Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zatarte / Przyblokowane Łożyska / Fulcrum 700 Db


6 odpowiedzi w tym temacie

#1 rasputnik

rasputnik
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 01 listopad 2020 - 08:53

Witam, pojeździłem trochę w deszczu po brudnych/zapiaszczonych drogach no i wygląda na to że łożyska w kołach odmawiają posłuszeństwa. Zarówno przednie jak i tylne koło kręci się ciężko, słychać piski i inne dziwne dźwięki co jakiś czas. Przejechałem ok 20km zastanawiając się czemu jazda jakaś niemrawa, dopiero na końcu trasy znalazłem problem - mimo przejechania takiego dystansu łożyska nie rozruszały się.

Mam koła Fulcrum racing 7DB, (albo 700 DB - to chyba to samo) 

Z katalogu Fulcrum ustaliłem że do przodu wchodzą dwa łożyska RT-004 a do tyłu dwa RP9-004. 

 

No i teraz pytania do forum

- czy muszę kupić dokładnie te typy łożysk od Fulcrum, czy może dostępne są jakieś zamienniki, może jakieś bardziej odporne na brud i wodę?

- czy samodzielna wymiana jest bardzo trudna i czy trzeba mieć specjalne narzędzia?

- a może da się je jakoś zregenerować/wyczyścić?

 

ostatnie pytanie to co u diabła się stało i dlaczego tak szybko załatwiłem te łożyska. W ostatnich paru tygodniach przejechałem ze 150 km w deszczu albo po mokrych drogach, było sporo namoczonego pyłu i piachu. Ale np rower mtb był traktowany w ten sposób przez lata i nigdy nie było podobnego problemu - więc da się zrobić konstrukcję odporną na brud.

Pozdrawiam



#2 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 listopad 2020 - 08:31

Jak już słychać piski to łożyska na bank do kosza. Jest też wielce prawdopodobne że osie też mogą kwalifikować się do wymiany.

Nie serwisowałem nigdy tych kół ale od biedy poradzisz sobie z podstawowymi narzędziami. Ale wygodniej będzie użyć praski żeby poprawnie osadzić nowe łożyska. Bo skoro stare lecą do kosza to możesz je wybić czymkolwiek.

Łożyska kup w sklepie z łożyskami (ntn, ezo, sks).

Dlaczego tak szybko padły? Gdybam:
- słabo uszczelnione piasty
- brak smaru miedzy łożyskiem a end-capem
- za mało smaru w łożyskach
- słabe łożyska

#3 rasputnik

rasputnik
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 02 listopad 2020 - 11:12

dzięki, można dowolnej firmy łożyska wstawić pod warunkiem zgodnego rozmiaru (uszczelnione)? czy do rowerów są jakieś specjalne?

Pytam bo firmowe 'kity' fulcrum osiągają ceny z levelu pro, a można kupić ten sam rozmiar w każdym sklepie z łożyskami

RP9-004 17x30x7mm

RT-004  18x30x7mm

 



#4 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 listopad 2020 - 12:12

Kup dowolne firmowe z uszczelnieniem 2RS w pasującym rozmiarze. Jak masz ochotę się doktoryzować to możesz poszukać wersji z uszczelkami bezstykowymi (różnie się nazywają w zależności od producenta), coś tam zyskasz na mniejszych oporach ale stracisz na odporności na syf.

#5 rasputnik

rasputnik
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 09 grudzień 2020 - 16:19

OK, w końcu się za to zabrałem. Przez chwilę myślałem że problem sam zniknął bo koła zaczęły się kręcić swobodnie, ale wystarczyło przejechać ok 10km i znowu zaczęły hamować, piszczeć i grzać się. Najgorzej przednie koło, tylne jeszcze jakoś się kręci.

Łożyska zamówiłem markowe 2RS. Na razie zrobiłem przód - okazało się że jedno łożysko jest praktycznie całkiem zablokowane a drugie kręci się z wyraźnym oporem. To zablokowane trochę zjechało oś koła.

 

I tak

narzędzia - potrzebny klucz hollowtech II do odkręcenia tarcz hamulcowych. Z tyłu jeszcze klucz do kasety. 

