rozmiarze 52 i wzrost 170 cm. 54 kompletnie nie.

#6 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 11 lipiec 2020 - 11:06

A co sądzicie o tych pozostałych rowerach karbon bez tarcz czy sztywne osie i mechaniki.
Kross vento 6 ma jakąś dziwną rozmiarówkę w karbonowych ramach S do 168cm i tt=523 natomiast M od 166cm do 178 i TT=544. Tu by wychodziło że łapię się na M czyli to samo co to za duże fuji 54(M).
Natomiast aluminiowy kross vento 4 rozmiar S do 172cm i TT=543, chyba bez przymiarki nie dam rady kupić tego. Może ktoś na forum posiada te rowery w podobnym wzroście do mojego i mógł by się podzielić opinią ?
Czy są jeszcze rowery z wkręcanym suportem czy tylko teraz same press fit ?



#7 gresw

gresw
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • Skądtychy

Napisano 14 lipiec 2020 - 08:45

Kalkulatory i rozmiarówka producentów częściej zaproponują ramę za dużą niż za małą. Ja ze wzrostem 172/173 wszystkie rowery (Bulls, cannondale, scott) miałem na 52 i byłem zadowolony. Z próbnych jazd na innych rowerach Merida, specialized też 52 i tylko w treku musiałbym się zastanawiać nad 54.

Sam kupiłem teraz rower na tarczach (scott addict rc ), ale przy budżecie do około 6000 zł nawet bym się nie zastanawiał nad tarczami. W Twoim wypadku musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy możliwość włożenia opon szerszych niż 28 jest Ci niezbędna (wtedy musisz wziąć tarcze).  Przy aluminiowych kołach szczękowe 105 i ultegry radziły sobie w Alpach. W tej cenie tarczowe hamulce są uzasadnione tylko z uwagi na możliwość włożenia szerszych kół (nie zakładam, abyś chciał dokupować za chwilę karbonowe koła w cenie zbliżonej do roweru :). Odnośnie osprzętu to patrz czy masz pełną grupę czy nie i jak wygląda późniejsza możliwość upgrade. Jeżeli kupisz rower na pełnej Tiagrze na szczękach to może być to dobry wybór, ale przy założeniu, że nie chcesz kombinować bo osprzęt zmienisz na wyższy w zasadzie tylko w całości (bo 105 jest jedenasto rzędowa). Przy tym kelly'sie i meridzie  wpadasz w podobna pułapkę bo wymiana hamulców wymagałaby wymiany klamkomanetek na hydrauliczne.



#8 ortogonalny

ortogonalny
  • Użytkownik
  • 218 postów

Napisano 14 lipiec 2020 - 12:32

Trek inaczej liczy rozmiary swoich ram. Mam Emondę ALR 60 cm oraz Ridleya Helium X 58. Obydwa pasują jak ulał (pomijam różnicę w geometrii, bo to oczywiste). 

Kalkulatory i rozmiarówka producentów częściej zaproponują ramę za dużą niż za małą. Ja ze wzrostem 172/173 wszystkie rowery (Bulls, cannondale, scott) miałem na 52 i byłem zadowolony. Z próbnych jazd na innych rowerach Merida, specialized też 52 i tylko w treku musiałbym się zastanawiać nad 54.

...

 



#9 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 15 lipiec 2020 - 19:36

Czyli najlepszy by był ten Fuji tylko rozmiar za duży, bo reszta zawsze ma jakieś tam budżetowe rozwiązania. Ewentualnie karbonowa szosa z klasycznymi szczękowymi hamulcami np kross vento choć wolał bym coś innego (często rowery krossa są dwuśladowe jak mój stary mtb...).



#10 ortogonalny

ortogonalny
  • Użytkownik
  • 218 postów

Napisano 15 lipiec 2020 - 21:11

Czyli najlepszy by był ten Fuji tylko rozmiar za duży, bo reszta zawsze ma jakieś tam budżetowe rozwiązania. Ewentualnie karbonowa szosa z klasycznymi szczękowymi hamulcami np kross vento choć wolał bym coś innego (często rowery krossa są dwuśladowe jak mój stary mtb...).

