Jump to content


Photo

[Mavic Cpx22] Dlaczego Powietrze Regularnie Schodzi ?


9 replies to this topic

#1 gogogo

gogogo
  • Użytkownik
  • 2 posts

Posted 25 January 2021 - 10:54

Kiedyś już zauważyłem ten problem ale odłożyłem obręcz na rzecz nowych. Jednakże zmuszony zostałem wrócić do starego koła (tylniego).

 

Generalnie obręcz jest porządna. Wszystko proste, piasta bez luzów.

 

Zastnawia mnie dlaczego powietrze schodzi regularnie prawie po 1 dniu a czesto nietety w trakcie jazdy.

Celowo po dlugiej przerwie zmieniłem za równo oponę jak i dętke i niestety dalej ten sam problem.

 

Co może być przyczyną bo nie ma nic gorszego jak pół-flak w trakcie jazdy dodatkowo bez możliwości naprawy (bo dopompowanie pomaga na chwile a nożnej pompki nie masz pod ręką)

 

Dodam że jesst to specyficzne dla tej obręczy ,  w Mavicach ksyrium elite czy też w Zondzie nie mam nigdy takich problemów. 



#2 Gosc_Kuba__H_*

Gosc_Kuba__H_*
  • Gość

Posted 25 January 2021 - 10:57

Jesli zmieniles opone jak i detke (wykluczyles wbity w opone kolec) szukalbym problemow od strony tasmy i wystajacego nypla/szprychy lub jakiegos zadzioru na obreczy, ktory powoduje delikatne naklucie detki. Obejrzałbym tez dokladnie okolice gniazda wentyla.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

#3 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Posted 25 January 2021 - 21:38

re@gogogo Miałem podobny problem z obręczami CXP 33 Mavica. Obręcz w tylnym kole nieustannie dziurawiła mi dętki. Czasami tuż po wyjeździe z domu, czasami przejechałem 40 lub 100 km i znowu dziura. Nakląłem się, wydałem sporo na dętki i kombinacje z opaskami do obręczy, także wzmacnianymi. Nic to nie dawało. Co ciekawe, wywaliłem jedną obręcz ( miałem ją od nowości ), po czym kupiłem drugą, już z nowszej serii produkcyjnej, bo z nową nazwą/napisem na obręczy CXP Pro. Problem w tylnym kole się powtarzał i w efekcie druga obręcz również wylądowała w śmietniku. Ani wcześniej, ani później nie miałem takich problemów w innych obręczach ( też mam m.in. Zondy ). Potem używałem tych obręczy, z którymi z kolei Ty masz teraz kłopot, czyli Mavic CXP 22. Przejechałem na nich kilka tysięcy km i nie miałem z nimi żadnych problemów, a lekki nie jestem. Po prostu wada konkretnego egzemplarza obręczy. Radzę wywalić to do kosza i zakup nowej obręczy, bo prawdopodobny zadzior, który od wewnątrz dziurawi dętkę jest tak mały, że raczej go nie znajdziesz. Szkoda nerwów, straconego czasu i pieniędzy na dętki ( oby nie na nową ramę, jak ciepniesz w końcu rower z kolejnym kapciem do rowu ;) Mi się to zdarzyło, ale rama przetrwała, nawet bez rysy - spadła na trawę :)



#4 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,625 posts
  • SkądSzczecin

Posted 26 January 2021 - 06:06

Najprościej byłoby sprawdzić, gdzie dokładnie powstaje dziura. Pod "gdzie" mam na myśli odległość i kierunek od wentyla oraz stronę (od obręczy czy opony). Potem obróć oponę o 1/4 obrotu względem koła i sprawdź, za czym podąża dziura: za kołem czy oponą.

 

Na wszelki wypadek zmień i załóż równo porządną opaskę (polecam Schwalbe Super HP). Kosztuje grosze, a zadziwiająco często pomaga.