Na szczęście to standardowe narzędzia które można kupić za 50 PLN od np Prox, niekoniecznie te które rekomenduje strona Fulcrum. 

 

Do wybijania łożysk wystarczy kawałek metalowego pręta i młotek.

Do ich wciskania zrobiłem sobie narzędzie z długiej śruby z nakrętkami i podkładek fi 30 - do kupienia w każdym sklepie metalowym. Podkładki są dokładnie 30 mm więc idealnie pokrywają się z rozmiarem łożyska i wchodzą w otwory w piaście koła - skręcając śrubę wciska się od razu oba łożyska na swoje miejsce a podkładki gwarantują że nacisk jest tylko po obwodzie łożyska.

Cała operacja bardzo prosta, koszt łożysk ok 30 PLN / para więc znikomy. 

Został mi tył ale tu jeszcze trochę pojeżdżę i upewnię się że na pewno jest źle.

 

 

Pozdrawiam, dzięki za pomoc.

R

 

(Edit) tył jednak też do wymiany, jedno łożysko chodzi ciężko, drugie w sumie lekko ale da się wyczuć jakieś chrobotanie więc lepiej zmienić. 

 



#6 rasputnik

rasputnik
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 11 grudzień 2020 - 13:20

PS widzę też dlaczego te łożyska padły tak szybko, po prostu konstrukcja tych piast nie jest wodoszczelna i woda swobodnie wchodzi tam gdzie są łożyska, więc podczas jazdy w deszczu pracują one cały czas w wodzie. A jak jeszcze jest jakaś rzadka breja - woda wymieszana z cementem, pyłem czy czym tam jeszcze, to wszystko wejdzie w łożyska i już tam zostanie (bo są uszczelnione i bezobsługowe). 

A w MTB nie mam maszynowych tylko deore kulkowe i im to nigdy żaden syf nie szkodził, można było jeździć w wodzie po osie - pewnie dlatego że co się tam wleje to za chwilę się wylewa.

 

(edit) załączam zdjęcie jednego z łożysk. Firma S&S czyli chińskie, w środku rdzawa breja, smaru w sumie dużo ale nic nie pomógł - i tak padły. Uszczelnienie to plastikowy krążek, no może piasek to zatrzyma ale nie wodę. Szczerze mówiąc myślałem że markowe koła robi się na czymś lepszym, a poza tym sam pomysł używania tego typu łożysk w rowerze jest słaby. No i producent wybrał łożyska o średnicy 18x30 do przedniego koła a 17x30 do tylnego. Te 17tki są dostępne wszędzie, tanio i każdej porządnej marki. Te 18x30 są praktycznie tylko chińskie i to do kupienia w niewielu miejscach za pieniądze zupełnie niewspółmierne do jakości. Ewentualnie jako  firmowy 'kit' od Fulcrum za 40 EUR, jeśli takie jak u mnie były to rzeczywiście jest to kit.

 

Jeszcze mały dodatek: na tych łożyskach jest oznaczenie 6903, czyli takie jak na standardowym łożysku 17x30mm, ale to ma wymiar 18x30 i powinno mieć inne oznaczenie (na szczęście zamienniki kupiłem prawidłowe). I wychdzi na to że nie jestem jedyny co znalazł te cuda w kołach fulcrum

 

https://www.forumrow...-wymiar-łożysk/

 

https://singletrackw...elled-bearings/

 

 

 

Załączone pliki


  • Marcin321 lubi to

#7 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 12 grudzień 2020 - 18:40

@rasputnik
Fulcrumy w niższych wersjach są znane ze słabego uszczelnienia. Są pancerne, ale nie wodoszczelne.

 

Do zabezpieczania przed wodą nie stosuj smarów bo one wzmagają korozję.
Już lepiej wazelinę jak nie masz pod ręką jakiegoś środka zabezpieczającego.

 

Łożyska maszynowe mają tą zaletę że piasty stają się wieczne a części do nich ogólnodostępne.
W standardowych musisz wymieniać bieżnie do których często nie ma dostępu.

Wątek o łożyskach do tych kół już jest na tym forum.


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png




Dodaj odpowiedź