 

Jeśli chcesz karbonową szosę na szczękach, to polecam Ridley'a Heliuma. W tym roku są tylko SLX (X wycofali z produkcji) w, nota bene, b. obiecujących cenach, jeśli weźmiesz pod uwagę że to topowy karbon Ridleya. Z własnego, rocznego już, doświadczenia mogę polecić. To świetny sprzęt.



#11 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 16 lipiec 2020 - 17:37

Jeśli chcesz karbonową szosę na szczękach, to polecam Ridley'a Heliuma. W tym roku są tylko SLX (X wycofali z produkcji) w, nota bene, b. obiecujących cenach, jeśli weźmiesz pod uwagę że to topowy karbon Ridleya. Z własnego, rocznego już, doświadczenia mogę polecić. To świetny sprzęt.

A gdzie i za ile kupiłeś ?



#12 ortogonalny

ortogonalny
  • Użytkownik
  • 218 postów

Napisano 17 lipiec 2020 - 06:51

A gdzie i za ile kupiłeś ?

Możesz sprawdzić u któregoś z autoryzowanych sprzedawców: Bike4Race, Cycling Planet, w Warszawie chyba Velo Art zajmuje się sprzedażą Ridleya. Natomiast, jak widzę, to celujesz w rower w cenie poniżej 10 000, no to się może nie udać w przypadku Heliuma.



#13 gresw

gresw
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • Skądtychy

Napisano 17 lipiec 2020 - 11:56

Jeżeli odpowiada ci rama endurance, a chcesz rower od firmy o uznanej marce, to niewiele dołożysz i kupisz scotta addicta. tylko w tym wypadku musisz dołożyć trochę, a nie dużo.



#14 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 17 lipiec 2020 - 20:21

Nie chciał bym przekroczyć 6tyś, do amatorskiej jazdy i tak lepszego sprzętu bym nie wykorzystał.
Oglądałem starszy film szajbajka i on tam twierdził, że większość nie poczuje różnicy z czego jest zbudowana rama. Twierdzi, że ważne jest siodełko sztyca i kierownica. Czy duża różnica w komforcie i sztywności jest pomiędzy karbonem powiedzmy takim jak w tym fuji sl a jakąś ramą aluminiową w rowerze za 4-6tyś. ?



#15 ortogonalny

ortogonalny
  • Użytkownik
  • 218 postów

Napisano 17 lipiec 2020 - 21:41

Nie chciał bym przekroczyć 6tyś, do amatorskiej jazdy i tak lepszego sprzętu bym nie wykorzystał.
Oglądałem starszy film szajbajka i on tam twierdził, że większość nie poczuje różnicy z czego jest zbudowana rama. Twierdzi, że ważne jest siodełko sztyca i kierownica. Czy duża różnica w komforcie i sztywności jest pomiędzy karbonem powiedzmy takim jak w tym fuji sl a jakąś ramą aluminiową w rowerze za 4-6tyś. ?

To, moim zdaniem, zalezy od tego, jakie ramy karbon-vs-aluminium porównujesz.... 

Wspomniany Helium, na ten przykład, (podaję przykłady, które znam) daje zauważalnie inne odczucia z jazdy, niż Emonda ALR ... Jeśli pominiemy już różnice geometryczne, a skupimy się na samym materiale, to Helium da Ci więcej komfortu przy jednoczesnej większej sztywności bocznej, co przełoży się na trochę lepsze osiągi. Oczywiście dla amatora ta różnica w osiągach może być zupełnie bez znaczenia, niemniej jednak ją zauważy. Za to osobiście uważam, że większość nie zauważy różnicy w materiale wykorzystanym do budowy sztycy właśnie ... Nie chcę generalizować, bo, rzecz jasna, nie testowałem każdego, ani nawet znaczącego ułamka liczby modeli dostępnych na rynku, piszę o tych rowerach, które znam osobiście i używam każdego dnia.... Natomiast ... natomiast ośmielę się stwierdzić, że dla większości amatorów, wlącznie z moją skromną osobą, te różnice mogą być pomijalne i traktowane bezznaczeniowo. W moim skromnym przypadku przy zakupie Heliuma zadecydowało, przyznam, gadżeciarstwo i ciekawość bardziej - czyli po prostu hobby;) Nie chcę przez to powiedzieć, że żałuję, że kupiłem Ridleya. To świetny rower, daje mi wiele frajdy. Ale w większości przypadków, szczególnie, gdy fundusze są ograniczone, bardziej od materiału skupiłbym się na dobraniu najlepszej/najbardziej odpowiedniej geometrii samej ramy. To byłby taki zdrowo rozsądkowy priorytet. Czyli taka zdrowa, amatorska priorytetyzacja, moim skromnym zdaniem, mogłaby wyglądać następująco (w przypadku posiadania ograniczonych funduszy)

