Skocz do zawartości


Zdjęcie

Regulacja siodełka.


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 rumun

rumun
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądTurek

Napisano 10 luty 2011 - 22:20

Wiem, że tematów o siodełkach sporo ale nie znalazłem info na nurtujące mnie pytanie.

Posiadam siodło Selle Italia Flite Gel Flow stary model z wycięciem.
Od niedawna po kilkuletniej przerwie wracam na szosę i śmigam na trenażerze spalając nadmiar tkanki tłuszczowej jednocześnie szukając optymalnej pozycji na rowerze. Moje siodło w odróżnieniu od np. Fizik Arione nie jest płaskie a ma podniesiony tył.
I teraz pytanie o ustawienie. Czy zasada poziomu siodełka ma dotyczyć przodu czyli w tym wypadku około 3/4 długości i tył w górze czy poziomice kładę na czubku i tyle i ustawiam siodełko z nosem do góry i w tym przypadku po środku jest niżej a tył i czubek są wyżej. Mam nadzieję, że nie namieszałem za bardzo i każdy wie o co chodzi.
Powiem, że w pierwszym przypadku odczuwam nacisk na kości miednicy i nie da się długo wytrzymać. Natomiast w drugim ustawieniu jest lepiej, nie czuję kości ale wydaje mi się że ciężar w większości spoczywa centralnie na kroczu a to chyba nie jest korzystne, no i przy mocnym pochyleniu ciała czubek siodła wydaje się być za wysoko i uciska.
Doskonale wiem że ustawienie to kwestia indywidualna ale nie wiem co z tym zrobić i bliżej której pozycji szukać tej właściwej.
Nadmienię że na rowerze siedzę dopiero od ponad tygodnia i na nowo muszę przyzwyczaić się do siodła. No i moja waga to aktualnie 100kg więc zapewne to też ma wpływ na komfort siedzenia. Nie wiem czy przełamać się i przyzwyczajać d.u.p.s.k.o do nacisku na kości miednicy czy pochylać siodło w tył i obciążać kroczę.

#2 prescot

prescot
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądToruń

Napisano 11 luty 2011 - 12:21

Moim zdaniem szukanie odpowiedniego i precyzyjnego ustawienia siedzenia trenując na trenażerze jest bardzo utrudnione.

z powodu niezmieniającego się otoczenia za bardzo skupiasz się na odczuciach siedzenia i łatwo przesadzić z ustawieniami, efekt tego taki że stracisz rachubę jak było najlepiej

ponadto jak słusznie piszesz masa ciała również nie pomaga w optymalizacji pozycji, gdyż negatywne odczucia są potęgowane przez nacisk ciała

zatem w moim przekonaniu ustaw "na oko" i nie przejmuj się za bardzo (jeżeli dasz radę)

na trenażerze ustawisz główne parametry siedzenia, a jak wyjedziesz na szosę to dopieścisz resztę.

Ja nie staram się znaleźć idealnej pozycji podparcia tyłka, lecz eliminuję ustawienie które powoduje uciążliwy dla treningu dyskomfort. Jak nie czuję jakiegoś uciążliwego bólu to daję już spokój regulacjom - i wydaje mi się że większość tak czyni.

#3 Pirx

Pirx
  • Użytkownik
  • 269 postów
  • SkądKlucze

Napisano 11 luty 2011 - 12:49

Zgadzam się z kolegą - ja jak sobie ustawię pozycję siodełka kręcąc na trenażerze, to później na szosie nijak mi nie pasuje to, co ustawione. Zwykle siodełko jest za nisko i za bardzo do tyłu. Doszedłem więc do wniosku, że ustawię pozycję "w realu", a na trenażerze nie koryguję, choćby nie wiem co. I na razie tak trzymam.
Podobnie kombinowałem z pozycją bloków przód-tył i znów okazało się, że dla trenażera lepiej jest, kiedy bloki są bardziej do przodu, a w realu - do tyłu. To samo dotyczy wysokości kokpitu i zasięgu rąk - w realu jest inaczej.

#4 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 11 luty 2011 - 12:51

Ja też preferuję wyprofolowane siodełka, a moja metoda jego ustawiania w poziomie jest nastepująca:
W garażu mam zrobioną wylewkę zaprawą samopoziomującą. Na tej wylewce, w głębi garażu stoi stół (wieżę, że nie jest koślawy). Ustawiam rower na środku garażu, siodełko ustawiam tak, żeby miejsce w którym najczęściej opieram moje 4-ry litery zgrywało sie z blatem stołu, który widzę w tle. Raczej nie zadzieram czubka siodła. Wolę opuścić czub o jeden ząbek (w przypadku sztycy bez płynnej regulacji) niż mieć za wysoko.
Później, po pierwszej jeździe czuję, czy się zsywam w tył, czy w przód i wtedy koryguję. Do trenażera nie zmieniam ustawień.

#5 rumun

rumun
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądTurek

Napisano 12 luty 2011 - 18:36

Szczerze to nie sądziłem, że jest taka różnica między trenażerem a realem, w sumie to moje pierwsze w życiu godziny na trenażerze.

Ja nie staram się znaleźć idealnej pozycji podparcia tyłka, lecz eliminuję ustawienie które powoduje uciążliwy dla treningu dyskomfort.


To zdanie chyba najlepiej ogarnia temat, ustawię żeby nie uwierało tu i tam a potem jak kilka kilo zleci i wyjadę na szosę to będę poprawiał. Dzięki.

#6 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 13 luty 2011 - 17:12

Szczerze to nie sądziłem, że jest taka różnica między trenażerem a realem

A rower masz ustawiony w pionie i w poziomie tak jak w realu ?

#7 rumun

rumun
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądTurek

Napisano 13 luty 2011 - 21:38

Szczerze to nie sądziłem, że jest taka różnica między trenażerem a realem

A rower masz ustawiony w pionie i w poziomie tak jak w realu ?


Tak, ale czasami podwyższam bardziej przednie koło żeby nacisk na dłonie zmniejszyc.

#8 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8638 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 17 luty 2011 - 15:48

Jak dla mnie właśnie ustawienie siodełka (i nie tylko) na trenażerze jest podstawą, bo właśnie tu muszę tyłek usadowić na długi czas bez zmian pozycji. W realu jest inaczej, tyłek o wiele częściej zmienia ułożenie na siodełku i odczucia są o wiele przyjemniejsze ;-).
Oczywiście trzeba pamiętać, że po ustawieniu roweru na trenażerze musi on mieć odpowiednią podstawkę pod przednie koło. Tak, aby rower był w poziomie (jak w realu), bo inaczej optymalne ustawienie na trenażerze / realu bierze w łeb po zmianie na real / trenażer.
Jeśli chodzi o nacisk na dłonie (nadgarstki najbardziej odczuwają), to u mnie pochylenie siodełka ma największe oddziaływanie, wystarczyło tylko trochę dać nos w dół i dłonie po dłuższej jeździe zaczynały drętwieć. Ustawiłem równiutko poziomicą i jest o wiele lepiej, nacisk na dłonie zmniejszył się wielokrotnie. A mam Fizik Arione - niby płaskie, ale jednak jakiś profil jest, no i poziom łapałem na "tył - przód". Na profilowanych jeździło mi się kiepsko, no ale kilka siodełek wypróbować musiałem zanim trafiłem na optymalne...

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect




Dodaj odpowiedź