Baton energetyczny samoróba.
#43
Posted 10 March 2011 - 22:38
Mam pytanie, dotyczące tych batonów. Czy można dorzucić do nich siemie lniane ? Jak poczytałem dziś etykietę, to się okazuję, że to zawiera niesamowite ilości sodu i potasu, oraz innych minerałów.
Perkoz nie ryzykowałbym na Twoim miejscu. Siemie lniane stosuje się w przypadku kłopotów z żołądkiem, trawieniem...pierun wie jak to zadziała na "zdrowy organizm".
#44
Posted 10 March 2011 - 23:42
Mam pytanie, dotyczące tych batonów. Czy można dorzucić do nich siemie lniane ? Jak poczytałem dziś etykietę, to się okazuję, że to zawiera niesamowite ilości sodu i potasu, oraz innych minerałów.
Perkoz nie ryzykowałbym na Twoim miejscu. Siemie lniane stosuje się w przypadku kłopotów z żołądkiem, trawieniem...pierun wie jak to zadziała na "zdrowy organizm".
Działa bardzo korzystnie, bo dzięki siemieniu można sobie poprawić (przyspieszyć) przemianę materii (czyli, to co zjemy [witaminy, mikro- i makroelementy], szybciej wprowadzić do układu krążenia i 'dopalić' organizm). Osobiście poleciłbym dodawanie siemienia lnianego (mielonego) do wszelkich posiłków typu musli na śniadanie, czy też posypywanie nim kanapeczek z dźemem/miodem/twarogiem, jeśli komuś zależy na zrzuceniu kilku kg. Regularne jego przyjmowanie przyspieszy przemianę materii i spowoduje łątwiejsze i częstsze wypróżnianie się, czyli nie doprowadzi do zalegania zbędnych, ciężkostrawnych i lubiących się gromadzić w układzie pokarmowym 'zamulaczy'. Sprawdzone organoleptycznie ;-)
#45
Posted 11 March 2011 - 08:02
Do poczytania:
http://download.bike...enie_siemie.pdf
pozdrawiam
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#46
Posted 11 March 2011 - 08:16
#47
Posted 11 March 2011 - 08:54
#48
Posted 11 March 2011 - 12:01
Siemię lniane działa bardzo dobrze i jest pożądane właśnie przy śniadaniu. Ja dodaję to moich porannych shaków śniadaniowych.
Do poczytania:
http://download.bike...enie_siemie.pdf
pozdrawiam
Dzięki za artykuł. W sumie, to wszystko to już wiedziałem (dlatego stosuję siemię w diecie codziennej), ale na pewno innym się przyda taka wiedza.
Polecam też olej lniany (masa cennych informacji na jego temat do wynalezienia w necie ...). Świetny, jako dodatek do posiłku białkowego po treningu. Np. dodany do chudego twarogu, z domieszką ziaren (słonecznik, nerkowce, ziemne, pestki dyni) plus rodzynki, otręby wszelakie, miód, odrobina mleka lub jogurtu, szczypta cynamonu dla zaostrzenia smaku ...
Podobnie się sprawdzają ziarna sezamu - też można je śmiało sypać do różnych samorobnych potraw. Ale to już lekki OT ;-)
wicklowman, polecam w takim razie dodawanie zmielonego siemienia (do dostania w aptece na przykład) do jogurtu/musli (patrz: przepis K.Kozeli podany w linku wyżej) i spożywanie go 'na słodko' (możliwości sporządzenia takiego posiłku są niemal nieograniczone i zalezne tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni). Nie wyczujesz wtedy jego smaku, a dostarczysz organizmowi pożywnych składników i na pewno dzięki temu zyskasz na zdrowiu.
#50
Posted 11 March 2011 - 20:22
A siemię lniane - od dłuższego czasu każdy bochenek (ok. 1,5 kg) mojego razowego chleba musi zawierać pół szklanki siemienia (plus łyżka kminku) zalanego wrzątkiem - powstaje z tego pełna szklanka rozmiękczonych, śluzowatych nasion lnu, w ten sposób są łatwiejsze w przetrawieniu.
No ale do batonów siemienia póki co nie dawałem. Sezam i owszem. Aczkolwiek zawsze można spróbować ;-).