  1. Geometria, rama ALU + 105, a jeśli stać Cię na więcej, to
  2. Geometria, rama ALU + Ultegra, a jeśli stać Cię na więcej, to
  3. Geometria, rama Karbon + Ultegra

A po zakupie roweru dozbierać na koła, bo te dokładane firmowo, poza droższymi modelami, sa zazwyczaj takie sobie.


  • Piotreq77 lubi to

#16 kaloo

kaloo
  • Użytkownik
  • 614 postów

Napisano 18 lipiec 2020 - 20:58

Miałem Heliuma X i faktycznie bardzo dobrze tłumił drgania.

#17 gresw

gresw
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • Skądtychy

Napisano 19 lipiec 2020 - 11:04

Ja bym się z ustalonymi wyżej priorytetami nie zgodził. Obecnie różnica pomiędzy ultegrą i 105 jest głównie w wadze. Pod względem działania blisko jest też Tiagrze 4700 (chociaż wagowo to już inna liga), na pewno dodatkowa kasę wydać na lepszą ramę niż ultegrę zamiast 105. czyli rower na karbonowej ramie ze 105 będzie lepszym rozwiązaniem niż na aluminiowej na ultegrze. Pewnie większy dylemat byłby przy wyborze aluminiowa rama + 105, a karbonowa z tiagrą 4700. W rozwiązaniu dylematu pomagają dwie kwestie - przy porównaniu okazuje się  jednak, że w rowerze jest pozagrupowa słaba korba i hamulce co zmienia istotnie sprawę. Pozagrupowa korba może jednocześnie być zdecydowanie mniej trwała i cięższa, a producentowi łatwiej na niej zaoszczędzić niż na przerzutce.  Owszem są dobre ramy aluminiowe ponoć porównywalne z karbonowymi np caad ale nie są one tańsze od tańszych karbonowych. 

Osobiście mam aluminiowy rower (z aluminiowym widelcem) na pełnej 105 (5700) czyli odpowiednik obecnej Tiagry 4700 miałem karbonowy na Ultegrze 6700 i teraz mam karbonowy na Ultegrze 8000 (z tarczami). Aluminiowy jest używany jako rezerwowy i używałem go na zmianę z nowszymi. Jest bardzo duża różnica w tłumieniu nierówności (w szczególności jak na drodze mamy "tarkę" aluminium wpada wtedy w wibracje ), na pewno różnice w osprzęcie są zdecydowanie mniej widoczne - w szczególności przy porównaniu obu szczękowych grup.

 

 

 



#18 MrLuke

MrLuke
  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 20 lipiec 2020 - 21:00

Też tak myślę, że powyżej 105 to już tylko jeśli cena podobna, ale co tu wybrać jeśli karbon z tiagrą i hamulce szczękowe a alu z mechanikami i sztywnymi osiami...A co z tym presfitem bo się naczytałem i się boję tego rozwiązania. Czy są jeszcze szosy/ przełaje z wkręcanymi łożyskami suportu ? A ten fuji sl co podałem to co tam za suport jest czy to jakoś ulepsza ten pressfit ?



#19 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 20 lipiec 2020 - 21:09

Fuji SL mam zwykły press fit PF30.
Mam i nie narzekam. Profilaktycznie wrzuciłem Tokena Ninje i jest spokój (wcześniej też był), a czasem waty niskie nie są.

#20 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3724 postów

Napisano 21 lipiec 2020 - 20:50

Też tak myślę, że powyżej 105 to już tylko jeśli cena podobna, ale co tu wybrać jeśli karbon z tiagrą i hamulce szczękowe a alu z mechanikami i sztywnymi osiami...A co z tym presfitem bo się naczytałem i się boję tego rozwiązania. Czy są jeszcze szosy/ przełaje z wkręcanymi łożyskami suportu ? A ten fuji sl co podałem to co tam za suport jest czy to jakoś ulepsza ten pressfit ?


PlanetX.



Dodaj odpowiedź