 

Jeżeli znajdziesz powtarzalność, w końcu znajdziesz też przyczynę.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#5 gogogo

gogogo
  • Użytkownik
  • 2 posts

Posted 26 January 2021 - 14:13

@mikroos @Bullet @KrissKross

 

dzięki za pomoc. No właśnie kiedy już myslalem ze moze opaska na obręczu pomoże , przykleiłem coś czerwonego bodajże z decathlonu ale nic to nie dało. Szkoda bo nie mam jak jezdzic akurat w zimie bylo by jak znalazl.

 

Pomyślałem że może to kwestia opony i spróbowac jeszcze jakąś inną weższą zakupić ? Jak mysliscie?
Moze te rawki są za wąski i np opona cala nie wchodzi i stąd gdzies ulatuje?

Tym bardziej ze aktualnie mam na obreczy dosyć grube schwalbe marathony 25x700 prawie dobre do lasu

 

Zonda mam aktualnie do naprawy, piasta mocno sie kiwa prawdopobnie łożyska do naprawy. Przy okazju czy pasują do nich standardowe łożyska?



#6 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,625 posts
  • SkądSzczecin

Posted 26 January 2021 - 14:17

Opona nie zatrzymuje powietrza. Nie ma żadnego znaczenia, dopóki dętka jest cała.

 

Problem występuje po stronie dętki. Pytanie, czy jest wadliwa, a jeżeli sama w sobie nie jest, to co ją dziurawi.

 

Sprawdź po prostu dętkę pod wodą i zobacz, gdzie ucieka powietrze. Może na zaworze, a jak nie, to gdzieś musi mieć dziurkę albo nieszczelność.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#7 Gosc_Kuba__H_*

Gosc_Kuba__H_*
  • Gość

Posted 26 January 2021 - 14:17

Hej, jeśli nei chcesz wyimeniać obręczy, to trzeba metodą @mikroos 'a zadziałać, poświęcić trochę czasu i pewnie się znajdzie problem. inny pomysł który mi przyszedl do głowy to ewentualnie wlanie mleczka do dętki ... jak to niewielka dziura powinno sobie radzic z uszczelnieniem. Ew. jak sobie nie poradzi będziesz po śściagnięciu opony dokładnie widział gdzie powstała dziura, czy od boku, czy od spodu ( przy nyplach) 

 

PS.

@Mikroos on pisal ze wyminił komplet i dętkę i oponę :) więc ja stawiam na obręcz :) i to o czym pisał @Bullet



#8 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,625 posts
  • SkądSzczecin

Posted 26 January 2021 - 14:30

Oczywiście, obręcz może być wadliwa. Tyle, że oglądanie obręczy nie powie Ci, czy to ona jest problemem.

 

Powietrze ucieka z dętki i to dętka będzie nosiła ślad, który pokaże, z której strony powstaje uszkodzenie.


  • h/k likes this

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#9 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1,388 posts
  • SkądRumia

Posted 26 January 2021 - 21:19

Dość skuteczne w poszukiwaniu zadziorów na obręczy czy oponie jest użycie rozpołowionego wacika kosmetycznego od strony wewnętrznej lub innego materiału łatwo strzępiącego się na ostrych krawędziach.
Przy odrobinie cierpliwości da się uratować takie kapryśne koło.

#10 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Posted 26 January 2021 - 22:01

Odrobina cierpliwości....to eufemizm. Tu trzeba ogromnej cierpliwości i mnóstwa czasu, a wynik bawienia się z wadliwą obręczą i tak będzie mocno niepewny. Pamiętam, że ustaliłem na dętce, przy którym, mniej więcej nyplu mógł się zrobić zadzior. Nie miałem czasu i zleciłem to serwisowi. Serwisant bawił się z tym pół dnia, przeszlifował na zmianę pilnikiem i papierem ściernym nie tylko podejrzane miejsce, ale wszystkie miejsca łączenia obręczy ze szprychami. Potem mocna, grubsza opaska i....nic. W ślad za kilku dziurawymi, kolejnymi dętkami na śmietnik poleciała też wadliwa obręcz. 





Reply to this topic