15 odpowiedzi w tym temacie

[stomek]

Jedyny problem z kołami Mavic czyli luz na bębenku. Koło w idealnym stanie tylko ten luz:-/ Już miałem zamawiać nowy bębenek ale znalazłem Hubdoctor https://www.ebay.co....dwAAOxyxU1Q7E7l. Próbował ktoś takiego rozwiązania a jak tak to który wariant wybrać? Może ktoś też będzie potrzebował to wysyłka wyjdzie taniej;-)

[przegibek]

Rozwiązanie jest proste, ale spóźnione dla ciebie - nie kupować kół Mavica. Co ja przerobiłem z tym dziadostwem w MTB to cała długa historia... Najlepsze te luzy które "po prostu są, ich się nie likwiduje"...

[stomek]

Do MTB nie mam Mavica to się nie wypowiem. Na szosie zrobiłem na nich 50 tys a kupiłem używane. Przednie jest w stanie idealnym a tył tylko luz na bębenku. Zaliczyłem trochę dziur i żadne nie ma nawet 0,1 mm bicia.  Gdyby nie to, że trzeba sprowadzać z USA i przesyłka w cenie części to bym się nie zastanawiał bo spokojnie zrobię na nich drugie tyle.

[Yudo]

A smarujesz olejem mineralnym co kilkaset km?

Zwróć uwagę, że na ebay jest kilku dostawców a nie tylko Hubdoctor.

Jeden zwykł mieć wysyłkę za darmo a teraz widzę, że ma w cenie 1 USD.

Co do jaki typ (czy zwykły czy oversized) to masz to napisane na aukcji. Problemem może być jedynie pomiar. Możesz też kupić 2 szt. w zestawie (jeden zwykły a jeden oversized).

Ale jak masz na nich nastukane 50 k km to raczej brałbym oversized.

https://www.ebay.com...freehub bushing

Np.:

https://www.ebay.com...ng/251981414578

lub zestaw:

https://www.ebay.com...bs/261090095802

Co do opinii to o hubdoctor słyszałem pozytywne.

Zresztą rzuć okiem na serwisbajka.

https://www.google.c...:serwisbajka.pl

Masz nawet opcję wymiany na łożysko ale wg mnie to słaba opcja (łożysko ma +/- wymiary ślizgu więc kuleczki będą malutkie jak i pewnie trwałość).

[stomek]

Smaruje ale nie od początku. Za późno się dowiedziałem. Zakupie sobie ten ślizg tym bardziej, że ta cena jest już dużo bardziej przystępna. Dzięki wielkie za odpowiedź

[stomek]

Po wielu perypetiach i drugiej wysyłce w końcu przyszedł, niestety tylko ten 0,03 mm. Założyłem i okazało, że luz zniknął ale kręci się z oporem. Pytanie czy zamawiać i próbować z mniejszym czy jakoś się to dotrze po paru km?

[X-RAY]

Możecie rozwinąć nieco temat smarowania? Chodzi o sam bębenek? Kocham Mavica za design, miałem już kilka kompletów kół i nigdy problemów z bębenkiem, w jednym z nich jedynie po ok 20 tys km trzeba było wymienić łożyska. Teraz mam swieże Cosmic Carbone Exalith w wersji bez tarcz, z przebiegiem 5 tys km więc jeśli mogę jakoś wpłynąć na ich bezawaryjność to chętnie się dowiem, bo z zakupem kolejnych będzie już ciężko.

 

[sirkozi]

Też jestem ciekawy jakim olejem najlepiej to smarować. Oryginalny ma zaporowy koszt - 50zł za 60ml.

[lukaszzsch]

Wlałem silnikowy 5w40

[Yudo]

Wlałem silnikowy 5w40

 

Nie wiem czy Ty tak na serio czy żartujesz ale 5w40 to syntetyk (więc sporo rzadszy od mineralnego - może latem zdezerterować - a mavic w manualach twierdzi, że bębenek zostanie nieodwracalnie uszkodzony przy użyciu czegoś innego niż mineralny - choć pewnie chodziło mu bardziej o inne - gęstsze smarowidła)

Najpopularniejszy zamiennik to hamulcowy shimano.

Podejdzie też pewnie do maszyn do szycia (np. Łucznik - skład 100% olej mineralny) lub pewnie też samochodowy mineralny 15W40 (*)

Ale pewnie 99% osób, które nie używa oleju mavica używa shimano.

 

(*) - nie podejdzie dla tych, którzy gotują łańcuchy przez dwie noce zaczynając od pierwszej środy po pełni księżyca dodając trzy oddechy nietoperza i starte włosy blond dziewicy - za proste to byłoby, gdyby tak zwyczajnie użyć oleju mineralnego bez odwalania zabobonów i specjalnych receptur wiedźmińskich.

[lukaszzsch]

Na serio, ale koła zimowe, wiec nie spinam się na myśl, że padną jedna zimę wcześniej.

[stomek]

[h/k]

50 tys. km to i tak dobrze moim zdaniem. Śmiem twierdzić, że klasyczny bębenek Shimano po takim dystansie bez serwisu również mógłby odmówić posłuszeństwa. Zresztą sam się przekonałem, że i ten ma swoje problemy np. szybko pojawiające się przeskakiwanie, trzaskanie na szczęście bardziej upierdliwe niż niebezpieczne - póki zapadki nie zakleją się smarem na dobre.

Również nie jestem szczególnym fanem Mavica, jak dla mnie wszystkie aluminiowe obręcze ich produkcji jakie miałem i mam są strasznie delikatne... Bardziej wybieram je z przyzwyczajenia i to, że przez wiele lat na wespół z kilkoma innymi markami były ikoną kół w kolarstwie niż z praktycznych względów. Niektóre nawet nie porywają wagowo.

Za to bardzo miło w szosówce zaskoczyly mnie stożki Rigida, koła są wręcz pancerne, a deklarowana waga nieduża jak na alu.

[stomek]

Niestety ten  Hubdoctor to badziewie. Już po 100 km luz się pojawił i po następnych 100 się powiększył. Jest jeszcze możliwość jakiegoś innego  Hubdoctora założyć ale droższy i więcej do roboty. Będę jednak musiał bo szkoda mi koła. Oprócz tego luzu jest na prawdę w idealny stanie i bez milimetra bicia. 

[h/k]

Przecież luz na bębenku musi być. Ważne by nie był jakiś wielki, że aż doprowadza do "rambolenia" na piaście. Chyba że Mavic jest jakiś inny (?)

Łożyska w tym miejscu bym się nie bał, przecież to jakichś wielkich obciążeń nie przenosi w trakcie obrotu. Naważniejsze, by były porządne i dobrze uszczelnione.

[stomek]

W Fulcrumach po 30 kkm żadnego luzu na bębenku nie mam. W Shimano xtr (m 965, przebieg nieznany) luz mam odkąd pamiętam i cały czas jest taki sam.