Wymiana Łańcucha W Szosie
#21 Gosc_grzesiek32_*
Napisano 19 październik 2020 - 15:51
#23
Napisano 20 październik 2020 - 07:22
warunki warunkami, grają rolę, a zwłaszcza sól moc też, waga też. Ale ja zauważyłem też że odkąd myje w nafcie te łańcuchy jakby bardziej żywotne stały się.Benzyna ekstrakcyjna wysusza i wg mnie za bardzo ingeruje. Po umyciu w benzynie i pierwszym smarowaniu , ten łańcuch sprawia wrażenie jakby nie był jeszcze naoliwiony
Pełne mycie w benzynie robię co któryś raz ale faktycznie potem trzeba nasmarować i po kilku godzinach powtórzyć smarowanie.
Skoro po nafcie możesz mniej smarować to może to oznaczać tylko to, że nafta nie wymyła wszystkiego.
#25
Napisano 20 październik 2020 - 07:25
Dokładnie tak. Zamiast czekać, aż zużyją się np. po 1000 km, zmieniasz co 300 km i kontynuujesz tak długo, aż wszystkie zaczną przeskakiwać.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#27
Napisano 20 październik 2020 - 08:02
No ale w tym przypadku co chwile pewnie muszę nową spinkę kupić bo dwa trzy razy i spinka do kosza.
Nie wiem co Ty byś musiał robić żeby po trzech razach spinkę zajechać? Prędzej Ci łańcuch strzeli niż spinka. Sam używam spinki Sram'a już kilka lat i nigdy z nią żadnych problemów nie miałem.
- manfred i lukaszzsch lubią to
#29
Napisano 20 październik 2020 - 08:17
No ale w tym przypadku co chwile pewnie muszę nową spinkę kupić bo dwa trzy razy i spinka do kosza.
Posiadam orginalnie taki łańcuch KMC X11 w/ MissingLink Rozumiem że każdy z tej firmy 11 rzędowy się nada.
Żywotność spinki wielokrotnie przewyższa żywotność łańcucha, przynajmniej tę rozumianą jako czas do wydłużenia o 0,75%.
Inna sprawa, że jeżeli zdecydujesz się jeździć na 3x KMC, to i tak dostaniesz spinkę do każdego z nich Dziś już nawet Shimano wyszło z jaskini i oferuje łańcuch ze spinką w komplecie, więc problem jest chyba nieco wydumany
- lukaszzsch lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#31
Napisano 20 październik 2020 - 09:52
Pełne mycie w benzynie robię co któryś raz ale faktycznie potem trzeba nasmarować i po kilku godzinach powtórzyć smarowanie.
Skoro po nafcie możesz mniej smarować to może to oznaczać tylko to, że nafta nie wymyła wszystkiego.
Nafta to cięższa frakcja ropy naftowej niż benzyna (poprawcie mnie jak się mylę, ostatnią lekcję chemii miałem ... 28 lat temu). Nafta jest „tłusta” sama w sobie, za dzieciaka to myłem tak łańcuch w wigry 3. Pamiętam jak dziś: łańcuch był na spinkę i po rozpięciu lądował w kąpieli w nafcie na szalce wagi. Po kąpieli już niczym łańcucha nie smarowałem i działało.
#32
Napisano 20 październik 2020 - 09:52
Pełne mycie w benzynie robię co któryś raz ale faktycznie potem trzeba nasmarować i po kilku godzinach powtórzyć smarowanie.
Skoro po nafcie możesz mniej smarować to może to oznaczać tylko to, że nafta nie wymyła wszystkiego.
Nafta to cięższa frakcja ropy naftowej niż benzyna (poprawcie mnie jak się mylę, ostatnią lekcję chemii miałem ... 28 lat temu). Nafta jest „tłusta” sama w sobie, za dzieciaka to myłem tak łańcuch w wigry 3. Pamiętam jak dziś: łańcuch był na spinkę i po rozpięciu lądował w kąpieli w nafcie na szalce wagi. Po kąpieli już niczym łańcucha nie smarowałem i działało.
#33
Napisano 20 październik 2020 - 10:07
Nafta to cięższa frakcja ropy naftowej niż benzyna (poprawcie mnie jak się mylę, ostatnią lekcję chemii miałem ... 28 lat temu). Nafta jest „tłusta” sama w sobie, za dzieciaka to myłem tak łańcuch w wigry 3. Pamiętam jak dziś: łańcuch był na spinkę i po rozpięciu lądował w kąpieli w nafcie na szalce wagi. Po kąpieli już niczym łańcucha nie smarowałem i działało.
No to ja dziękuję za smarowidło jakie jest w nafcie :-)
#34
Napisano 20 październik 2020 - 10:25
[...] Dziś już nawet Shimano wyszło z jaskini i oferuje łańcuch ze spinką w komplecie, [...]
Shimano wyszło z jaskini już/dopiero w 2008. Patrz spinka quicklink sm-cn79. Tylko coś im nie wyszło i do niej (jaskini) powrócili. W sumie to szacun bo jak innym nie wychodzi to brną w rozwiązania-potworki na dekady.
https://si.shimano.c...74A-001-ENG.pdf
#35
Napisano 20 październik 2020 - 10:58
No to ja dziękuję za smarowidło jakie jest w nafcie :-)
Dlatego uważam, że do mycia benzyna jest dużo lepsza niż nafta mimo że na pierwszy rzut oka może się wydawać inaczej. Po nafcie masz łańcuch posmarowany mieszanką pozostałości po nafcie.
A w ogólności to polecam pożegnać się z oliwką na rzecz wosku No chyba że tyrka w błocie i soli to nie ma wyjścia i trzeba lać na łańcuch oliwkę i często dokładnie myć. Albo nie myć i po zimie wymienić cały napęd.
#37
Napisano 20 październik 2020 - 11:30
Nafta to cięższa frakcja ropy naftowej niż benzyna (poprawcie mnie jak się mylę, ostatnią lekcję chemii miałem ... 28 lat temu). Nafta jest „tłusta” sama w sobie, za dzieciaka to myłem tak łańcuch w wigry 3. Pamiętam jak dziś: łańcuch był na spinkę i po rozpięciu lądował w kąpieli w nafcie na szalce wagi. Po kąpieli już niczym łańcucha nie smarowałem i działało.
Też za dziecka ujeżdżałem Wigry Wtedy jakoś tak w ogóle mało kto bawił się w jakieś super serwisy. Jak coś nawaliło to się wymieniało. Kiedyś w bibliotece dorwałem jakąś książkę o rowerach i tam dopiero wyczytałem o myciu w nafcie. Przez wcześniejsze lata to tylko łańcuch wycierałem szmatą i smarowałem czymkolwiek. Jak ktoś podrzucił smar grafitowy, bo jest super to się go nawaliło. Była osłona łańcucha to się człowiek nie przejmował, że się uwali.
Jedno ciekawe co mi utkwiło z tej książki, to żeby wymyć łańcuch w nafcie i zanurzyć w garnku z gotującą się mieszaniną łoju i parafiny. Zatem Squirt i inne to nie taka nowinka .
- Marcin321 lubi to
#38
Napisano 20 październik 2020 - 13:06
Dlatego uważam, że do mycia benzyna jest dużo lepsza niż nafta mimo że na pierwszy rzut oka może się wydawać inaczej. Po nafcie masz łańcuch posmarowany mieszanką pozostałości po nafcie.
A w ogólności to polecam pożegnać się z oliwką na rzecz wosku No chyba że tyrka w błocie i soli to nie ma wyjścia i trzeba lać na łańcuch oliwkę i często dokładnie myć. Albo nie myć i po zimie wymienić cały napęd.
Jezdzac na trenazerze i serwisujac rower w domu z jasnymi podlogami mozna szybko wyleczyc sie z wosku. Do tego wystarczy pojezdzic w mokrych warunkach aby w sumie zrozumiec, ze wosk nie jest zadnym zlotym super srodkiem. Po prostu alternatywnym sposobem smarowania lancucha., ktory ma swoje plusy i minusy. O tych drugich warto tez pamietac.
#39
Napisano 20 październik 2020 - 13:13
Ale zakładając, że nie masz skłonności masochistycznych (tylko jazda w błocie po osie, solnej brei albo na chomiku) to jednak wosk jest najbardziej uniwersalnym smarowidłem.
#40
Napisano 20 październik 2020 - 13:15
Mam najtańszy łańcuch Sram do napędów 11 rzędowych i kasetę Shimano 105, która przyjęła 2 tys.km temu trzecią sztukę. Łańcuch wymieniam co jakieś 5 tys. Jeżdżę na strasznych przekosach, myję go jak jest strasznie usyfiony po jeździe w deszczu, smaruje nieraz brudny, używam byle jakiego smaru (teraz akurat decathlonowskiego). Jestem szczęśliwym człowiekiem