Olej lniany jest wyrabiany z ziaren lnu. Znaczy siemienia lnianego...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#51
Posted 11 March 2011 - 20:54
#52
Posted 13 March 2011 - 09:37
Pierwsza blacha według przepisu, do którego link podał Natus, druga blacha z przepisu, który podał prozor.
Wszystko wyszło. Próbowałem i jedyny minus według mnie to są za mało słodkie jak dla mnie. No ale to żaden problem, można drugim razem dać więcej miodu czy nawet dodać cukier (ciemny). Są smaczne. Trzeba było uważać przy porcjowaniu. Wszystko jest w strunówkach.
Nie liczyłem jeszcze jak to wyszło cenowo. W każdym razie batonów mam ponad 40 sztuk.
#53
Posted 14 March 2011 - 16:08
Na 100g przypada 80 g węglowodanów tak więc trochę tego jest.
#54
Posted 14 March 2011 - 18:14
Chcecie nieco bardziej kaloryczne batoniki? I to dające na dodatek łączące długie uwalnianie energii (z owoców i zbóż) z szybkim zastrzykiem w miarę prostych węgli? Jest na to sposób. Ostatnio użyłem do dosłodzenia odżywki węglowodanowej Olimpu. Dosłodzić podgrzewane mleko skondensowane do poziomu dość słodkiego, później postępować wg przepisu. Dodatkowy plus to to, że oprócz wysokiej jakości węglowodanów z odżywki (o ile dacie wysokojakościową) to to, że można wybrać sobie jakiś smak, akurat ja miałem pomarańczowy, bardziej by mi podpasował bananowy. Oczywiście odżywka węglowodanowa trochę kosztuje (ale nie aż tak dużo), ale zbyt dużo jej nie idzie do słodzenia (kilka kopiastych łyżek stołowych daje już bardzo słodki wyró. Na pewno lepsze to niż kilka łyżek cukru... No chyba, że chcecie tanio - to wtedy cukier, ale sacharoza nie jest dobrym rozwiązaniem. Nawet w Erze tego nie zapewnią - albo dobre, albo tanie...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#55
Posted 14 March 2011 - 20:44
#57
Posted 17 March 2011 - 19:51
Folia aluminiowa przykleja sie do spodu batonika i przy rozwijaniu się rwie. Najgorszym rozwiązaniem okazały sie torebki strunowe których nijak nie da się obsłużyć jedną ręką (nie dotyczy wyjazdów rekreacyjnych z rodziną).
Pojawił się natomiast inny problem :-/ mianowicie batonik jest tak "napakowany" bakaliami i płatkami owsianymi że będąc "podjechany" ledwo można go przełknąć i czasami konsumpcja trwa dobre pare minut. Ale generalnie daje o wiele więcej energii i podoba mi się że mam wpływ na proces powstawania. :mrgreen:
#58
Posted 17 March 2011 - 20:12
Batony są ok, wcinam na treningach i mam je w kieszonkach w strunówkach. Chronić je należy przed zbyt wysoką temperaturą, trzymamy je z tatą pod łóżkiem, w pokojach jest ciepło i tracą swoją "twardawą" konsystencję.
#59
Posted 18 March 2011 - 08:22
Jeśli chodzi o chronienie przed wysoką temperaturą - nie za bardzo jest to prawdą, raczej chronić trzeba przed wilgocią. U mnie w kuchni leżą sobie na górnej półce szafki i wysychają. Temperatura ok. 22 - 23*C, wilgotność ok 40*. W przypadku większej wilgotności powietrza to faktycznie batony mogą wchłonąć wilgoć z powietrza i wtedy jest kiepsko - czym bardziej wilgotny, tym przydatność do spożycia maleje (brak konserwantów w wilgotnym produkcie = możliwość rozwoju pleśni, grzybów...).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#60
Posted 21 April 2011 - 18:53
Jedyne mankamenty to jak dla mnie trochę za mało słodkie mimo ,że dałem mleko słodzone i zbyt suche ponieważ podczas jazdy ciężko to przełknąć bez płynów.
Muszę dodać do następnej blachy więcej moreli i żurawiny. :mrgreen: